Policyjna uznaniowość powraca na dobre do ustawy o broni i amunicji, konieczna pilna zmiana prawa.

Uznaniowość powraca nie na skutek interwencji ustawodawcy, a na skutek wymyślania przeróżnych konstrukcji przez dzielnych ekspertów z wydziałów postępowań administracyjnych i z Komendy Głównej Policji. We wpisie Znaczenie pojęcia “wnioskodawca nie stanowi zagrożenia dla samego siebie, porządku lub bezpieczeństwa publicznego” opisywałem istotę problemu.

Moja krytyka stanowiska NSA nie okazała się odosobniona, bowiem we wrześniowym wydaniu Prokuratury i Prawa, pojawiła się glosa do wyroku NSA zbieżna z moimi poglądami. Zamieszczam tą publikację, aby nikt nie raczył wpaść na pomysł podzielać poglądów policyjnych ekspertów i przyklaskujących im sędziów z NSA. Ich stanowisko nie ma umocowania w obowiązującym prawie, a poniższa glosa niech będzie tego kolejnym dowodem. 

Download (PDF, 254KB)

Na skutek dążenia za wszelką cenę to wprowadzenia elementów ocennych do znowelizowanej ustawy o broni i amunicji mamy do czynienia z tym prawotwórstwem. Nowelizacja z 2011 roku okazała się nie dość wystarczająca. Konieczna jest pilna zmiana prawa, w szczególności w zakresie art 10 ust. 1 ustawy o broni i amunicji. Zmiana w istocie niewielka ale krępująca policyjne interpretacje. Art 10 ust. 1 należy nadać brzmienie: Właściwy organ Policji wydaje pozwolenie na broń, jeżeli wnioskodawca przedstawi ważną przyczynę posiadania broni. Taka treść przepisu uchyla dostrzegane dzisiaj możliwości wyginania tego co miało być od 2011 roku proste.

Jak PiS nie może się zdecydować na kompleksową wymianę postsowieckiej ustawy z 1999 na ustawę nową, to może chociaż kilka kosmetycznych zmian? Czy nawet na to nie jesteście gotowi i wasz patriotyzm i dobra zmiana polega na utrzymywaniu stanu bezprecedensowego w skali świata rozbrojenia Polaków? Jeżeli nie, to po owocach was ocenimy należycie.

Processed with MOLDIV