Sąd poszybował…

Komentarz na dzisiaj (11.08.2015 r.) Przeglądając stare orzeczenia sądowe dotyczące pozwoleń na broń, czasem nie sposób powstrzymać się od krytycznego komentarza. Dzisiaj znalazłem dwa wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, które wywołały u mnie śmiech, właściwie to uśmiech politowania.

Przytaczam poniższe fragmenty uzasadnień wyroków w sprawach o pozwolenia na broń, w celu pokazania jak daleko można się posunąć, argumentując z góry obrane rozwiązanie. Obrazuje to również, jak dziwaczne i nieakceptowane społecznie można stosować argumenty, gdy chce się uzasadnić treść, która nie odpowiada przepisom prawa. Moim zdaniem sąd w uzasadnieniu poszybował…

Fragment z uzasadnia wyroku z dnia 23 sierpnia 2012 r., wydanego w sprawie II SA/Wa 1088/12, przez sędziów Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie: Agnieszkę Góra-Błaszczykowską (przewodniczący sprawozdawca), Andrzeja Góraj oraz Annę Mierzejewską:

“Zdaniem Sądu, orzekającego w sprawie niniejszej, kwestie te należy traktować rozłącznie: poziom uprawiania sportu strzeleckiego, tak samo jak poziom uprawiania lotnictwa czy szybownictwa nie zależy od tego, czy dana osoba jest właścicielem broni, samolotu czy szybowca. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że największe sukcesy w tych dziedzinach sportu osiągają osoby, które nie są właścicielami sprzętu, którego używają. Dyscyplin strzeleckich jest około 4-6, więc nawet przyjmując, że skarżący będzie specjalizował się we wszystkich, trudno przyjąć, że wynika z tego konieczność zakupienia aż 28 sztuk broni.”

Fragment z uzasadnia wyroku z dnia 14 czerwca 2012 r., wydanego w sprawie II SA/Wa 727/12, przez sędziów Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Agnieszkę Góra-Błaszczykowską (przewodniczący sprawozdawca), Adama Lipińskiego oraz Iwonę Dąbrowską:

“W pewnych dyscyplinach sportu (lotnictwo, szybownictwo) wręcz zasadą jest, że nawet zawodnicy reprezentujący poziom mistrzowski (na arenie międzynarodowej) nie są właścicielami sprzętu, na którym ten sport uprawniają (samolotów, szybowców). Tak więc doświadczenie życiowe pokazuje, że nie ma związku pomiędzy poziomem, na jakim uprawia się określony sport, a byciem właścicielem sprzętu, nawet niezbędnego do jego uprawiania. Samo więc uprawianie strzelectwa, członkostwo w stowarzyszeniu, nie jest wystarczającą przesłanką do wydania pozwolenia na 200 sztuk broni.”

Zastanawiałem się wielokrotnie jaki jest związek szybowca, samolotu z karabinem? Ciekawi mnie też jaki jest związek samolotu z ilością egzemplarzy broni. Związku nie znajduję. Nie rozumiem tego związku pomimo tego, że od kilkunastu lat jestem adwokatem, że kiedyś latałem szybowcami, a dzisiaj jestem zapalonym strzelcem sportowym. Może to tylko moja ułomność, ja czegoś nie rozumiem, a rozumowanie jakie przedstawił sąd jednak jakiś element logiki zawiera. Może moje umiejętności rozumowania prawniczego nie zostały jeszcze tak wyszlifowane, abym mógł te zawiłości rozumieć.

Tak zupełnie na poważnie to sprawa nie jest błaha. Wyroki sądów to poważna sprawa. Od tych wyroków zależy los innych ludzi. W wyrokach sądowych nie ma miejsca na eksperymenty, czy ekstremalny brak logicznego rozumowania. Wreszcie wyroki sądowe muszą odpowiadać społecznemu poczuciu sprawiedliwości. W innych przypadkach wyroki sądów są określane jako niesprawiedliwe, krzywdzące. To nie my mamy wyczuwać sprawiedliwość tworzoną przez sądy, to sądy mają obowiązek wiedzieć jak społeczeństwo sprawiedliwość pojmuje i właśnie tak ją stosować.

Proszę Was o krytykę tego co napisał sąd w uzasadnieniach. Niech krytyka będzie sprawiedliwa, jak trzeba dosadna. Napiszcie w komentarzach swoje rozumienie sprawy.

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Tags: , ,