MSWiA w sprawie zaskarżenia dyrektywy o broni do Trybunału Sprawiedliwości całkowicie zawiodło oczekiwania Polaków

Po czterech miesiącach MSWiA odpowiada na interpelację posła Bartosza Józwiaka. Warto przypomnieć treść interpelacji, bo po przeczytaniu odpowiedzi wiem, że MSWiA maskuje swoje poważne zaniedbania w wypełnianiu obowiązków wobec nas. Oto treść interpelacji z dnia 8 czerwca 20117 roku:

Szanowny Panie Ministrze,

w dniu 24 maja 2017 roku została opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej L 137/22 dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2017/853 z dnia 17 maja 2017 r. zmieniającą dyrektywę Rady 91/477/EWG w sprawie kontroli nabywania i posiadania broni. Zgodnie z artykułem 3 dyrektywy, wchodzi ona w życie dwudziestego dnia po jej opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej, tj. 13 czerwca 2017 r.

Dyrektywa ta w istotny sposób narusza zasadę pomocniczości oraz została stworzona z naruszeniem procedur oraz na podstawie fałszywych informacji. Dyrektywa jest w istocie realizacją utopijnej, komunistycznej wizji rozbrojenia społeczeństw europejskich. Minister Spraw Zagranicznych Republiki Czeskiej Milan Chovanec już oświadczył publicznie, że rząd Czech przygotował tekst skargi, jaką Republika Czeska zamierza wnieść na dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2017/853 z dnia 17 maja 2017 r. zmieniającą dyrektywę Rady 91/477/EWG w sprawie kontroli nabywania i posiadania broni.

Uprzejmie proszę o udzielenie odpowiedzi na pytanie:

1. Kiedy upływa termin dla Polski do zaskarżenia dyrektywy do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej?

2. Czy rząd RP zaskarży dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2017/853 z dnia 17 maja 2017 r. zmieniającą dyrektywę Rady 91/477/EWG w sprawie kontroli nabywania i posiadania broni do Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej?

Z poważaniem,

Bartosz Józwiak

Poniżej odpowiedź na interpelację, która została udzielona w dniu 2 października 2017 roku, a zatem po 4 (słownie: czterech) miesiącach od momentu zadania poselskich pytań. Odpowiedź na interpelację nr 13247 w sprawie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2017/853 z dnia 17 maja 2017 r. zmieniającej dyrektywę Rady 91/477/EWG w sprawie kontroli nabywania i posiadania broni.

Warszawa, 02-10-2017

Szanowny Panie Marszałku,

w odpowiedzi na interpelację numer 13247 Posła na Sejm RP Pana Bartosza Józwiaka w sprawie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2017/853 z dnia 17 maja 2017 r. zmieniającej dyrektywę Rady 91/477/EWG w sprawie kontroli nabywania i posiadania broni uprzejmie wyjaśniam, że procedura zaskarżania aktów legislacyjnych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (UE) uregulowana została w art. 263 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE).

Zgodnie z brzmieniem ww. przepisu prawa, Trybunał Sprawiedliwości UE jest właściwy do orzekania w zakresie skarg wniesionych przez Państwo Członkowskie, Parlament Europejski, Radę lub Komisję, podnoszących zarzut braku kompetencji, naruszenia istotnych wymogów proceduralnych, naruszenia Traktatów lub jakiejkolwiek reguły prawnej związanej z ich stosowaniem lub nadużycia władzy.

W dniu 9 sierpnia 2017 roku rząd Republiki Czeskiej wniósł do Trybunału Sprawiedliwości UE skargę o stwierdzenie nieważności dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2017/853 z dnia 17 maja 2017 r. zmieniającej dyrektywę Rady 91/477/EWG w sprawie kontroli nabywania i posiadania broni. Przedmiotowa skarga została zarejestrowana pod numerem C-482/17. W tym samym dniu Republika Czeska złożyła również wniosek o zastosowanie środka tymczasowego w postaci wstrzymania stosowania zaskarżonej dyrektywy do czasu wydania wyroku (C-482/17 R).

W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji rozważane jest przyłączenie się do wniosków C-482/17 oraz C-482/17 R w charakterze interwenienta, zgodnie z Regulaminem postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości (Dz. Urz. UE L 265.1 z 29.09.2012). Należy wyjaśnić, że interwencja może mieć na celu wyłącznie poparcie, w całości lub w części, żądań jednej ze stron. Zgodnie z art. 130 ust. 1 ww. Regulaminu, wniosek o dopuszczenie w charakterze interwenienta składa się w terminie 6 tygodni od publikacji skargi w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Publikacja odbywa się na zasadach określonych w art. 21 § 4 tego Regulaminu.

Jednocześnie pragnę wskazać, że do dnia 27 września 2017 roku skarga Republiki Czeskiej nie została opublikowana w Dzienniku Urzędowym UE.

Z poważaniem

MINISTER SPRAW WEWNĘTRZNYCH i ADMINISTRACJI

z up. Tomasz Zdzikot Podsekretarz Stanu

 

W odpowiedzi jest wszytko, tylko nie ma odpowiedzi na zadane dwa pytania. Odpowiedzi znamy, z uwagi na fakty. Termin bezpowrotnie minął, Polska nie zaskarżyła dyrektywy.

Polski rząd zaniedbał swój obowiązek zaskarżenia unijnej dyrektywy. Tak obowiązek, nie pomyliłem się w pisowni. Oto moje rozumowanie, uzasadniające tezę o uchybionym obowiązku zaskarżenia dyrektywy.

Po pierwsze minister Mariusz Błaszczak w trakcie prac nad dyrektywą, w kwietniu 2016 roku, zapewniał Polaków:

“nie wyraziłem zgody na rozbrajanie Polaków”

Po wtóre w dyrektywie pojawia się jednoznaczne sformułowanie mówiące o rozbrajaniu Polaków. Będzie znamienne nową treścią art. 6 dyrektywy Parlamentu i Rady 91/477/EWG w sprawie kontroli nabywania i posiadania broni:

Państwa członkowskie zapewniają, aby ta broń palna, istotne komponenty i amunicja, które w sposób niezgodny z prawem znajdują się w posiadaniu z naruszeniem tego zakazu, zostały skonfiskowane.

Konfiskata broni, która w jakimś zakresie nas czeka, czym innym jest niż rozbrajaniem?

Konsekwencje wejścia w życie dyrektywy MSWiA doskonale rozumie. W wystąpieniu w Sejmie wiceminister Jarosław Zieliński mówił:

…jak byście Państwo nie zaklinali rzeczywistości tego projektu ustawy to ona prowadzi do liberalizacji jeżeli chodzi o dostęp do broni w wielu aspektach, a ta dyrektywa niekoniecznie.Właśnie ona nawet w pewnym sensie zaostrza warunki dostępu do broni palnej.

Po trzecie sam Jarosław Kaczyński w książce pt. Racja Stanu Janowi Olszewskiemu, praca zbiorowa s. 27, pisał stanowczo i dobitnie:

Unia Europejska i podobne do niej organizacje międzynarodowe, choć mogą z pożytkiem realizować rozmaite cele, z oczywistych powodów nie są zdolne do tego, aby stać się demokratycznymi strukturami zastępującymi narodowe państwa członkowskie; te muszą pozostać silną kotwicą zabezpieczającą przed nadużywaniem instytucji europejskich do biurokratycznych manipulacji, forsowania ideologicznych utopii lub osłaniania nacjonalizmu silnych. (…) Bez żadnej przesady trzeba powiedzieć: w dzisiejszych i dających się przewidzieć warunkach niemożliwe są realne gwarancje praw człowieka ani prawdziwa demokracja, jeżeli nie będą miały oparcia w silnym państwie narodowym. 

 

Czy ktoś posługujący się rozumem ma wątpliwość, że wprowadzanie w życie metodycznego rozbrajania całych narodów, jest jakąś formą obłąkańczej utopii? Utopii, przed którą obowiązek (!!!) miała bronić nas nasze państwo narodowe.

Zawiedliście panowie z MSWiA. Pisanie, że rozważacie przyłączenie się do wniosków czeskich w charakterze interwenienta, to zwykła ściema. Tak to odbieram i zapewne nie tylko ja – poczytajcie komentarze pod wpisem w internecie. Co to znaczy rozważacie? Albo tak albo nie, a chyba, może, prawdopodobnie, znaczy tyle co nic. Dajcie spokój z takim pisaniem, nie róbcie z nas durniów. Niech wasze tak będzie tak, a nie będzie nie, wszystko co ponad to jest od złego…

W tej konkretnej sprawie nie zasługujecie na ani jedno pozytywne słowo. Jesteście złą zmianą, nie można na was liczyć, nie dotrzymujecie słowa – piszę to bez wahania. W sprawie zaskarżenia dyrektywy o broni do Trybunału Sprawiedliwości całkowicie zawiedliście oczekiwania Polaków. Swoją biernością lub zwyczajną nieudolnością, czynnie angażujecie się po stronie naszych wrogów. Rząd Czech potrafił stanąć po stronie obywateli, wy stanęliście po przeciwnej do Polaków stronie. Stanęliście po stronie posła Nitrasa i jemu podobnych, którzy marzą aby Polacy byli rozbrojeni. Tyle mam do napisania.