Sprawdźmy jakie jest poparcie społeczne nowych rozwiązań w zakresie dostępu do broni i amunicji.

Moim zdaniem projektowana ustawa o broni i amunicji, spotyka się jednoznacznie z przychylnym przyjęciem społecznym. KKW Kukiz’15 na swoim profilu na Facebook, zamieścił link do artykułu z portalu WP. Prośba Pawła Kukiza była bardzo ciekawa: Jesteś za nowymi regulacjami? POLUB post 🙂 Sprawdźmy jak wiele osób popiera nowe rozwiązania! 

kukiz

W przeciągu 18 godzin odpowiedzi udzielono przez kliknięcie ponad 3,2 tysięcy lajków. Jest to co do ilości polubień absolutnie przodująca wiadomość na całej stronie Kukiz’15. Na stronie Ruchu Obywatelskiego Miłośników Broni w przeciągu 16 godzin ten sam post otrzymał kolejne ponad 1000 polubień. Gdyby zsumować lajki ze wszystkich udostępnień postu, byłyby w krótkim czasie jeszcze poważniejsze tysiące. Oczywiście temat został przykryty wyborami w USA, to wydarzenie medialnie zasłoniło niemal wszystko. Pomimo konkurencji z bezkonkurencyjnym wydarzeniem medialnym widać jednoznacznie, że temat niesie się jak błyskawica i jest pozytywnie odbierany społecznie.

Moim zdaniem jest tak, że każdemu politykowi, który przyłoży się do przyjęcia tego projektu przez Sejm, słupki poparcia skoczą w górę.

Opracowanie tematu w publikacji zaprezentowanej przez WP jest moim zdaniem rzetelne. Mylący jest jedynie tytuł: Rewolucja w dostępie do broni? Projektowane rozwiązania nie są rewolucją, to raczej kontrrewolucja i próba przywrócenia normalności w tej dziedzinie życia społecznego. Rewolucja to specjalność wichrzycieli społecznych i ta była w 1944 roku, gdy sprawy dostępu do broni trafiły w Polsce w łapy komunistów. W ramach rewolucji jaką krwawo prowadzili w naszym kraju, zakazano posiadania broni Polakom, krając śmiercią – zupełnie jak Niemcy w czasie okupacji – za posiadanie broni bez zezwolenia nowej władzy.

Aby zapoznać się z tekstem, kliknij na poniższy baner:

wpwiadom

 

Uzupełnienie.

A lajków przybywa….

kukiz2