Duszę się w tym socjalizmie, który ciągle jest uskuteczniany w Polsce

Socjalizm to dzielne pokonywanie trudności nieznanych innym ustrojom, jak mówił Stefan Kisielewski. Miał rację! Miał rację jak nie wiem co! Socjalizm napędza problemy i dzielnie je zwalcza, nie pozwalając tym problemom ustąpić. W ten sposób stworzono przeklęty ustrój, zapewniający jak perpetuum mobile istnienie pasożytniczej kasty polityków i urzędników. Oni dzielnie z problemami walczą, zabierając nam coraz więcej i więcej wolności, praw, no i oczywiście pieniędzy. Dzielne zwalczanie przez siebie stworzonych problemów, wymaga pieniędzy wciąż więcej i więcej. Pieniędzy oczywiście cudzych.

Dla socjalistycznych polityków jesteśmy nieporadni, jesteśmy ludźmi potrzebującymi ich opieki. Ta opieka jest sprawowana na siłę, pod groźbą kary i więzienia, choćbyście tej dobrotliwej opieki nie życzyli sobie. To się nazywa odbieranie wolności pod pozornie dobrym powodem. Nie możesz żyć jak chcesz, musisz żyć jak oni chcą, bo jak wiadomo oni wiedzą więcej i lepiej od każdego z nas.

Nie ma uczciwych socjalistów. Są tylko bezduszni złodzieje, których rozum ogranicza się do pluszowej treści z głowy pluszowego Kubusia Puchatka. Kłamią, oszukują, mataczą aby uzasadnić to, że są nam do czegokolwiek potrzebni. Czasami w swoje kłamstwa szczerze wierzą. To nie sprawia, że przestają być bezdusznymi złodziejami. Tym bardziej są niebezpieczni, bo czynią zło w przekonaniu, że niosą dobre poddanym. Istnieje źródło z którego mogą czerpać prawdę, ale nie czerpią, bo tak chcą. Nie ma zatem usprawiedliwienia. Polska to podobno katolicki kraj, więc poczytajcie katolicką naukę o podatkach.

 

Najlepszym lekarstwem na socjalizm jest Biblia, z całym swoim przesłaniem. Biblia i Bóg objawiony w Biblii, a nie ta lub inna religia. Dla ogromnej większości Polaków kompletnie nieznana księga. Mamy więc co widać w Polsce co dnia. Dla każdego kto chce zacząć  odtruwać głowę od socjalizmu, zapraszam do czytania: