Projekt czeskiej ustawy konstytucyjnej wyjaśnia po co ludziom potrzebna jest broń palna

W Polsce obowiązuje reguła rangi konstytucyjnej, że Polak ma prawo do życia (Art. 38 Konstytucji), prawo do nietykalności (Art. 41 Konstytucji), prywatności (Art. 47 Konstytucji), posiadania majątku (Art. 64 Konstytucji)? Obawiam się, że w Polsce odpowiedź nie jest taka prosta.

Trochę dziwacznie te prawa są zapisane w naszej Konstytucji, może poza prawem do majątku (własności). Dziwacznie, bo skoro prawo do życia jest zapisane tak: Art. 38. Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia, to moim zdaniem jest to zapis dziwaczny. Powinno być napisane prosto: Każdy człowiek ma prawo do życia. Po co w obowiązującym przepisie istnieje przymiotnik prawną? Dlaczego tylko Rzeczpospolita to zapewnia? Dlaczego nikt nie zapisał, że o swoje życie możemy też dbać sami? Obawiam się, że prawna ochrona życia to coś innego niż fizyczna. Czy nasza Konstytucja zapewnia nam prawo do stosowania samoobrony w obronie swojego lub cudzego życia? Samoobrona-obrona konieczna czy stan wyższej konieczności pojawia się w kodeksie karnym, ale nie jest to norma rangi konstytucyjnej. Zupełnie podobnie jest w przypadku prawa do nietykalności. Przepis brzmi podobnie dziwacznie: Art. 41. 1. Każdemu zapewnia się nietykalność osobistą i wolność osobistą. Pozbawienie lub ograniczenie wolności może nastąpić tylko na zasadach i w trybie określonych w ustawie. Każdemu zapewnia się nietykalność osobistą i wolność osobistą, a nie każdy ma prawo do nietykalności osobistej i wolności osobistej. Analogicznie w przypadku prawa do prywatności.

Nie zagłębiam się w problemy konstytucyjne, nie do końca się na tym znam, może musiałbym więcej poczytać. Niestety obowiązująca w Polsce Konstytucja napisana jest w języku postpeerelowskiej nowomowy. Czyli coś tam się mówi o prawie, ale jak przychodzi do szczegółów to zaczyna się wielostronicowa wykładnia i może wyjść z niej tak, albo siak. Zostawmy jednak problem ustrojowy, sygnalizuję jedynie dziadowski stan prawa, wpis ma być poświęcony temu jak te wartości chcą bronić Czesi.

Projektowana w Czechach, a nawet uchwalona przez niższą izbę parlamentu, ustawa o zmianie ustawy konstytucyjnej o bezpieczeństwie Republiki Czeskiej, przepięknie opisuje do czego Czechom broń, a tam Czechom, to przecież uniwersalne prawdy. Ustawa w uzasadnieniu racjonalnie opisuje po co ludziom broń. Znowu popadłem w zachwyt nam mądrością czeskich prawodawców. Znów napawa mnie smutek, że w Polsce takich prawodawców wciąż brak. Przejdźmy do konkretnej treści uzasadnienia projektu ustawy.

Kwestie związane z posiadaniem broni nie są w dzisiejszych czasach na poziomie ustaw konstytucyjnych wyraźnie uregulowane. Niniejsza problematyka jednoznacznie jest blisko związana z niektórymi podstawowymi prawami zapisanymi w Karcie (np. prawo do życia, prawo do nietykalności prywatności, prawo do posiadania majątku, równocześnie z wszelkimi ograniczeniami tych praw). Do ochrony niniejszych podstawowych praw człowieka służy właśnie posiadanie broni, i w związku z tym w interesie publicznym leży i równocześnie jest koniecznością umożliwienie osobom fizycznym faktycznej obrony tych podstawowych praw, ponieważ w praktyce obrona przeciwko atakowi fizycznemu bez użycia bronie okazuje się iluzoryczna. Z drugiej jednak strony problematyka broni obejmuje również czynnik zagrażający prawom podstawowym: Broń może zostać wykorzystana przy ataku na życie, zdrowie bądź wolność człowieka oraz zagrozić nietykalności miejsca zamieszkania lub prawa do własności. W tych przypadkach jest to działanie niezgodne z prawem, zazwyczaj mówimy o przestępstwach, których ryzyko popełnienia jest dla społeczeństwa znaczne. Z drugiej jednak strony należy stwierdzić, że właśnie w tej kwestii nie można nie zauważyć, że większość takich niezgodnych z prawem działań jest popełniana z wykorzystaniem broni posiadanej nielegalnie, również samo jej nielegalne posiadanie jest już działaniem niezgodnym z prawem (zazwyczaj przestępstwem). System zwykłego ustawodawstwa, który określa wymogi dotyczące niekaralności, niezawodności i stanu zdrowia (włącznie z psychicznym) pod tym kątem wydaje się efektywną gwarancją bezpieczeństwa.

Na poziomie zwykłych ustaw kwestie związane z posiadaniem broni palnej i amunicji są regulowane ustawą o broni. Przedmiotowa ustawa m.in. umożliwia osobom, które uzyskają właściwą kategorię licencji na posiadanie broni kupowanie broń, posiadanie jej i noszenie dla celów obrony życia, zdrowia i majątku. Takie osoby mają więc zagwarantowane przepisami prawa prawo do nabycia, posiadania i noszenia broni i ewentualnego jej użycia do obrony życia, zdrowia i majątku, w ramach przewidzianych przepisami prawa okoliczności wykluczających działanie niezgodne z prawem. Użycie broni w tym sensie jest stosowane przede wszystkim w ramach instytucji obrony koniecznej i stanu wyższej konieczności określonych w kodeksie karnym. Obrona podstawowych praw człowieka w połączeniu w instytucją obrony koniecznej (stan wyższej konieczności) już w tej chwili tworzy konstytucyjnie gwarantowane „prawo do obrony” (podstawowych praw człowieka). Posiadanie broni jest więc faktycznym narzędziem służącym do realizacji prawa do obrony, bez którego w praktyczne obrona byłaby bardzo często faktycznie niemożliwa do zrealizowania. Jak często bywa podkreślane, działania broniącego się w przypadku obrony koniecznej może być, a faktycznie, musi być silniejsze (mocniejsze) niż działanie atakującego, ponieważ obrona – żeby być skuteczną – musi odwrócić, zatrzymać bądź odeprzeć atak. Również przy uwzględnianiu zdolności fizycznej ludzi, kiedy atakujący – jeśli działa racjonalnie i chce odnieść sukces – będzie uważnie wybierać ofiary nie będące w pełni sprawne, użycie broni (zarówno palnej, albo ogólnie broni w myśl post. kodeksu karnego) jest jedną z niewielu możliwości, które posiada zaatakowany. Nie można też zapomnieć o instytucji pomocy w obronie koniecznej, która ze względu na fakt, że atak nie jest skierowany bezpośrednio przeciwko broniącemu się, może odnieść jeszcze większy skutek i równocześnie będzie bardziej przemyślana i adekwatna do warunków niż obrona samej ofiary.

Warte polecenia innym. Proszę o rozpowszechnianie tego wpisu. Proszę o to za każdym razem, gdy przywołuję fragmenty uzasadnienia czeskiej ustawy. Mamy wspólnie wielką pracę do wykonania. Polega ona na tym, że musimy przekonać Polaków, zmienić ich oczekiwania i postawy społeczne. Politykom zależy aby nam wystarczało, że Rzeczpospolita (czyli właśnie oni) zapewniają nam bezpieczeństwo. My powinniśmy sprawić, że Polacy sami będą chcieli mieć prawo dbać o siebie. Uzasadnienie projektu czeskiej ustawy to dobra metoda. Okazuje się bowiem, że ci co domagają się prawa do broni, nie są odosobnionymi wywrotowcami porządku społecznego, a trzeźwo patrzącymi ludźmi, w odróżnieniu od oderwanych od rzeczywistości polskich polityków.