O tym jak się wydaje i odmawia wydania pozwolenia na broń palną.

Dzisiaj w formie intelektualnej łamigłówki zadanie dla chcących poznać meandry policyjnej wykładni przepisów prawa. Albo inaczej. dzisiaj zaprezentuję jak dowolnie, bez wyraźnych reguł logicznych Policja stosuje przepisy ustawy o broni i amunicji, w zakresie pozwolenia na broń do ochrony osobistej. Ten rodzaj pozwolenia to relikt przeszłości, przywilej dowolnie nadawany komu trzeba, na podstawie kompletnie nieuchwytnych racjonalnie reguł.

Przedstawiam dwie decyzje prawie z tej samej daty, obie wydane w imieniu Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego Policji przez tą samą osobę, tj. I zastępcę inspektora Marka Świszcz. Dwie decyzje dotyczące policjantów, zapewne kolegów z jednego Biura Operacji Antyterrorystycznych KGP w Warszawie z tą różnicą, że jeden właśnie odchodził na emeryturę.

Zachęcam szczególnie do przeczytania uzasadnienia decyzji tych co w Polsce prawo stanowią, posłów, senatorów. Zachęcam do przekazywania tego wpisu do zapoznania państwu z ministerialnych gabinetów, szczególnie w MSWiA. Proszę przeczytajcie poniżej zamieszczone decyzje z uwagą. Udało mi się jednoznacznie pokazać jak złe jest polskie prawo. Zobaczcie na co pozwalają obowiązujące przepisy. Zobaczcie jak wygląda stosowanie prawa w wykonaniu organów Policji. Identyczne niemal okoliczności faktyczne, w jednym przypadku w uczonych słowach na podstawie tego samego przepisu pozwalają odmówić wydania pozwolenia na broń palną, a za moment stanowią podstawę do pozytywnego załatwienia podania.

Odrobina tzw. luzu decyzyjnego pozostawionego policjantom sprawia, że prawo staje się karykaturą, kpiną ze zdrowego rozumu. Zważcie na to, tak przez dziesięciolecia demoralizowano Polaków. Demoralizowano postawy społeczne dzieląc nas na godnych i niegodnych przywileju jakim niewątpliwie jest broń palna”. Dzisiaj w pełnej krasie, szkolny przykład na wulgaryzację prawa. Jedna decyzja długa, obszerna, dużo trzeba napisać aby mądrze wyglądało, aby organ przekonał wnioskodawcę jak bardzo stosuje prawo. Druga decyzja króciutka, zwięzła, bez wielu słów wydana, przecież pozytywna zgodnie z wolą właściwego komendanta. W jednej decyzji wszystko opisane, że zagrożenia nie chociaż występować może ale przecież to za mało, a w drugiej jednym zdaniem jest wskazane, że przecież zagrożenie być może i to jest wystarczające.

 

Decyzja z dnia 11 stycznia 2016 roku odmowna:

Download (PDF, 598KB)

Decyzja z dnia 19 stycznia 2016 r. pozytywna:

Download (PDF, 111KB)

 

Zbieram informacje, opisuję co ze zgromadzonych dokumentów wynika, nie po to aby dokuczać imiennie wskazanym komendantom. Robię to wszystko aby pokazać jak źle prawo stosuje Policja i jak złe jest to prawo, że na to pozwala.