Czy reglamentacja (kontrola) posiadania broni zatrzyma masowe strzelaniny (mordy) w USA?

W miesiąc po masowym mordzie w Parkland na Florydzie, grupy lewicowych aktywistów planują marsze i protesty w całych Stanach Zjednoczonych, aby domagać się zaostrzenia przepisów o broni. W szczególności domagają się zakazania tzw. broni szturmowej tj. karabinków samopowtarzalnych, twierdząc, że w ten sposób uniknie się masowych morderstw. Choć troska o życie jest godna pochwały, gdyby protestujący osiągnęli swoje cele, Amerykanie ujrzą więcej morderstw, więcej przemocy i brutalnych przestępstw z użyciem broni palnej.

Trzeba wiedzieć, że:

1. 98% wszystkich masowych mordów (strzelanin) w Stanach Zjednoczonych miało miejsce w strefach wolnych od broni (gun free zone), a pomysły nowych praw zmierzających do większej kontroli posiadania broni oznaczają, że nic się nie zmieni aby ludzie w strefach wolnych od broni mogli się skutecznie bronić. Będą nadal bezbronnymi celami dla zbrojnych przestępców.

2. National Academy of Sciences i U.S. Centers of Disease Control – instytucje sceptyczne wobec broni – przeanalizowały światowe przepisy dotyczące restrykcji wobec posiadania broni palnej i stwierdziły, że żaden restrykcyjny środek związany z reglamentacją broni na świecie nie zmniejszył liczby brutalnych przestępstw i morderstw. The New York Post pisał na temat raportu National Academy of Sciences, że 328-stronicowy raport zatytułowany Broń palna i przemoc, który był oparty na 253 artykułach w przeróżnych czasopismach, 99 książkach, 43 publikacjach rządowych, ankietach, na analizie 80 różnych środków reglamentacji (kontroli) broni, nie były w stanie zidentyfikować pojedynczego restrykcyjnego przepisu, który ograniczyłby brutalne przestępstwa, samobójstwa lub wypadki z bronią palną.

3. Tzw. strzelaniny, a w istocie masowe mordy z użyciem broni palnej i przemoc z jej wykorzystaniem, są produktami kultury społecznej, a nie kultury posiadania broni – kultury strzeleckiej. Szwajcaria, gdzie strzelectwo jest narodowym sportem i narodową rozrywką, gdzie młodzi mężczyźni służący w szwajcarskiej armii trzymają broń wojskową (samoczynną) w swoich domach, osiągnęła najniższy wskaźnik zabójstw wynoszący 0,69 na 100 000 mieszkańców – jeden z najniższych w Europie. Większość przestępstw z użyciem przemocy w Szwajcarii jest popełniana przez obcokrajowców. W Meksyku, Brazylii i Republice Południowej Afryki, w których obowiązują surowe przepisy dotyczące broni palnej, mające zapobiegać przestępczości z jej użyciem, współczynniki zabójstw wynoszą odpowiednio 16,3, 26,7 i 34,3 na 100 000 osób. W Stanach Zjednoczonych współczynnik ten wynosi 5 i jest to 84 miejsce na świecie według danych ONZ. Zaledwie kilka dziesięcioleci temu, broń była dostępna w USA w taki sposób, że Amerykanie mogli zamówić ją pocztą, a młodzież regularnie przynosiła broń do szkół aby postrzelać po lekcjach, albo zostawiano karabiny w samochodach. Masowe mordy (strzelaniny) w USA wówczas praktycznie nie istniały.

4. Więzienia w Stanach Zjednoczonych Ameryki, w których skazańcy znajdują się pod stałym nadzorem strażników więziennych, mają większy wskaźnik zabójstw niż średni w Europie. Według raportu Departamentu Sprawiedliwości USA zatytułowanego Śmiertelność w lokalnych i stanowych więzieniach 2000-2013 – tabele statystyczne, trzech więźniów na 100 000 więźniów padnie ofiarą zabójstwa, 479 więźniów popełni samobójstwo – w każdym roku. Ameryka jako całość ma wskaźnik morderstw równy 3,2 na 100 000, nie licząc zabójstw dokonywanych przy użyciu broni palnej.

5. Nielegalne posiadanie broni, nawet tzw. karabinów szturmowych, nie może zostać powstrzymane przez przepisy prawa. Dowodzą tego np. doświadczenia z Izraela, kraju wielkości małego stanu USA, w którym w każdym zakątku jest wojsko lub policja, a cywile posiadają broń w oparciu o pozwolenia na broń. W artykule z portalu Haaretz z 2012 r. zatytułowanym Jak łatwo zdobyć nielegalną broń palną w Izraelu? cytowano funkcjonariusza policji, który mówił: “Ktokolwiek chce dostać nielegalnie broń w Izraelu, będzie mógł ją zdobyć”. W tym samym artykule wskazano że w poprzednim roku odkryto nielegalną fabrykę broni i materiałów wybuchowych. Broń produkowano w oparciu o schematy pobrane z Internetu. W artykule z Washington Post cytowano szefa związku zawodowego policjantów we Francji, który twierdził, że broń wojskowa taka jak AK jest we Francji powszechnie dostępna, a liczba broni nielegalnej jest dwukrotnie większa niż legalnej. Nawet w komunistycznych Chinach broń wymyka się spod rządowej kontroli. Na stronie gunfacts.info podano, że w 2006 roku chińska policja zniszczyła 113 nielegalnych fabryk broni, sklepów i przejęła 117 000 egzemplarzy nielegalnej broni.

6. Zdarza się tak, że brutalne zbrodnie, w tym zabójstwa, dramatycznie rosną, gdy obywatele nie mają dostępu do broni w celu obrony własnej. Niestety nie można dokonywać precyzyjnych porównań pomiędzy wskaźnikami przestępczości w różnych państwach. Np. w przypadku Anglii i Walii klasyfikuje się trzy kategorie przestępstw: przemoc wobec osoby, gdy skutkiem są obrażenia ciała, ciężkie przestępstwa seksualne i rozboje. Statystycznie odnotowywano tam 775 przestępstw z użyciem przemocy na 100 000 mieszkańców. W Stanach Zjednoczonych korzysta się z czterech standardowych kategorii określonych przez FBI do opisywania przestępstw z użyciem przemocy. Statystycznie odnotowywano tam 383 przestępstw z użyciem przemocy na 100 000 osób. W Australii, która jest wskazywana przez zwolenników kontroli broni jako dowód na spadek przestępczości, po wprowadzeniu restrykcyjnych przepisów o broni w 1996 roku, zabójstwa z użyciem broni spadły do 17 procent ogólnej liczby zabójstw, jednak zabójstwa z bronią zmniejszały się systematycznie od 1969 r. Za to wzrosła ogólna liczba zabójstw, podobnie jak napadów z bronią w ręku, rozbojów, napaści na tle seksualnym.

7. Jak mówi John Lott: Więcej broni oznacza mniej przestępstw. W Stanach Zjednoczonych gdy pojawiały się w poszczególnych stanach prawa umożliwiające legalne noszenie ukrytej broni i prawa do ochrony z użyciem siły, przestępczość gwałtownie spadła. Na przykład w 1960 roku na Florydzie było średnio 9,7 morderstw na 100 000 mieszkańców i 308,1 przestępstw z użyciem przemocy. W 1970 r. było to 12,6 zabójstw i 650,6 przestępstw z użyciem przemocy. W 1980 r. było 12,3 zabójstw i 976,9 przestępstw z użyciem przemocy na 100 000 mieszkańców. W 1990 r. (po tym, jak mieszkańcy Florydy zaczęli nosić ukrytą broń), morderstw było 8, a przestępstw z użyciem przemocy 1094,7 na 100 000 mieszkańców. W latach 2000-2010 na Florydzie było to 5,7 zabójstw i 726,6 zbrodni. W latach 2010-2015 odnotowano 5.1 morderstw i 480,5 brutalnych przestępstw. Przestępczość wyraźnie spadała, krew nie płynęła po ulicach ponieważ, jak stwierdził John Lott w książce More Guns Less Crime, badania pokazują, że około 95 procent przypadków użycia broni w defensywie polega na okazaniu broni napastnikowi.

8. Miejsca w Stanach Zjednoczonych o najmniej restrykcyjnych przepisach o broni palnej są zwykle najbezpieczniejszymi, a większość morderstw dokonywane jest przez gangi w miastach o bardzo ścisłej kontroli broni. Miastach takich jak Detroit, które w 2013 roku miało współczynnik 45 zabójstw na 100 000 osób, Chicago, Oakland, Los Angeles, Baltimore, Washington D.C. i inne.

 

W podsumowaniu można stwierdzić, że poza życzeniowym myśleniem nie ma żadnego powodu aby wierzyć, że zaostrzenie przepisów dotyczących kontroli posiadania broni zmniejszy liczbę zabójstw i przestępstw z użyciem przemocy w Stanach Zjednoczonych, w tym zlikwiduje masowe mordy (strzelaniny) z użyciem broni palnej. W zamian za utratę wolności, z czym wiąże się reglamentacja broni palnej, Amerykanie zyskają więcej morderstw i więcej przestępstw – i o wiele więcej hipokryzji.

Wielu z tych ludzi, którzy usilnie dążą do powstania przepisów dotyczących reglamentacji broni palnej, jest zarazem także przeciwnikami ponownego wprowadzenia prohibicji i są za legalnym używaniem marihuany. Alkohol i narkotyki są ściśle związane z większą ilością śmiertelnych wypadków samochodowych, a alkohol towarzyszy większości zabójstw. Zwolennicy kontroli posiadania broni są również często zwolennikami swobody seksualnej w Ameryce, chociaż według Centers for Disease Control, w 2016 r. 34 800 Amerykanów zachorowało na AIDS na skutek kontaktów seksualnych, a w 2014 r. 6 721 osób zmarło na AIDS. Szacuje się, że od 1981 roku 630 000 Amerykanów zmarło na AIDS. W Ameryce jest około 20 milionów przypadków chorób przenoszonych drogą płciową, z których połowa dotyka ludzi w wieku od 15 do 24 lat, co prowadzi do bezpłodności, zgonów niemowląt, nowotworów itp. Wielu ludzi z zarażonych tymi chorobami świadomie przekazują je innym. Są seksualnymi mordercami, może nawet mordują skuteczniej niż mordercy przy użyciu broni.

Moim zdaniem najważniejszym stwierdzeniem tego wpisu dla potrzeb wykorzystania w Polsce jest teza, że tzw. strzelaniny, a w istocie masowe mordy z użyciem broni palnej i przemoc z wykorzystaniem broni, są produktami kultury społecznej, a nie kultury posiadania broni – kultury strzeleckiej. Przyłóżmy tą miarę do Polski. Ludzie uskuteczniający narrację przeciwną posiadaniu broni przez Polaków stawiają tezę, że Polacy są narodem agresywnym. Nic na to nie wskazuje, a z całą pewnością nie wskazują na to statystyki dotyczące przestępstw. Polska jest krajem ludzi bardzo spokojnych i praworządnych. Nie zmieni tego fakt posiadania przez Polaków broni palnej.

Można by tak mnożyć argumenty, bo jest ich wiele. Pierwszy z brzegu np. broń czarnoprochowa bez jakichkolwiek zezwoleń (reglamentacji) już od kilkunastu lat w Polsce i przestępczość z jej wykorzystaniem niemalże nie istnieje. Problem chyba nie jest w argumentach, a w hoplofobii – od greckiego hoplon czyli niebezpieczna broń (którą stanowiła ciężka tarcza) i fobia czyli uporczywy i nieracjonalny lęk przed czymś.  Przeciwnicy posiadania broni są, mam czasem wrażenie, zwyczajnie nieracjonalni. Niestety jednostki medyczne w psychiatrii już podlegają poprawności politycznej.

(na podstawie thenewamerican.com)

Zaangażowanych i zainteresowanym możliwością korzystania przeze mnie z serwisu PAP zawiadamiam, że wkrótce kolejna, comiesięczna płatność za dostęp do serwisu. Zaangażowanie finansowe w sprawy społeczne też może być elementem stanu żółtego.

Podpisz petycję przeciwko zaostrzeniu prawa do broni. Poprzyj obywatelski projekt ustawy.