Rocznica śmierci Józefa Franczaka “Laluś” przypomina, że broń palna jest najważniejsza dla zachowania wolności i życia w starciu z totalitarną władzą

Wczoraj (21.10.2018 r.) minęła kolejna, 55 rocznica zamordowania przez ZOMO-wców i SB-ków Józefa Franczaka, ostatniego żołnierza wyklętego. Było to raptem 55 lat temu. Wspominam, bo warto wspomnieć o tym na blogu poświęconym broni.

Franczaka usiłował zatrzymać »przewodnik psa«, jednak Franczak zaczął uciekać do stodoły. Po 2 minutach wypadł z innej strony stodoły i zaczął strzelać do »przewodnika«. »Przewodnik« cofnął się, a Franczak zaczął uciekać w kierunku lasu i cały czas strzelał z jednego pistoletu. Następnie, gdy zauważył funkcjonariuszy MO stojących na obstawie, którzy [wzywali] go do odrzucenia broni i podniesienia rąk do góry, Franczak wrócił w kierunku zabudowań, wskoczył w krzaki, po paru sekundach wybiegł i wówczas zauważyłem, że miał na sznurku, na szyi teczkę i [w] obydwu rękach miał pistolety, z których równocześnie strzelał. […] nie zatrzymał się, a dobiegł do mieszkania Ludwika Misiury i wszedł do ogródka między bzy i jaśminy, klęknął tam na kolana i zaczął strzelać do dwóch funkcjonariuszy MO biegnących w jego kierunku. Funkcjonariusze zaczęli strzelać w jego kierunku – po krzakach. W pewnym momencie zauważyłem, stojąc w odległości około 15 metrów od Franczaka, że się przewrócił i upadł twarzą do ziemi. Dobiegliśmy do Franczaka, wzięliśmy go za ręce, podnieśliśmy twarzą do góry, Franczak po upływie około 2 minut zmarł.

– por. Ludwik Taracha, oficer operacyjny SB w Komendzie Powiatowej MO w Lublinie

Tak to czerwone syny zamordowały polskiego żołnierza. Dla nich był bandytą, dla mnie to oni są bandziorami, zaś on bohaterem. Co z tego, że ci przedstawiciele władzy działali  w świetle tzw. prawa. To prawo było zbrodnicze prawo, a państwo chociaż do dzisiaj uznawane za legalne, było bandyckie i totalitarne. Franczak był bardzo groźny dla komunistycznej władzy. Groźny bo uzbrojony, groźny bo żył i był świadectwem ich zbrodni.

Franczak w rozumieniu prawa był przestępcą, bandytą, nielegalnym posiadaczem broni, stwarzał zagrożenie dla porządku i bezpieczeństwa publicznego. Franczak posiadał broń palną nie po to aby strzelać do karki na odległość. “Laluś” posiadał pistolety aby strzelać do zbrodniczej władzy, w sprawiedliwej obronie własnego życia i wolności. Jak widzicie w Polsce też się potwierdza to, co mówią Amerykanie, że prawo d o broni nie jest po to aby polować na jelenie, ale aby powstrzymywać władzę tyranów.

Czy na przykładzie Józefa Franczaka widzicie jak w soczewce po co wolnemu człowiekowi jest pistolet, czy szerzej – broń palna? Do tego aby zachować wolność, aby gdy zajdzie taka potrzeba móc sprzeciwi się zbrodniarzom, choćby ci zbrodniarze nazywali się legalna władza. Bez broni nie ma wolności. Bez broni nie można zachować wolności i życia w systemie niewolącym człowieka. Tego wszystkiego wspaniałym przykładem jest Józef Franczak “Laluś”.

To jest torba, którą w ostatnich minutach swojego życia złapał Józef Franczak gdy podjął ostatnią próbę ucieczki. Jak myślicie złapał coś najważniejszego, czy zabrał jakieś niepotrzebne graty? Zabrał to co było najcenniejsze, zabrał to co dawało szansę na zachowanie wolności i życia. Zabrał pistolety, którymi strzelał do przedstawicieli władzy, która do dzisiaj traktowana jest jako w pełni legalna.

Stare komuchy zapobiegliwie rozbroili Polaków, a obecna władza już nie komunistyczna ale nowoczesna, socjalistyczna o ludzkiej twarzy, pieczołowicie dba o to abyśmy o posiadaniu broni nawet nie marzyli za bardzo. Oni nam przedstawiają “Laluś” jako bohatera, ale wnioski z jego śmierci musimy wyciągać sami. Oni nam ich nie przedstawią, bo są poza ich możliwością lewicowego pojmowania świata.

Więcej o historii “Lalusia” przeczytacie na portalu pamiec.pl. no i koniecznie obejrzyjcie film Wyklęty.

Ta strona działa dzięki darowiznom na rzecz Fundacji Trybun.org.pl oraz mojemu codziennemu wysiłkowi. Z otrzymanych darowizn jest opłacany serwis PAP. Proszę abyście brali to pod uwagę przy gospodarowaniu waszymi pieniędzmi.

Poszukuję współpracowników, którzy będą pisali o broni palnej. Osoby zainteresowane proszę o kontakt. Sam powoli nie daję rady, a trzeba pisać, dużo pisać informacji z całego świata.