Z cyklu broń ratuje życie: praworządny i uzbrojony obywatel ujął włamywacza – to zwyczajna wiadomość z Ameryki

W hrabstwie Tehama w Kalifornii pewien włamywacz okradał czyjś dom. Gdy nadszedł ojciec właściciela domu, pan złodziej uciekł, wcześniej ukradzionym samochodem. Policjanci z biura szeryfa próbowali znaleźć złodzieja, ale im skutecznie uciekał. Wreszcie samochód mu się zepsuł i musiał uciekać pieszo.

Miał pecha. W Ameryce są praworządni obywatele, którzy mają broń. Jeden z tej sporej grupy Amerykanów, gdzieś pośród jakiś bezkresnych pól spotkał pana włamywacza. Widocznie pan włamywacz był na tyle dziwny w swoim zachowaniu, że praworządny Amerykanin dobył broni i trzymał pana złodzieja na celowniku, aż do czasu przybycia szeryfa. Pan złodziej trafił do stanowego więzienia. Amerykanin, którzy ujął złodzieja miał licencję na noszenie broni.

Takie rzeczy to tylko w miejscach, gdzie praworządni obywatele mają broń. W Polsce na ten przykład to nie jest możliwe. W Polsce od dziesięcioleci gorliwie władza troszczy się o to, aby Polak nie mógł posiadać broni. Po co mu? Ma być bezbronnym baranem.

Czytajcie bezbronne i bezwolne barany, zazdrośćcie wolnym Amerykanom. Na pocieszenie napiszę i to, że baranem jestem razem z wami, bo nie wiem jak odwrócić nasz barani los. 🙁

(źródło redbluffdailynews.com)

Ta strona działa dzięki darowiznom na rzecz Fundacji Trybun.org.pl oraz mojemu codziennemu wysiłkowi. Z otrzymanych darowizn jest opłacany serwis PAP. Proszę abyście brali to pod uwagę przy gospodarowaniu waszymi pieniędzmi.

Kategorie: Wiadomości