Niemieckie problemy z nowymi policyjnymi pistoletami Heckler&Koch SFP9

• Autor: Andrzej Turczyn
• 21 października 2018
• 1 Komentarz

Jak zawiadamia portal welt.de nowe policyjne pistolety HK SFP9 pistolety nie trafiają w cel – policja ma problemy z nową bronią służbową. Broń za 44 miliony euro nie trafia w cel w taki sposób, w jaki powinna.

Za ponad 44 miliony euro landy związkowe kupiły ponad 100 000 pistoletów od Heckler&Koch dla policjantów. Po tym, jak władze Berlina i Meklemburgii-Pomorza Przedniego zawiadomiły o problemach z bronią, Brandenburgia i Saksonia także zgłosiły problemy z nową bronią służbową.

W Berlinie już w lipcu pojawiły się problemy z nowymi pistoletami bronią. W sumie policjanci w stolicy Niemiec mieli zostać wyposażeni w 24 000 nowych pistoletów. Ale jak tylko przybyła pierwsza partia broni, urzędnicy byli rozczarowani. Podczas wewnętrznej kontroli jakości przeprowadzonej przez policję, broń zawiodła, po prostu nie była gotowa do użycia. Krytykowano brak celności, nawet wypadające magazynki, zbyt niską wagę spustu.

Nawet po kontroli producenta, 1337 pistoletów nie spełniało wymogów “specyfikacji produktu doskonałego”. Gdyby policja  w Berlinie chciała samodzielnie przestrzelać broń i doprowadzić do należytego stanu, koszty okazałby się poważne. Same koszty związane z amunicję w cenie 45 eurocenty od sztuki, przy przyjętych na stan 24 tys. sztuk pistoletów, wyniosłyby ponad 700 000 euro.

Zamiast bron samemu doprowadzić do stanu oczekiwanego, policja chce aby zrobił to producent, w celu osiągnięcia prawidłowego stanu dostawy. Zdaniem policyjnych urzędników towar powinien zostać zwrócony do Heckler&Koch, z prośbą o usunięcie wad. Policja twierdzi, że pistolety stanowiące wyposażenie pracowników policji miały być technicznie bezbłędne i doskonałe.

Dolna Saksonia (18. 000 pistoletów) i Bawaria (40. 000 pistoletów) nie zgłosiły żadnych problemów z nowym pistoletem służbowym.

(źródło welt.de)

Szczerze pisząc to dość dziwna sprawa. Broń HK w moim przekonaniu jest niezwykle precyzyjnie wykona. O wadliwości pistoletów SFP9 nigdy nie słyszałem. Sam jestem użytkownikiem tego pistoletu i ani bym pomyślał narzekać na brak celności czy inne wady. No chyba, że to co zostało wyprodukowane dla niemieckiej policji, jest innym pistoletem HK SFP9 niż ten, który trafił na rynek cywilny.

Zwróćcie też uwagę na to jakiej wielkości zamówienia na broń służbową robią Niemcy. 100 000 pistoletów za grube miliony Euro. W Polsce zamówiono jakieś 1000 nowych pistoletów i już przy zamawianiu kabur zabrakło pieniędzy. Niemcy są straszliwie bogaci, a my jesteśmy dziadami. Dziadami, ale z wielkimi ambicjami na rozdęty socjalizm.

Zamiast nowych pistoletów dla wojska i policji są socjalistyczne programy z +. Policja to jeszcze jakoś idzie do przodu, kupuje jakieś śladowe ilości nowej broni, ale wojsko. W wojsku broń krótka oficera to pistolet wojskowy P83. Żenująca sprawa, ale niestety prawdziwa.