Heckler&Koch w Polsce wyjaśnia z czego biorą się “problemy” niemieckich policjantów z pistoletami SFP9

Importer broni Heckler&Koch w Polsce, firma Cenrex, na Facebook zmierzyła się z artykułem jaki pojawił się na stronie internetowe welt.de, a opisującym problemy z pistoletami HK SFP9 jakie zgłasza niemiecka policja. Krytyczne policyjne uwagi do pistoletów HK prezentowałem we wpisie pt. Niemieckie problemy z nowymi policyjnymi pistoletami Heckler&Koch SFP9.

Na Facebook zamieszczone zostało następujące wyjaśnienie:

 

Od kilku dni na polskich stronach i forach broniowych trwa dyskusja na temat artykułu w “Die Welt”, opisującego problemy , jakie niemiecka Policja w niektórych Landach, ma z otrzymanymi niedawno pistoletami SFP9TR.
Jako polski importer produktów marki Heckler&Koch postanowiliśmy zmierzyć się z tym tematem i poprosiliśmy o opinie człowieka, który o HK wie wszystko. Oto co A.Z. ma do powiedzenia w tej sprawie:

“Według mojej wiedzy (znam kogoś z Policji w Berlinie via HKPro, kto umie strzelać i już wcześniej o coś tam dyskutowaliśmy) sprawa ma się tak:

1. HK SFP9TR jest na dolnej granicy ciężaru spustu określonego w standardzie dla policyjnego pistoletu kalibru 9mm (“TR”), a Berlin uważa że 2,8kg to za mało i ma być ponad 3kg (coś jak “chory” spust NY+ i NY++ do Glocka – pewnie chcą być drugim Nowym Jorkiem). Nominalnie spust TR w SFP9 jest w przedziale 30-35N
2. Landy przechodzące z SIGów (P6) i Waltherów (P5) są przyzwyczajone do innego układu celowania, czyli muszką pod cel, a nie na cel.
3. Magazynki “wypadają” bo policjanci są nauczeni tak trzymać broń, że niemal opierają kciuk prawej ręki o skrzydełka. A jak przy tym trzymają słabo i nisko (co pięknie widać na filmikach ze strzelającymi policjantami z Berlina), to nieświadomie zwalniają magazynek.

O ile sprawa 2 jest w miarę prosta (HK ma muszki w różnych wysokościach i wymiana jest banalna), to 1 jest trudniejsza, bo trzeba zrobić jeszcze cięższe sprężyny, ale wtedy jak np. Policjanci nie będą smarować broni (a nie smarują, bo po co?) to z czasem spust zrobi się cięższy niż powinien. Do tego wymiana sprężyn to już czynność specjalistyczna (SFP9 nie jest tak łatwy w kompletnym rozkładaniu i składaniu jak USP/P2000/P30/HK45).

Natomiast sprawa 3, “wypadające magazynki”, to kłopot innego rodzaju. W Berlinie HK SFP9TR zastępują SIG 225 (jako P6). Policjanci w Berlinie byli uczeni trzymania broni z kciukiem prawej ręki zawiniętym w dół, żeby przypadkiem podczas strzelania nie naciskać dźwigni zwalniacza kurka. Niestety w sytuacji kiedy ktoś ma dłuższe palce i słabiej trzyma broń, może to powodować że podczas strzału kciuk uderza w skrzydełka zwalniacza magazynka. Sporadycznie taka sytuacja była zgłaszana przez użytkowników HK45, który ma takie same skrzydełka zwalniacza jak SFP9 i silniejszy odrzut. Być może silniejsza sprężyna zaczepu magazynka tu pomoże, ale jednocześnie utrudni normalną zmianę magazynka.

Dlaczego te “problemy” występują w niektórych landach, a w innych nie?:

Największy odbiorca czyli Bawaria (40 tys. szt.) oraz Dolna Saksonia (18 tys. szt.) nie zgłosiły żadnych problemów. Przy czym Bawaria dotąd miała HK P7 i P7M8. Dla wersji M8 zaczep magazynka to też skrzydełka, więc nie ma tych problemów co przy przesiadce z SIGa. Do tego policjanci bawarscy przyzwyczajeni są do celowania w stylu “HK”. Do tego bawarscy policjanci trenują strzelanie chyba najintensywniej w Europie, tam mają na to budżet. W Dolnej Saksonii sprawa jest jeszcze prostsza. Tam w 2001 wymieniono P7 i P7M8 na HK P2000 ze spustem V0 (LEM ze zwalniaczem kurka). Oni przesiedli się na SFP9TR bez “mrugnięcia okiem” i są jeszcze zachwyceni że nie muszą używać tego zwalniacza (wymaganie z TR). Tak samo zero problemów z celowaniem, bo dla nich to normalne.

Informacje o problemach pochodzą wyłącznie z Belina oraz Meklemburgii. O ile te z Berlina nie są dokładnie udokumentowane, to poseł lewicy Peter Ritter zgłosił interpelację w tej sprawie i wiemy więcej. Meklemburgia, przesiada się z P7 i P7M8 (oraz niewielkiej liczby SIG P6) i była jednym z pierwszych klientów mając dostawy już w 2016 (ale w sumie odebrała dotąd tylko 1600 pistoletów, z czego 1433 do sierpnia 2017 wydano do służby i planuje jeszcze 5900). Tam ujawnił się problem znany z pierwszych VP9. W kilku egzemplarzach był problem ze sprężyną listy spustowej. HK generalnie poprawiło ten element i wszystkie późniejsze SFP9 (i VP9) nie mają problemu (ja mam jedno z pierwszych SFP9 i też nie mam problemu). W Meklemburgii wymieniono to w 2017 we wszystkich pistoletach. W jednej, małej, partii z dostawy w 2018 zgłoszono niezgodność dostawy z zamówieniem (nie podano jaką) i HK niezgodność usunęła. W podsumowaniu odpowiedzi na interpelację Policja Meklemburgii podkreśla że SFP9TR jest w pełni użyteczne i bezpieczne do użycia i nie ma żadnych problemów z pistoletami w rękach funkcjonariuszy. Przy okazji, Meklemburgia przyjęła model gdzie nowe pistolety dostają najpierw funkcjonariusze, którzy są odpowiedzialni za szkolenie innych policjantów, nowi absolwenci wyższej szkoły policyjnej oraz oficerowie policji “antyzamieszkowej”. Widać że chcą uniknąć gwałtownej wymiany broni na kompletnie nowy model dla przeciętnych funkcjonariuszy.

Z innych klientów to policje Luxemburga i kantonu Bazylea-Miasto nie podnosiły dotąd podobnych problemów.

Podsumowując: 2 odbiorcy 58.000szt. nie zgłaszają takich problemów. Ci mieli wcześniej HK i wiedzą jak celować i jak się obchodzić ze “skrzydełkami”. Meklemburgia miała jednostkowe problemy na początku plus zastrzeżenia dla 1 partii, które zostały rozwiązane. Luxemburg i (dość wybredni) Szwajcarzy też nie marudzą. Pozostają problemy Berlina, ale one wcale nie muszą wynikać z produktu jako takiego, a raczej metody jego wdrożenia w organizacji.”

 

Mnie osobiście to wyjaśnienie przekonuje. Jak pisałem we wcześniejszym wpisie, jestem użytkownikiem HK SFP9, ale i chyba ze 4 innych pistoletów HK i w życiu bym nie pomyślał, że ten niemiecki producent broni produkuje coś po dziadowsku.

Jest wręcz przeciwnie, mam aż tyle Hecklerów, bo uważam je za broń absolutnie niezawodną i perfekcyjną technicznie w wykonaniu.

Zastanawiam się czy w tym co reklamują niemieccy policjanci nie ma odrobiny złej woli. Przecież to co zgłaszają nie jest technicznym problemem, tylko konsekwencją jakiś nawyków do poprawienia lub przerobienia, tak naprawdę. Nie wiem, sami oceniajcie.

 

Magazyn Strzał.pl dla każdego kto wesprze Fundację Trybun.org.pl

Ta strona działa dzięki darowiznom na rzecz Fundacji Trybun.org.pl oraz mojemu codziennemu wysiłkowi. Z otrzymanych darowizn jest opłacany serwis PAP. Proszę abyście brali to pod uwagę przy gospodarowaniu waszymi pieniędzmi.

Poszukuję współpracowników, którzy będą pisali o broni palnej. Osoby zainteresowane proszę o kontakt. Sam powoli nie daję rady, a trzeba pisać, dużo pisać informacji z całego świata.