Człowiek prawdopodobnie obłąkany, zamordował z broni czarnoprochowej

2018-10-05 11:21 (PAP) Olsztyn/ Obserwacja psychiatryczna mężczyzny, który zastrzelił 89-latka

Mężczyzna, który w maju zastrzelił w centrum Olsztyna 89-letniego lekarza, trafi na obserwację psychiatryczną. Olsztyński sąd przychylił się do wniosku prokuratury w tej sprawie – poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny.

Prokurator Stodolny powiedział PAP, że obserwacja psychiatryczna 23-latka potrwa cztery tygodnie. Dopiero po niej lekarze sporządzą opinię dotyczącą tego, czy sprawca był poczytalny i może przed sądem odpowiadać za zastrzelenie starszego mężczyzny.

“O skierowaniu na obserwację psychiatryczną zdecydował sąd na wniosek prokuratury” – dodał rzecznik olsztyńskiej Prokuratury Okręgowej.

Ciało 89-letniego lekarza z ranami postrzałowymi głowy odkrył pod koniec maja pracownik miejskiej pływalni w centrum miasta. Sprawcy zastrzelenia szukano kilka tygodni, specjalny zespół policjantów ustalił, że zabójstwa dokonał niekarany wcześniej 23-latek.

Podczas przeszukania mieszkania zatrzymanego zabezpieczono broń, amunicję i czarny proch. Badania potwierdziły, że to z zabezpieczonej broni zastrzelono starszego mężczyznę.

Według nieoficjalnych informacji 23-latek zabił lekarza przypadkowo, ponieważ chciał “wypróbować siebie i broń”, chciał sprawdzić, czy z broni czarnoprochowej jest w stanie zabić i czy on sam jest do tego zdolny. 23-latek miał się w ten sposób przygotowywać do masowej masakry w dniu swoich urodzin – został zatrzymany na kilka dni przed tym dniem. 89-letni lekarz został zastrzelony, ponieważ akurat był w pobliżu.

Jego ciało było przez kilka miesięcy poddawane badaniom – rodzina mogła go pochować dopiero na początku września. Pytany o to prokurator Stodolny odmówił PAP komentarza.

Zatrzymany nie przyznaje się do winy. Wcześniej Stodolny informował, że złożył on “wyjaśnienia odbiegające od ustaleń faktycznych”. Jeśli 23-latek stanie przed sądem, będzie mu groziło dożywocie.(PAP)

Bez jakiś specjalnych obaw o złą sławę broni czarnoprochowej, zawiadamiam o tym zdarzeniu. Wyjątki potwierdzają zasadę. To morderstwo jest zaś wyjątkowe, bo przestępstwa z użyciem broni palnej czarnoprochowej co do zasady się nie zdarzają.

Gdyby jakiś dzielny urzędnik chciał po urzędniczemu zapobiec tego rodzaju zdarzeniom, od razu zgłosi postulat zakazania takiej broni. Ten postulat chętnie podchwycą durni politycy i przeróżni jeszcze durniejsi urzędnicy. Są nawet w stanie to zrealizować, ale oczywiście to nic nie da. Oni będą przekonywali, że zrobili co należało, zabójstwa będą się zdarzały, ani mniej ani więcej tyle samo co teraz, gdy na posiadanie broni czarnoprochowej nie ma żadnych ograniczeń.

Mam złą wiadomość dla wszystkich postępowych lewaczków, co to chcą urządzić na siłę raj na ziemi. Nie da się wyeliminować zła na świecie przy pomocy administracyjnych zakazów. Zło można minimalizować, ale też nie przez zakazywanie posiadania broni. Zło można minimalizować w ten sposób, że praworządni ludzie będą mogli mieć broń palną, jako narzędzie do obrony.

Żaden zakaz posiadania broni palnej tak nie działa na łobuza, jak świadomość, że ofiara może być uzbrojona. Z zakazem jakoś da się przeżyć, atak na uzbrojoną ofiarę takiej gwarancji nie daje. Moim zdaniem zatem, aby podobne przestępstwa się nie zdarzały, potrzebna liberalizacja prawa do broni. Broń do obrony własnej jest w ten kraj przywilejem. Trzeba skończyć z tą idiotyczną zasadą. Broń do obrony własnej to prawo naturalne człowieka, trzeba Polakom to prawo przywróci. Nic więcej dla eliminacji niebezpiecznych przestępstw nie jest dzisiaj w Polsce potrzebne.

Ta strona działa dzięki darowiznom na rzecz Fundacji Trybun.org.pl oraz mojemu codziennemu wysiłkowi. Z otrzymanych darowizn jest opłacany serwis PAP. Proszę abyście brali to pod uwagę przy gospodarowaniu waszymi pieniędzmi.