Każdy może we własnej miejscowości zorganizować akcję bilbordową!
- Autor: Andrzej Turczyn
- 11 marca 2015
- komentarze 3
Ze zrozumiałych względów ROMB nie może prowadzić akcji bilbordowej „Broń dla ochrony miru domowego”, we wszystkich miastach jednocześnie. Prowadzenie tej akcji na terenie całego kraju jest wielkim wyzwaniem finansowym i organizacyjnym. Nie mamy na to możliwości.
Gdyby jednak było tak, że pojawiliby się chętni do samodzielnego zorganizowania np. jednego bilbordu we własnej miejscowości …. W takiej sytuacji odwrócilibyśmy bieg historii naszego kraju!
Już jest tak, że o broni się dyskutuje. Jeszcze niemrawo, jeszcze po cichu… Jestem jednak przekonany, że wydarzenia na Ukrainie i realne zagrożenie wojną, wymusza rozsądek i w tej dziedzinie życia społecznego.
Dla zorganizowania jednego bilbordu, wiele nie trzeba! Trochę własnego czasu, bardzo dużo chęci i trochę własnych pieniędzy.
Można to zrobić tak:
1/ trzeba odszukać we własnej miejscowego właściciela tablicy bilbordowej;
2/ zapewne taki ktoś ma kontakt z drukarnią i kimś kto wykleja bilbordy;
3/ drukarnie zajmujące się drukiem bilbordów z całą pewnością mają kontakt do osób wyklejających bilbordy;
4/ trzeba ustalić cenę za druk, wyklejenie i wynajęcie powierzchni bilbordu;
5/ trzeba pokryć te koszty – kilkaset złotych;
6/ moim zdaniem można liczyć na rozsądne ceny, z uwagi na to, że jest to akcja społeczna – warto wprost o tym mówić w negocjacjach;
7/ po pokonaniu tej drogi, pozostaje już tylko zadowolenie z efektów własnych wysiłków i pewność, że dzieje się wielka sprawa!
W taki prosty sposób bilbord może pojawić się w Twojej miejscowości!
Gdyby ktoś się zdecydował, zachęcam i proszę o fotorelację z efektów działania. Będzie to zachęta dla innych.
Zamieszczam linki do plików z bilbordami w jakości pozwalającej na druk wielkopowierzchniowy. Wystarczy kliknąć na opis i pojawi się plik do pobrania.
1 bilbord “złego człowieka z bronią może powstrzymać tylko dobry człowiek z bronią”
3 bilbord “szkoda, że sąsiadka dostała pozwolenie na broń … dopiero gdy została zgwałcona”