Poseł Marek Rząsa z PO prosił o przekazanie informacji…

Pan poseł Marek Rząsa z Platformy Obywatelskiej prosił o przekazanie wszystkim nam wiadomości. Niniejszym to czynię z niezbędnym komentarzem. Pan poseł jest z tej samej Platformy Obywatelskiej, do której należy lewaczka E. Bieńkowska, ludowy komisarz z Komisji Europejskiej, czyniąca daleko idące starania w rozbrojeniu praworządnych Europejczyków w walce z islamskim terrorem.

Pan poseł prosił o przekazanie wiadomości takiej, w odpowiedzi na poniższy e-mail: mail.rzaska.

 

Logiczna analiza słów posła Rząsa doprowadza mnie do przekonania:

1/ pan poseł jest już utwierdzony w przekonaniu aby głosować przeciwko ustawie o broni i amunicji;

2/ pan poseł otrzymuje wiadomości email, zachęcające go do wsparcia projektu;

3/ pana posła utwierdza się przez otrzymywanie wiadomości w przekonaniu opisanym w punkcie 1/;

A teraz moje wnioski, które niech będą zarazem komentarzem.

Głos społeczny pana posła Marka Rząsa najwyraźniej irytuje. Wyczuwam to wyraźnie złość. Pan poseł w odpowiedzi na grzeczne e-maile wyborców domagających się zajęcia w określonej sprawie określonego stanowiska, na przekór wyborcom i z powodu tego, że do niego piszą zrobi nie tak jak proszą. Dobrze, że pan poseł odpowiedział, poznaliśmy jego prawdziwe oblicze. progres2

Pycha poprzedza upadek, a u pana posła pychę już widzę… Pan poseł się denerwuje, że wyborcy e-maile piszą?! Co z tego, że tej samej treści?! Jaki to powód do nerwów?! Szczerze życzę sobie i wam wszystkim aby pan poseł Rząsa już nigdy posłem nie był. Moim zdaniem nie nadaje się, a i nerwy ma słabe. Jak wy mi tak, to ja wam na przekór… oj, to mi się nie podoba, a to ja zrzucam się kasą dla pana posła na diety. A jak ta wiadomość podoba się wam?

 

Dla skontrastowania poniżej e-mail od innego posła, też z Platformy Obywatelskiej. Pan poseł Ireneusz Raś, chociaż nie napisał niczego konkretnego, ani tak ani nie, to przynajmniej potrafił grzecznie się wobec wyborcy zachować.

odpras