Irakijczyk zatrzymany w Łodzi. Usłyszał zarzut posiadania materiałów wybuchowych.

• W łódzkim hostelu zatrzymano mężczyznę podejrzanego o terroryzm
• Obywatel Iraku miał przygotowywać zamach bombowy
• Mężczyzna jest przesłuchiwany
• Według “Dziennika Zachodniego” trop prowadzi do Krakowa
• Sąd zdecydował o dwumiesięcznym areszcie

Łódzki sąd aresztował w niedzielę 48-letniego obcokrajowca, pod zarzutem posiadania materiałów wybuchowych – poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Łodzi Paweł Urbaniak.

Jak podał, wniosek o areszt złożył łódzki wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej. Sąd aresztował mężczyznę na dwa miesiące, m.in. ze względu na wysokość grożącej mu kary – do 8 lat więzienia oraz brak stałego miejsca zameldowania.

Jak podaje Polsat News, policjanci zatrzymali Irakijczyka w niedzielę w jednym z łódzkich hosteli. Mężczyzna nie przebywał na stałe w Polsce. Ma 48 lat, do Łodzi przyjechał kilka dni temu. Wcześniej przebywał w Szwajcarii, później w Szwecji, skąd został wydalony.

Z nieoficjalnych informacji “Dziennika Zachodniego” wynika, że że na odzieży, którą miał na sobie zatrzymany obywatel Iraku, funkcjonariusze znaleźli ślady materiałów wybuchowych. Obecnie mężczyzna jest przesłuchiwany przez policję.

Polsat News podaje nieoficjalnie, że z ustaleń agenci ABW wynika, że Irakijczyk jest członkiem większej grupy przygotowującej zamachy.

Planował zamach w Krakowie?

Zdaniem “Dziennika Zachodniego” sprawa zatrzymania w Łodzi ma związek z działaniami policji w Krakowie. Z nieoficjalnych informacji, które podaje gazeta, wynika, że na ślad działań mężczyzny wpadli właśnie małopolscy policjanci.

Funkcjonariuszy zaniepokoiło wskazanie psa wytresowanego do poszukiwania ładunków wybuchowych, który na trasie przejazdu papieża Franciszka w Krakowie wskazał, iż w jednym z mieszkań okolicznych domów mogą znajdować się ładunki wybuchowe.

Same służby mówią niewiele. Wszystkie czynności utrzymywane są w tajemnicy.

Błaszczak: na granicy 200 zatrzymań

Szef MSWiA Mariusz Błaszczak pytany o zatrzymanie mężczyzny, nie odpowiedział wprost na pytanie. Podkreślił jedynie, że służby są w stanie pełnej gotowości.

– Przywróciliśmy kontrolę graniczną. Dziś rano otrzymałem informację, że na polskiej granicy zatrzymano około 200 osób z różnych powodów. Służby nie raportują zagrożenia w Polsce. Dmuchamy na zimne w związku z tym został wprowadzony pierwszy stopień alarmowy, którego zdaniem jest wzmożenie czujności służb – oświadczył.

(źródło wiadomości.wp.pl)


Krótki komentarz. Zupełnie mnie to nie dziwi. Przecież ci ludzie wydali wojnę całej Europie. Powiedzmy sobie to jednoznacznie.Jedność etniczna Polaków, jedność kulturowa ułatwia łapanie zamachowców, oni się spośród nas wyróżniają. Niech taka jedność pozostanie.

Apeluję do Polaków, aby wszelkie podejrzane zachowania i podejrzane osoby zgłaszać policji. Bez współdziałania praworządnych Polaków ze służbami, nie osiągniemy sukcesu w walce z terroryzmem. Widzisz podejrzanego człowieka, telefonuj na policję. Lepiej się pomylić, niż coś miałoby się zdarzyć.