Ostrzeżenie – wilki atakują na pomorzu zachodnim

Obecność watah wilków na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinecku nie jest niczym niezwykłym, alarmują o tym myśliwi. Do tej pory jednak sporadycznie pojawiały się doniesienia o atakach na zwierzęta hodowlane, przy czym nie było jasne, czy to nie dzieło wałęsających się psów. Tym razem nie ma wątpliwości, że ataku na kilkudniowego cielaka koło Bielicy dokonały wilki. Cielak krowy rasy wolno żyjącej pasł się na ogrodzonym, rozległym terenie. Ogrodzonym, ale położonym blisko lasu. Dla wilków dostanie się tam nie stanowiło problemu, podobnie jak upolowanie cielaka. Wilki szare żywią się głównie jeleniami, dzikami i sarnami.

Wilków jest coraz więcej, sukcesywnie rośnie ich populacja, już nie tylko są drapieżnikiem przechodnim, ale zamieszkują tereny naszej dyrekcji

– mówi Marek Stasiuk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku.

Należy zwracać uwagę na zagrożenie z ich strony, gdy chodzi o zwierzęta w zagrodach i o samych ludzi. Ostatnie ataki wilka na człowieka na naszym terenie sięgają lat 80, jednak dmuchajmy na zimne i bądźmy przezorni. Z inwentaryzacji leśników wynika, że na terenie RDLP Szczecinek (dawne województwo koszalińskie i słupskie) bytują 263 wilki, w tym 120 na stałe.

(źródło gk24.pl)


Myśliwi z terenów pomorza środkowej od kilku lat już alarmują o rosnącej populacji wilków. Dorosły wilk zjada każdego dnia kilka kilogramów mięsa. Wilk w obecnym stanie prawnym nie ma naturalnego przeciwnika. Powinien nim być myśliwy. Przy obecnej populacji wilków jest konieczny ich odstrzał. Na to jednak zabraniają przepisy. Jedynie na ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody, minister właściwy do spraw środowiska może zezwolić na chwytanie, odławianie lub odstrzał wilków (w przypadku braku rozwiązań alternatywnych i jeżeli nie spowoduje to zagrożenia dla populacji), jeśli wynika to z konieczności ograniczenia poważnych szkód w gospodarce rolnej.

Plotka niesie, że na terenach wiejskich w okolicach Szczecinka już dzisiaj ludzie boją się chodzić do lasu. Dochodzą do mnie relacje myśliwych o widocznym bytowaniu wilków w pobliżu miejscowości. Słyszałem o przypadku gdy wilki w lesie krążyły wokół idącej kobiety. Nie zaatakowały, ale wyszły z ukrycia.

Czy odstrzał wilków się rozpocznie dopiero gdy te dzikie zwierzęta zagryzą człowieka i zjedzą dzikie zwierzęta żyjące w lesie? Jak znam życie wówczas w histerii i panice zacznie się rzeź tych stworzeń, w imię bezpieczeństwa i troski. O wiele lepiej byłoby już teraz zacząć racjonalny odstrzał tych zwierząt, tak aby na rozsądnym poziomie utrzymać ich populację.

W Polsce jest 16 regionalnych dyrekcji lasów państwowych. Policzcie ile szacunkowo może być wilków w Polsce, skoro w 1 tylko dyrekcji wilków zewidencjonowano 263. W roku 1995 wilki zostały objęte ochroną w części Polski, a od 1998 są chronione w całym kraju. Sprawdzę jakie są szacunki ilości wilków w całej Polsce. O wynikach zawiadomię.

Znajomi myśliwi zalecają wielką ostrożność w lasach pomorza środkowego… wiem o tym z całą pewnością i zawiadamiam o ostrzeżeniu. Urzędnicy was nie ostrzegą.

Uzupełnienie z dania 18.07.2017 r. Poniżej informacja z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku o liczebności wilków na terenie działania dyrekcji. Moim zdaniem dan są zatrważające, bowiem wilków szacunkowo jest 518!

Download (PDF, 564KB)