Po masowym mordzie w Toronto z użyciem nielegalnej broni palnej, lewicowi politycy z Kanady domagają się całkowitego zakazu posiadania broni

Na skutek masowego mordu w Toronto sprzed kilku dni, gdzie zginęły dwie osoby, a trzynaście zostało rannych, lewicowi politycy z Kanady domagają się wprowadzenia całkowitego zakazu posiadania i używania broni w Toronto i federalnego zakazu sprzedaż broni samopowtarzalnej.

Lewicowy kanadyjski rząd wyraził podobno poparcie dla tej inicjatywy i rozważa wprowadzenie całkowitego zakazu sprzedaży broni palnej.

Morderca z Toronto Faisal Hussain było albo wariatem albo islamskim mordercą. Z całą pewnością nie był praworządnym posiadaczem legalnej broni palnej. Kanadyjskie media podają informacje, że broń wykorzystana przez mordercę w Toronto pochodziła z nielegalnego źródła. Podaje się różne wersje, że albo broń pochodziła od przestępczych gangów, a może pochodziła z kradzieży ze sklepu licencjonowanego sprzedawcy broni. Pojawia się wersja, że broń dostarczył mordercy jego brat związany z narkotykowym gangiem.

Kanadyjska lewica wykorzystała fakt zamordowania i zranienia wielu osób przez zwyczajnego mordercę nieposiadającego prawa do posiadania broni palnej, z użyciem nielegalnej broni palnej, do próby realizacji swoich postulatów tj. wprowadzenia zakazu posiadania broni przez praworządnych Kanadyjczyków.

Lewicowy burmistrz Toronto stawia publicznie, zupełnie idiotyczne pytania, dlaczego ktoś może kupić zgodnie z prawem broń i dlaczego w Toronto ktokolwiek może mieć broń? Opanowana przez lewicowych eksternistów rada miejska Toronto wezwała rząd federalny do wprowadzenia zakazu sprzedaży broni w Toronto i władze prowincji Ontario do prowadzenia zakazu sprzedaży amunicji w mieście.

(źródło nraila.org)

 

Jak widzicie logiczna konsekwencja zdarzeń nie przeszkadza lewicy w wykorzystywaniu cudzych grobów do realizacji swoich obłąkańczych postulatów. Morderca nie miał licencji, posługiwał się nielegalną bronią i to wykorzystuje lewica aby domagać się zakazu sprzedaży broni praworządnym i posiadającym stosowne licencje obywatelom.

Czy tu jest jakiś logiczny związek?

Jest, oczywiście, że jest. Polega on na tym, że lewicy wcale nie chodzi o to aby przestępcy nie mieli broni. Na przestępców lewica nie ma wpływu. Lewicy chodzi o to aby praworządnym obywatelom została zakazana broń. To jest ich cel rzeczywisty, chociaż nie zawsze deklarowany. Jest zatem ścisły związek logiczny pomiędzy przestępstwami, rzeczywistymi celami lewicy, a zgłaszanymi postulatami.

Masowe mordy z użyciem broni palnej są ważnym pretekstem aby realizować nieartykułowane cele lewicy, a tym celem jest totalne rozbrojenie praworządnych obywateli. Ten cel zrealizuje dalszy cel, tj. uprzywilejowane bandytów. Ci będą dalej robili swoje, a to z kolei będzie symulowało dalsze postulaty lewicy zmierzające do totalitarnej kontroli ludzi pod pozorem zapewnienia im bezpieczeństwa.

Tak wyglądają postulaty lewicy i ich realizacja w praktyce.

W Polsce jest oczywiście tak samo. U nas jest o tyle inaczej, że realizacja lewicowych postulatów jest o wiele bardziej zaawansowana i w Polsce na skrajną lewicę mówi się “prawica”. Poza tym te lewicowe towarzystwa niczym się od siebie nie różnią. No może jeszcze różnią się językiem w jakim wyrażają swoje fałszywe hasła.

Kilka słów o wsparciu mojej pracy społecznej. Darowizny jakie otrzymuje Fundacja Trybun.org.pl, które przeznaczam na serwis PAP, ukształtowały się na takim poziomie, że st niebezpieczeństwo, że zbraknie Fundacji pieniędzy na abonament serwisu PAP. Brakuje około 500 zł miesięcznie. Proszę abyście brali to pod uwagę przy gospodarowaniu waszymi pieniędzmi. Przez ponad rok utrzymuję dostęp do serwisu PAP za wasze pieniądze. Przez ten czas moje wpisy dotarły do kilkuset tysięcy odbiorców i ilość osób wchodzących na bloga wzrasta.