Zamachowiec z Paryża przeszkolony przez francuską policję? „Chodził do policyjnego klubu strzeleckiego”.

• Autor: Andrzej Turczyn
• 2 grudnia 2015
• komentarzy 9

Komentarz na dzisiaj (2.12.2015 r.) „Zamachowiec z Paryża przeszkolony przez policję? „Chodził do klubu strzeleckiego””. To tytułu materiału prasowego z dnia wczorajszego.

Tytuł powinien być jednak tak: „Zamachowiec z Paryża przeszkolony przez francuską policję? „Chodził do policyjnego klubu strzeleckiego””. Z materiału prasowego wynika, że terrorysta miał również pozwolenie na broń. Z wcześniejszych doniesień wynika, że już od 2012 roku interesowała się nim francuska policja, w związku ze współpracą z organizacją terrorystyczną.

Stawiam zatem tezę, że francuskie policyjne kluby sportowe skandalicznie źle prowadzą weryfikację członków. Francuscy policjanci przyjęli do klubu i wyszkolili terrorystę. Okazuje się, że to nie dostęp do takiej czy innej broni palnej jest aktualnie problem, ale polityka multi-kulti uskuteczniana przez europejskich komunistów. Polityka przymykania oczu na ekstremizm islamski, który nieustannie pokazuje swe oblicze jako żądne krwi niewinnej, powoduje że ludzie niebezpieczni przenikają w miejsca, które powinny być dla nich niedostępne – kluby strzeleckie. Absolutnie nie implikuje to tezy, że należy ogłosić likwidację klubów strzeleckich i zabronić posiadania broni palnej. To odpowiedzialność zbiorowa, właściwa komunistycznym oprawcom.

Należy raczej rozważać tezę, czy nie warto w miejsce ograniczenia posiadania broni praworządnym Europejczykom, ograniczać dostęp do broni dostęp do broni ludziom podejrzanym o fanatyzm islamski. Przecież terror jaki pojawia się w Europie ze znacznym ostatnio natężeniem, ma korzenie w fanatyzmie religijnym islamistów.

Całkowity zakaz posiadania broni praworządnym Europejczykom nic tu nie da, skoro francuski POLICYJNY klub strzelecki uczył terrorystę strzelać. A być może policyjny klub strzelecki nie zawinił, bo nie miał jak wykryć w głowie szaleńca chęć mordowania. Znaczyć to może tylko tyle, że to nie broń palna i nie kluby strzeleckie, ale chora żądza mordu, jest powodem terroru.

Warto równie wskazać, że aktualnie we Francji broń typu Kałasznikowa, jako tzw. 4 kategoria, jest całkowicie zakazany. Proszę zwrócić uwagę, że to w niczym nie przeszkodziło wykorzystać terrorystom broń nielegalną pochodzącą z przemytu.