Francja. Odebrano broń posiadaną na pozwolenie na broń 100 podejrzanym o terroryzm

We Francji duża akcja odbierania broni osobom podejrzanym o terroryzm. Odebrano broń palną posiadaną w oparciu o pozwolenie na broń 100 osobom, znajdującym się na liście podejrzanych o terroryzm. O akcji zawiadomił na antenie telewizji CNews, francuski minister spraw wewnętrznych Gerard Collomb.

Francuska prokuratura prowadząca postępowanie w sprawie islamskiego terrorysty z francuskim pozwoleniem na broń, który zginął podczas próby zamachu na Polach Elizejskich, poszła tropem klubu strzeleckiego, którego członkiem był islamski terrorysta.

Okazało się, że klub był wykorzystywany do szkolenia dżihadystów. Ustalono kolejne 100 osób z pozwoleniami na broń, które są wpisane na listę osób obserwowanych przez francuskie służby z powodu związku z islamskimi terrorystami. Broń została im odebrana.

(źródło bearingarms.com)


 

Jak znam życie wszyscy to Francuzi, z obywatelstwem, w pełni korzystający z praw Francji. Oto skutki multi kulti. Na takie coś władzunia we Francji będzie miała tylko jedno rozwiązanie – zakazać broni wszystkim. W tym celu jest i dyrektywa. Tylko mam wrażenie, że nas ona zupełnie nie powinna dotyczyć. Jak francuska władza chce rozbrajać swoich islamskich obywateli, to niech ich rozbraja. Nam nic do tego i im nic do naszego prawa, a jednak…

A tak mi jeszcze się złośliwie pomyślało, a może o Francji można już zacząć mówić państwo islamskie w Europie albo państwo wspierające terrorystów, skoro tam bez problemów daje się pozwolenia na broń podejrzanym o islamski terroryzm.