USA. Trump po rozmowie z Putinem: sankcje wobec Rosji na razie bez zmian

Komentując swoją rozmowę z prezydentem Rosji Władimirem Putinem na szczycie G20 w Hamburgu, prezydent USA Donald Trump napisał w niedzielę na Twitterze, że sankcje nałożone na Rosję pozostaną w mocy, aż uregulowane zostaną konflikty na Ukrainie i w Syrii.

“Sankcje nie były przedmiotem dyskusji na moim spotkaniu z prezydentem Putinem. Nic nie zostanie zrobione, dopóki problemy ukraiński i syryjski nie zostaną rozwiązane!” – głosi tweet amerykańskiego przywódcy opublikowany po jego powrocie do Białego Domu z czterodniowej podróży do Europy. W jej trakcie w piątek po raz pierwszy doszło do spotkania Trumpa z Putinem.

O temat sankcji wobec Rosji był pytany sekretarz stanu USA Rex Tillerson, który uczestniczył w rozmowie przywódców i potem zdał z niej relację. Szef amerykańskiej dyplomacji powiedział w piątek dziennikarzom, że Trump podczas spotkania z prezydentem Rosji wspomniał o uchwalonym przez Senat USA projekcie ustawy o nowych sankcjach na Rosję, uwzględniających domniemaną rosyjską ingerencję w zeszłoroczne wybory prezydenckie.

Rosja militarnie i politycznie wspiera w wojnie syryjskiej prezydenta Baszara el-Asada, a w konflikcie na wschodzie Ukrainy udziela poparcia prorosyjskim separatystom. Amerykańskie sankcje wprowadzono najpierw po nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku, a następnie w odpowiedzi na jej działania na wschodniej Ukrainie.

„Sankcje USA i Unii Europejskiej wobec Rosji pozostaną do czasu, aż Rosja powstrzyma działania, które te sankcje wywołały” – oświadczył w niedzielę Tillerson, który złożył wizytę w Kijowie, gdzie spotkał się z ukraińskim prezydentem Petrem Poroszenką.

Wcześniej w serii tweetów opublikowanych w niedzielę Trump napisał, nawiązując do spotkania z Putinem, że czas na konstruktywną współpracę z Rosją.

“Dwukrotnie mocno wywarłem nacisk na prezydenta Putina w sprawie mieszania się Rosji w nasze wybory. On gwałtownie temu zaprzeczył. Ja już wyraziłem swoje zdanie. Wynegocjowaliśmy zawieszenie broni w części Syrii, co ocali ludzkie życie. Teraz nadszedł czas, by przejść do konstruktywnej współpracy z Rosją!” – przekazał amerykański przywódca.

Dodał, że z Putinem rozmawiał także o bezpieczeństwie cybernetycznym w kontekście zabezpieczenia się przed atakami hakerskimi na procesy wyborcze “i przed wieloma innymi negatywnymi rzeczami”. Dyskutowaliśmy o powołaniu jednostki ds. cyberbezpieczeństwa – napisał też Trump.

Zdaniem Trumpa, szczyt G20 był dla USA sukcesem, ponieważ wyjaśnił on tam partnerom z innych rozwiniętych krajów, że “USA muszą naprawić wiele złych umów handlowych”. “Zrobimy to!” – zaznaczył prezydent.

W kuluarach szczytu G20 W Hamburgu doszło w piątek do rozmowy przywódców USA i Rosji, którzy po raz pierwszy spotkali się osobiście. Spotkanie trwało ponad dwie godziny. Jedno z ustaleń dotyczy zawieszenia broni w strefie deeskalacji w syryjskich prowincjach Dara, Kunejtra i As-Suwajda ma południowym zachodzie kraju. Weszło ono w życie w niedzielę w południe według czasu w Damaszku (godz. 11 czasu polskiego). USA i Rosja zobowiązały się do zapewnienia przestrzegania zawieszenia broni przez wszystkie grupy działające na obszarze strefy. (PAP)


Fajnie się gadało na G20, ale macie na co zasłużyliście. Czyli Trump to twardo stąpający po ziemi facet i słodkie pierdzenie tow. Putina na nic się zdaje. Rosja tow. Putina rozpętała wojnę na Ukrainie i jak pamiętam Trump domaga się zwrotu Krymu Ukrainie. Podoba mi się taka postawa prezydenta USA. Na nic “dobra chemia” w rozmowie przywódców, fakty, fakty, a nie miłe uśmiechy i uściski rąk. To nowa jakość w światowej polityce. Nowa, bo od pewnego czasu w politycy mają znaczenie tylko słowa, a faktami nikt się nie przejmował.

Zakładam się, że w krótkim czasie tow. Putin przyjdzie do siebie i nadal będzie kim był, czyli byłym pułkownikiem KGB.