Demonstrant w Iranie zastrzelił policjanta i ranił trzech, siły reżimu zabiły już kilkanaście osób

W mieście Nadżafabad w środkowym Iranie uczestnik antyrządowych protestów otworzył ogień do policjantów, zabijając jednego i raniąc trzech. O zajściu poinformował w poniedziałek rzecznik policji w państwowej TV.

Reuters zwraca uwagę, że jest to pierwsza informacja o ofiarach wśród funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa Iranu od czasu, gdy w ubiegłym tygodniu rozpoczęły się antyrządowe demonstracje.

“Buntownik wykorzystał sytuację w mieście Nadżafabad i oddał strzały z broni myśliwskiej do policjantów. W rezultacie trzech (funkcjonariuszy) zostało rannych, a jeden został męczennikiem (zginął) – zacytowała rzecznika policji irańska telewizja. Reuters odnotowuje, że nie podano, kiedy doszło do tego zajścia.

Wcześniej w poniedziałek państwowa telewizja irańska informowała, nie podając szczegółów, że w antyrządowych protestach zginęło 12 osób “w kilku miastach”. Według telewizji “grupa uzbrojonych demonstrantów próbowała przejąć niektóre komisariaty i bazy wojskowe, ale napotkała na zdecydowany opór sił bezpieczeństwa”. Nie wiadomo, w których miastach doszło do ataków.

O ofiarach śmiertelnych w Izeh poinformował w poniedziałek lokalny deputowany Hedajatollah Chademi. Według niego były tam też osoby ranne i doszło do zatrzymań; u zatrzymanych znaleziono broń, amunicję i materiały wybuchowe. Agencja dpa pisze, że według niezweryfikowanych doniesień z mediów społecznościowych Izeh przez krótki czas było kontrolowane przez przeciwników władz.

Antyrządowe demonstracje przeciwko bezrobociu, korupcji i podwyżkom cen podstawowych produktów, takich jak jajka czy drób rozpoczęły się w czwartek w Meszhedzie, drugim największym mieście kraju, ale wkrótce rozprzestrzeniły się na inne miasta w Iranie. W sobotę fala protestów dotarła do Teheranu. (PAP)


 

Bardzo ciekawy jestem jak rozwinie się sytuacja w Iranie. To totalitarne państwo i warto obserwować co będzie działo się tam w dalszych dniach. Widać, że ciemiężony lud sięga o broń palną, bo tylko w taki sposób można bronić się skutecznie przed rządem tyranów. Tyrani o tym wiedzą doskonale i zawsze bardo dbają o to aby w imię bezpieczeństwa poddani byli kompletnie rozbrojeni.

“Buntownik” – to znamienne określenie jakim posługują się zbrodnicze reżimy wobec ludzi pragnących wolności. Zastrzelił buntownik męczenia – poprawnie powinno być obywatel pragnący wolności zastrzelił przedstawiciela morderczego reżimu ajatollahów. Dzisiaj “buntownik” kiedyś będzie bohaterem.

“Rząd nie okaże tolerancji dla tych, którzy niszczą mienie publiczne, naruszają porządek publiczny i wywołują niepokoje społeczne” – powiedział prezydent Iranu – Rouhani w swoim przemówieniu w niedzielę. Totalitarni dyktatorzy zawsze, podkreślam zawsze mówią, że dbają o porządek publiczny. Zwykle też ich działania są oparte o (totalitarne) prawo.

Do wolności z systemu totalitarnego można dojść tylko z karabinem w dłoni. Kibicuję zwykłym Irańczykom.

 

Donald Trump napisał na Twitter:

“Iran upada pod każdym względem mimo okropnej ugody, jaką zawarła z nim administracja Obamy. Wielki naród irański był przez wiele lat represjonowany. Jest głodny jedzenia i wolności. Tak jak prawa człowieka, bogactwa Iranu są rabowane. CZAS NA ZMIANĘ!”


Uzupełnienie. 2018-01-02 08:30 (AP/PAP)

Iran/ TV: dziewięć osób zginęło podczas nocnych demonstracji

Dziewięć osób zginęło w nocy z poniedziałku na wtorek w Iranie podczas antyrządowych demonstracji i towarzyszących im starć – poinformowała irańska telewizja państwowa. Oznacza to, że od 28 grudnia, kiedy zaczęły się protesty, zginęło 21 osób.

Sześć osób poniosło śmierć podczas ataku na komisariat policji w Ghahdaridżanie. Według telewizji starcia sprowokowali uczestnicy protestu, którzy próbowali ukraść broń z zaatakowanej placówki.

20-letni mężczyzna i 11-letni chłopiec zginęli w miejscowości Chomeiniszahr, a w Nadżafabadzie życie stracił członek Gwardii Rewolucyjnej, a nie – jak wcześniej informowano – policjant. Wszyscy trzej zginęli od strzałów z broni myśliwskiej.

Trzy miasta, w których doszło do ofiar śmiertelnych, znajdują się w prowincji Isfahan w środkowej części kraju.

W Iranie trwają protesty przeciwko bezrobociu, korupcji i podwyżkom cen podstawowych produktów spożywczych; z czasem demonstracje nabrały charakteru antyrządowego. Manifestacje rozpoczęły się w Meszhedzie, drugim największym mieście kraju, ale wkrótce rozprzestrzeniły się na inne miasta w Iranie, w tym Teheran. (PAP)