Rosjanie się zbroją, a PiS nas rozbraja…

W wakacyjnym wydaniu magazynu strzał.pl ciekawa informacja. Okazuje się, że największy rosyjski producent broni strzeleckiej, lobbuje za zmianą w prawie, która pozwoliłaby dwukrotnie zwiększyć (z obecnych pięciu do dziesięciu) liczbę sztuk broni gwintowanej i gładkolufowej, jaka mogliby posiadać cywilni Rosjanie. Postuluje się także skrócenie z pięciu do trzech lat obowiązkowego stażu, wymaganego przy kupnie gwintowanej broni długolufowej oraz umożliwienie używania do treningu išpodczas zawodów magazynków o większej pojemności.

Słusznie redakcja strzeleckiego czasopisma zestawiła ten fakt z przygotowywanym przez Prawo i Sprawiedliwość totalnym rozbrojeniem i tak już rozbrojonych Polaków. Moim zdaniem powinien każdy zapytać swojego posła i senatora z PiS, czy to się godzi tak postępować? Najbardziej rozbrojony naród na świecie rozbrajać do cna? Niech wiedzą, że my o ich niegodziwości dowiedzieliśmy się i nie zamierzamy im ustępować.

Rozbrojenie, rozbrajać, odmieniane jest w Polsce od kilu dni przez różne przypadki. Obserwuję jednak, że temat powoli przebrzmiewa, mija oburzenie działaniami partii PiS. Zwykle tak to jest, że temat medialny przemija, ale jego rzeczywiste konsekwencji nie.

Pierwsze wpisy na ten temat przeczytało na trybunie kilkadziesiąt tysięcy internautów. Ilość czytelników odwiedzających trybun.org.pl spada, to zrozumiałe, życie przecież toczy się dalej. Dla wielu sprawy karabinów nie są najważniejsze, chociaż ważne.

Pamiętajcie jednak, że sprawa nie jest załatwiona. Pamiętajcie, że wrogie zamiary urzędników MSWiA wobec nas nie zostały przez nich zaniechane. Pamiętajcie, że oni konsekwentnie będą dążyli do swojego celu. Oni za swoją niegodziwą pracę biorą co miesiąc pieniądze.

Aktywność społeczna to na ogół tylko zryw. Chwilowe działania wywołane emocjami. Nie zaniechajcie emocji. Niech złość na to co szykuje nam rząd PiS nie ustaje. Musimy doprowadzić sprawę do szczęśliwego finału. W tym celu zachęcam do spacerów do pań i panów posłów z PiS, do ich biur poselskich i domaganie się wysłuchania w sprawie dla nas ważnej.

Darowizny jakie otrzymuje Fundacja Trybun.org.pl, są przeznaczane na opłacanie serwisu PAP, ukształtowały się na takim poziomie, że jest niebezpieczeństwo, że zbraknie Fundacji pieniędzy na abonament PAP. Proszę abyście brali to pod uwagę przy gospodarowaniu waszymi pieniędzmi. Przez ponad rok utrzymuję dostęp do serwisu PAP za wasze pieniądze. Przez ten czas moje wpisy dotarły do kilkuset tysięcy odbiorców i ilość osób wchodzących na bloga wzrasta.