Kończy się epoka karabinka Beryl

Jak zawiadamia portal milmag.pl Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o odbiorze 2131 karabinków Beryl wz. 96C. Informacja powinna wzbudzić emocje – to ostatnie Beryle zamówione przez Siły Zbrojne RP. Po 21 latach od wprowadzenia karabinka wz. 96 do uzbrojenia w 1997, kończy się epoka broni bazujących na karabinku Kałasznikowa w rękach polskich żołnierzy.

Wojsko Polskie odebrało do tej pory 86,5 tys. karabinków Beryl. Karabinki wz. 96 nie będą już zamawiane przez Siły Zbrojne RP. Fabryka Broni zamierza skoncentrować się na dostawach części zamiennych oraz remontach tej broni. Beryle pozostaną jednak nadal w ofercie Łucznika zarówno dla odbiorców ze służb mundurowych, strzelców cywilnych oraz na eksport. Więcej… milmag.pl

Może być tak, że w jakimś bliskim lub dalszym czasie karabinki Radom Sport (cywilna wersja wojskowego Beryla) znikną z oferty Fabryki Broni. Szczerze pisząc moja obserwacja rynku broni nie pozwala na uznanie, że cieszyły się jakimś szczególnym zainteresowaniem. Słaba dystrybucja (w istocie jeden dystrybutor cywilnej oferty FB Radom), przy cenie ponad 4000 zł sprawiło swoje. Karabinki nie podbiły rynku i zapełniły szaf polskich posiadaczy broni.

Chociaż muszę przyznać, że byli tacy zbieracze broni, co mają kabinek Radom Sport w wersji zasilanej amunicją .223 i 7,62, ja do nich należę. Pisałem o tym we wpisie pt. Karabinek Radom Sport M762 już w mojej kolekcji. Zastanawiałem się czy sprzedać karabinek w ramach odchudzania kolekcji, a teraz jeszcze poważniej się nad tym zastanowię. Może nie warto, bo to czego nie ma nabiera wartości, a moje karabinki przepiękne, prawie nieużywane 🙂

Rozumiem powyższą wiadomość w ten sposób, że karabinki Beryl będą zastępowane karabinkami Grot. Na stronie milmag.pl przeczytałem, że  karabinek Beryl jest zastępowany w Wojsku Polskim przez Modułowy System Broni Strzeleckiej MSBS (Grot), który w przyszłości ma być uzupełniony przez odmianę zasilaną nabojem 7,62 mm x 51 (.308 win).

Jak to będzie w rzeczywistości, to zobaczymy. W styczniu 2017 roku informowano opinię publiczną o tym, że do 2010 roku Wojsko Polskie będzie Berylami o kalibrze 5,56 mm zastępowało wszystkie karabiny AK, którymi dysponuje. Inspektorat Uzbrojenia miał wówczas negocjować z Fabryką Broni „Łucznik” zakup prawie 54 tys. kolbowych modeli wzór 96C oraz około 4 tys. mini-Beryli, czyli karabinów z krótką lufą. Wartość kontraktu miała wynosić około 350 mln zł.

Wojsko, Fabryka Broni to sprawa polityczna, a ta w Polsce jest chwiejna i zmienna, nawet nie w zależności od wyborów. Jestem zatem ostrożny w formułowaniu stanowczych wniosków. Z pewną ostrożnością można jednak mówić, że kończy się epoka karabinka Beryl.