Posiadacz pozwolenia na broń nie musi kupować broni, w obawie przed cofnięciem pozwolenia na broń gdyby jednak nie kupił

Zawiadamiam o pozytywnym załatwieniu sprawy posiadacza pozwolenia na broń w celu łowieckim, którą opisywałem we wpisie Zdaniem poznańskiej Policji fakt, iż posiadacz pozwolenia na broń w celu łowieckim nie kupił broni, stanowi podstawę cofnięcia pozwolenia na broń (!!!) Komenda Główna Policji w Warszawie uwzględniła odwołanie, pozwolenie zostało zachowane.

KGP decyzji stwierdza rzecz oczywistą, której nie widziała pani policjant z KWP w Poznaniu, która wydała oczywiście bezprawną decyzję:

Innymi słowy, posiadacz pozwolenia na broń nie ma musi kupować broni, w obawie przed cofnięciem pozwolenia na broń. Nie musi się spieszyć, nie musi martwić się o termin. Może nabyć broń w dowolnym, wybranym przez siebie czasie.

Przy okazji KGP odniosło się do jeszcze jednej bzdury prawnej, którą w decyzji KWP w Poznaniu napisała pani naczelnik. Pani naczelnik twierdziła mianowicie, że do użyczenia broni w oparci o art. 28 ustawy o broni i amunicji, niezbędne jest posiadanie legitymacji posiadacza broni – czerwonej legitymacji. Przepis w tym względnie jest jednoznaczny i stanowi: Broni odpowiadającej celom łowieckim i broni odpowiadającej celom sportowym oraz amunicji do takiej broni można użyczać osobom posiadającym pozwolenie na broń wydane w celach łowieckich lub sportowych. Sprawa także zupełnie oczywista. Każdy kto ma pozwolenie na broń w celu łowieckim czy sportowym, czyli każdy wobec kogo istnienie decyzja administracyjna, może być biorącym do używania broń palną, choćby sam broni jeszcze nie nabył. KGP w decyzji wydanej w II instancji stwierdza:

Można powiedzieć, że drobny sukces. Wiecie co, ja wolałbym nie ogłaszać o takich sukcesach. Wolałbym aby WPA w Poznaniu stosowało prawo. Wystarczyło przeczytać ustawę i nie stawiać sobie celu: cofnąć pozwolenie z byle powodu, a nie byłoby wstydu na całą Polskę. Bezprawną, zmienioną przez KGP decyzję, wydała pani Naczelnik Wydziału Postępowań Administracyjnych mł. insp. Justyna Gorczyńska. Zastanawiam się czy w obliczu tak jednoznacznie rażącego naruszenia prawa nie warto był zwrócić się do jakiegoś organu kontroli aby sprawdził czy w WPA w Poznaniu nie dochodzi to jeszcze innych naruszeń prawa. Zastanowię się nad tym, coś mi się zdaje, że warto. Skarga na WPA w Katowicach przyniosła efekty, może i tu przyniesie… A wy co myślicie? Pisać skargę?

Zdaniem poznańskiej Policji fakt, iż posiadacz pozwolenia na broń w celu łowieckim nie kupił broni, stanowi podstawę cofnięcia pozwolenia na broń (!!!)