Demokraci w USA zapowiadają, że kontrola broni będzie priorytetem w kontrolowanej przez nich Izbie Reprezentantów

Pani Nancy Pelosi liderka obecnej jeszcze mniejszości Demokratów w Izbie Reprezentantów amerykańskiego Kongresu deklaruje, że sprawy związane z kontrolą broni będą priorytetem w przyszłej Izbie Reprezentantów, nad którą na skutek listopadowych wyborów kontrolę przejmą Demokraci.

Pani kongresmenka z Kalifornii uznaje wprawdzie, że kontrola przeszłości jest rozsądnym i ponadpartyjnym ustawodawstwem zapewniającym, że broń nie trafi w niepowołane ręce. Jednak zdaniem przedstawicielki Demokratów to nie jest wystarczające.

Oczekiwania pani Pelosi mogą pozostać wyłącznie tylko zapowiedziami zaostrzenia amerykańskiego prawa. Aby ustawa uchwalona przez Izbę Reprezentantów stała się prawem, taką samą ustawę musiałby uchwalić kontrolowany przez Republikanów Senat, a Prezydent Trump musi nie zgłosić veta.

Po listopadowych wyborach Demokraci uzyskają wprawdzie kontrolę nad Izbą Reprezentantów, ale Sent pozostaje pod kontrolą Republikanów, a prezydentem jest niezmiennie Donald Trump. Moim zdaniem poza robieniem zamieszania nic się Demokratom nie uda w tej sprawie.