Samochód pełen prochu zatrzymany w porcie w Helsinkach

Fińskie służby udaremniły w porcie w Helsinkach przemyt z Estonii ponad 40 kg prochu, amunicji oraz magazynków do broni – poinformowała we wtorek stołeczna policja.

W aucie, którym do Finlandii promem z Estonii przybyło dwóch mężczyzn, fińska służba celna znalazła 43 kg bezdymnego prochu, 3 tys. naboi oraz 17 sztuk magazynków do broni. Do zdarzenia doszło pod koniec czerwca w terminalu portowym w Helsinkach. Fińska policja ujawniła tę informację dopiero teraz.

Materiały znaleziono podczas prześwietlenia samochodu w porcie. Ukryte były w różnych częściach samochodu. Auto zostało wytypowane do kontroli na podstawie profilu pasażerów (w tym historii ich podróży).

Według informacji helsińskiej policji, mężczyźni wcześniej przybyli do Estonii z Rosji. Jeden z nich już wcześniej wielokrotnie w tym roku podróżował między Finlandią, Estonią a Rosją. Z policyjnego śledztwa wynika, że niebezpieczne materiały kupili w Estonii i zamierzali wrócić do Rosji przez Finlandię. Pochodzenie prochu nie jest znane, ponieważ oznaczenia zostały usunięte z opakowań.

„Jeden kilogram prochu wystarczy do zrobienia 500 sztuk amunicji, czyli przewożona ilość wystarczyłaby do produkcji około 21,5 tys. naboi” – powiedział komisarz Marko Forss.

Mężczyźni oświadczyli w trakcie przesłuchania, że taka ilość była im potrzebna na własny użytek w ramach hobby. Z informacji policji wynika, że jeden z zatrzymanych mógł wcześniej sprzedawać produkty strzelnicze.

Według policji zdarzenie nie ma związku z przestępczością zorganizowaną ani terroryzmem. Teraz sprawa trafi do prokuratury. (PAP)


Podróżnicy z prochem i nabojami. Nie dowiemy się pewnie czy mieli prawo do posiadania broni. Nie dowiemy się jakie mieli obywatelstwo, ewentualnie jakie pochodzenie. Moim zdaniem to by wiele wyjaśniało. Pozostajemy w polskim świecie depesz prasowych, czyli nic nie wiadomo z całą pewnością. Wnioski można wyciągnąć dowolne.