Odosobniony przypadek zabójstwa z użyciem broni czarnoprochowej wydarzył się w Olsztynie

2018-07-30 13:39 (PAP) Olsztyn/ Policja zatrzymała podejrzanego o zastrzelenie 89-latka

Policja zatrzymała 23-latka podejrzanego o zabójstwo 89-letniego mężczyzny, który pod koniec maja zginął od postrzałów w głowę w parku przy ul. Głowackiego w Olsztynie. W mieszkaniu zatrzymanego znaleziono broń, z której dokonano tej zbrodni.

Jak podano w opublikowanym w poniedziałek policyjnym komunikacie, sprawę zabójstwa rozwiązali funkcjonariusze wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Śledztwo w tej sprawie trwało od 29 maja – w tym dniu w parku przy ul. Głowackiego znaleziono martwego 89-latka z dwiema ranami postrzałowymi głowy.

Według policji “w wyniku działań operacyjnych i procesowych” kryminalni wytypowali i w miniony czwartek zatrzymali 23-letniego mieszkańca Olsztyna podejrzanego o dokonanie tego zabójstwa. Podczas przeszukania mieszkania zatrzymanego zabezpieczono broń, amunicję i czarny proch. “Specjalistyczne badania laboratoryjne potwierdziły, że to właśnie z niej zginął 89-letni mężczyzna” – podała policja.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny powiedział PAP, że podejrzanemu przedstawiono zarzut zabójstwa. “Nie przyznał się do jego popełnienia. Złożył wyjaśnienia odbiegające od ustaleń faktycznych” – mówił prokurator.

Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Olsztynie wydał decyzję o aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące. Grozi mu dożywocie. Mężczyzna nie był wcześniej karany.

Jak powiedziała PAP podkom. Izabela Niedźwiedzka-Pardela z warmińsko-mazurskiej policji, nad wyjaśnieniem okoliczności i ustaleniem sprawcy tego zabójstwa pracowali policjanci z największym doświadczeniem, specjaliści i eksperci z różnych dziedzin.

W jej ocenie, wymagało to żmudnej i drobiazgowej pracy policjantów pod nadzorem prokuratora, a ich działania od początku były wielotorowe. Funkcjonariusze typowali osoby karane w przeszłości za podobne przestępstwa, które mogły mieć związek z tym zdarzeniem, ustalali i przesłuchiwali setki świadków, zbierali i weryfikowali każdą informację, która mogłaby przyczynić do wykrycia sprawcy.

“Zabezpieczyli monitoring z kilkudziesięciu kamer, aby przejrzeć minuta po minucie setki godzin nagrań. Prowadzili także zakrojone na szeroką skalę działania operacyjne i poszukiwawcze” – dodała.

Na potrzeby śledztwa zaangażowano biegłych z laboratorium kryminalistycznego komendy wojewódzkiej w Olsztynie i Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji, m.in. ekspertów z zakresu badania śladów biologicznych i zapachowych pozostawionych przez zabójcę na miejscu przestępstwa. Skorzystano też z pomocy policyjnych psychologów, którzy sporządzili portret psychologiczny domniemanego sprawcy.

Informację o zatrzymaniu podejrzanego podało w poniedziałek jako pierwsze radio RMF FM.(PAP)


 

Polskie regulacje dotyczące dostępu do broni palnej tzw. czarnoprochowej (rozdzielnego ładowania) są łagodniejsze niż regulacje dotyczące dostępu do broni palnej w Ameryce. Jedyne kryterium umożliwiające nabycie tej broni to ukończony wiek 18 lat. W USA aby kupić broń trzeba przejść pomyślnie badanie przeszłości kryminalnej oraz zdrowia psychicznego.

Polskie doświadczenia związane z bronią palną czarnoprchorową (rozdzielnego ładowania), która jest w całkowicie wolnej sprzedaży od 2004 roku, są niezwykle pozytywne. Pozytywne w tym znaczeniu, że przestepstwa z użyciem broni palnej tego rodzaju statystycznie są nieistotne, a strzelectwo czarnoprochowe i sprzedaż tej broni rozwija się dynamicznie.

W Polsce tak naprawdę nie jest znana liczba broni czarnoprochowej (rozdzielnego ładowania) jaka jest w posiadaniu Polaków. Mogą być to dziesiątki tysięcy, może setki tysięcy egzemplarzy. Nikt, absolutnie nikt tego nie wie, może i dobrze. Ta broń jest bardzo popularna wobec wciąż dość restrykcyjnej reglamentacji broni palnej na nabój scalony.

W obliczu całkowicie swobodnego dostępu do broni palnej rozdzielnego ładowania przestepstwa z użyciem tej broni praktycznie nie występują. Zdarzają się, ale są tak wyjątkowe, że nie mogą przesądzać o ogólnym obrazie zjawiska. Bronią palną zajmuję się dość intensywnie od 8 lat. W tym czasie odnotowałem zabójstwo kochanka żony przez zazdrosnego męża – przypadek podawany przez media z południa Polski. Przypominam sobie napad na kantor z użyciem rewolweru czarnoprochowego, napad na sklep w Zabrzu i ten powyżej opisany przypadek. Może były inne przypadki użycia broni, jednak jest to nieistotne społecznie zjawisko, które pozwala na uznanie, że wyjątki potwierdzają regułę – Polacy są niezwykle praworządnym narodem, nieskorym do zabijania przy użyciu broni palnej niereglamentowanej.

Gdyby ktoś postawił tezę, że nawet te wyjątkowe zdarzenia nie powinny się zdarzać i trzeba im przeciwdziałać, to mu odpowiem, że w dyskusji o sprawach ważnych społecznie, nie można posługiwać się argumentami nieracjonalnymi. Nieracjonalne jest oczekiwanie i dążenie do tego, że na świecie zostanie zlikwidowana przemoc, przestępstwa, że przestępcy zaniechają swoich przestępczych działań. To jest nieracjonalne, niemożliwe do osiągnięcia, a dążenie do realizacji tego postulatu musi się skończyć totalitarną władzą. Nie oznacza to, że nie należy zwalczać przestępczości. Trzeba ją zwalczać, karać przestępców. Twierdzę, że nie wolno zwalczać przestępczości przez nadmierną prewencję, nieracjonalne reglamentowanie dostępu do niebezpiecznych przedmiotów, traktowanie wszystkich jako potencjalnych sprawców przestępstw i kontrolę prewencyjną nas wszystkich.

Fakt istnienia zła na świecie jest oczywisty i oczywiste jest, że zło nie zniknie. To prawda fundamentalna, to też prawda objawiona w Biblii. Kto uważa, że jest w stanie zło wyeliminować ze społecznej codzienności zarzuca kłamstwo Bogu, bo Bóg w Biblii mówi, że to nie jest możliwe. Nie wolno oczywiście zła akceptować, ale nie można stawiać sobie celów niemożliwych do realizacji, bo przy ich wykonaniu straty społeczne są znacznie poważniejsze niż skutki. Nieracjonalnego skutku, czyli nieistnienia przestępstw z użyciem broni palnej nie da się wyeliminować. Takie przypadki będą się zdarzały, w Polsce w ilościach statystycznie nieistotnych. O ile uda się w Polsce zachować obecna strukturę kulturową, nic nie powinno się zmienić.

Gdyby ktoś dzisiaj wpadł na pomysł, z uwagi na powyżej opisany przypadek, dążyć do reglamentowania broni czarnoprochowej, wyrządziłby znacznie więcej szkód społecznych niż uzyskałby korzyści. Reglamentowanie broni palnej w żaden sposób nie zmieniłoby ilości przestępstw z jej wykorzystaniem, a Polacy straciliby dostęp do ważnej dziedziny życia społecznego, do narzędzia przy pomocy którego ktoś inny ratuje życie i broni się przed agresją. Przestępca dopuszcza się przestępstwa, bo ma zamiar przestępczy, a nie z tego powodu, że wpadło mu w ręce niebezpieczne narzędzie.

W tych rozważaniach o przestępstwach z użyciem broni w istocie chodzi o to, czy prawo będzie dostosowane do marginesu jakim są przestępcy, czy do większości, którą są praworządni obywatele. Dostosowanie reguł prawa do marginesu oznacza totalitarną kontrolę/niewolę dla ogółu ludzi. Dostosowanie prawa do ogółu obywateli oznacza, że z wolności jaką cieszą się ludzie praworządni skorzystają wyjątkowo w złych celach przestępcy. Wybierajcie zatem czy lepiej żyć pod rządami prawa napisanego dla wszystkich jako potencjalnych przestępców, czy lepiej żyć pod rządami prawa napisanego dla ludzi wolnych akceptując fakt, że czasem skorzystają z niego przestepcy.

Kilka słów o wsparciu mojej pracy społecznej. Darowizny jakie otrzymuje Fundacja Trybun.org.pl, które przeznaczam na serwis PAP, ukształtowały się na takim poziomie, że st niebezpieczeństwo, że zbraknie Fundacji pieniędzy na abonament serwisu PAP. Proszę abyście brali to pod uwagę przy gospodarowaniu waszymi pieniędzmi. Przez ponad rok utrzymuję dostęp do serwisu PAP za wasze pieniądze. Przez ten czas moje wpisy dotarły do kilkuset tysięcy odbiorców i ilość osób wchodzących na bloga wzrasta.