Imigranci – czyj interes realizuje Ewa Kopacz?

Komentarz na dzisiaj (5.07.2015 r.) Charakterystyczny sposób mówienia polskich polityków jest widoczny w pełnej krasie wówczas, gdy porówna się to co mają do powiedzenia z wypowiedziami prawdziwych mężów stanu. W ostatnim czasie istotnym problemem społecznym jest napływ imigrantów do państw Europy. Zwróciłem uwagę na to, co w tej sprawie ma do powiedzenia Viktor Orban i Ewa Kopacz.

 

1. Viktor Orban do nielegalnych imigrantów mówi tak: „Masz swoja Ojczyznę zostań tam, a tu jest Nasz Kraj”… Węgierski Premier powiedział te słowa w rozmowie w węgierskim radiu. Zaznaczył, że obecnie trwa „Wędrówka Ludów”, i miliony osób chcą przyjechać z Azji i Afryki do Europy bo mylą się sadząc… „że Europa będzie ich utrzymywać i nawet jak bez entuzjazmu to i tak ich przyjmie… Oni się mylą…” – mówił Orban. Według Niego właśnie dlatego trzeba natychmiast zastopować zjawisko imigracji bo jeśli setki milionów Afrykańczyków i Azjatów będą dalej tak myśleć to zaczną już nie tylko miliony ale dziesiątki milionów próbować wjechać do Europy. „Węgrzy zawsze bronili Europy dlatego jesteśmy do tego przyzwyczajeni” – mówił. Jeśli ktoś chce tu przyjechać, są na to legalne sposoby. Jednak, decyzja o tym kogo chcemy wpuścić do swojego domu i do swojego Kraju należy wyłącznie do nas” – podkreślił.

Węgierski Rząd już podjął uchwałę w sprawie budowy 170 km-go płotu, który ma zamknąć południowa granicę z Serbią, aby zatrzymać napływ nielegalnych imigrantów, którzy tą drogą dostają się na teren Węgier i tym samym teren Unii Europejskiej.

Budapest, 2015. július 3. Orbán Viktor miniszterelnök a Magyar Rádió stúdiójában 2015. július 3-án, mielõtt interjút ad a Kossuth Rádió 180 perc címû mûsorában. Balra Kocsis Éva mûsorvezetõ. MTI Fotó: Máthé Zoltán

Budapest, 2015. július 3.
Orbán Viktor miniszterelnök a Magyar Rádió stúdiójában 2015. július 3-án, mielõtt interjút ad a Kossuth Rádió 180 perc címû mûsorában. Balra Kocsis Éva mûsorvezetõ.
MTI Fotó: Máthé Zoltán

 

 

2. Co w tej samej sprawie ma do powiedzenia Ewa Kopacz, prezes Rady Ministrów rządu RP? Portal Onet relacjonuje stanowisko Ewy Kopacz:

Premier Ewa Kopacz zadeklarowała po raz kolejny, że Polska jest gotowa do solidarności w kwestii imigrantów, ale na zasadzie dobrowolności. – Dla mnie solidarność, to też odpowiedzialność – podkreśliła.

– Sprawa migracji nie staje po raz pierwszy na Radzie Europejskiej, my na poprzedniej Radzie podjęliśmy decyzję, mało tego, powstała bardzo konkretna konkluzja, w której kluczem było słowo “dobrowolność” (przyjmowania uchodźców) – powiedziała Kopacz dzisiaj w radiowej Jedynce. Jak dodała, niestety nagle Komisja Europejska – niezależnie od konkluzji Rady Europejskiej – wyszła z propozycją tzw. kwot, czyli obligatoryjnego przydziału liczby imigrantów.

Premier zapewniła jednocześnie, że chce “zaopiekować się tymi, którzy tej pomocy najbardziej potrzebują”. Ale – zastrzegła – “trzeba działać dwutorowo, bo pomoc powinna być skierowana do tych krajów, w których te problemy występują”. “Jest jakaś przyczyna, dla której ci ludzie wsiadają na niebezpieczne łódki, toną na Morzu Śródziemnym, bo nie potrafią tam żyć” – zauważyła. – Obowiązkiem Unii Europejskiej jest pomoc, aby ludzie w tych krajach godnie żyli – przekonywała szefowa rządu.

Nieco później w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie Kopacz oceniła, że rozpoczynający się w czwartek dwudniowy szczyt UE będzie “kluczowy dla przyszłości Europy”. Jak dodała, czeka na propozycje Komisji Europejskiej w kwestii uchodźców.

– Nie chciałabym, żeby ktoś oddzielał solidarność od odpowiedzialności, ci ludzie, kiedy przyjeżdżają do innego kraju chcą mieć lepiej niż tam, skąd uciekają (…) chcemy pomagać, ale chcemy pomagać odpowiedzialnie – przekonywała szefowa rządu. 

kopacz

 

3. Po analizie tych dwóch stanowisk, Viktora Orbana i Ewy Kopacz, zadałem sobie pytanie: komu każda z tych osób służy/czyj interes realizuje? Racjonalnym będzie rozumowanie takie, że ocenić to można po korzyściach. Lub inaczej, ustalenie tego komu ktoś służy lub czyj interes realizuje, poznać można po owocach. Komu przypadną korzyści/owoce z cudzego działania, jest odpowiedzią na moje pytanie. Komu służy Viktor Orban, a komu służy Ewa Kopacz? Odpowiedź jest moim zdaniem oczywista!

Viktor Orban stanowczo i jednoznacznie mówi nielegalnym imigrantom: nie! Nie ma wątpliwości co powiedział i jakie jest przesłanie jego słów. Czy ktoś nie rozumie celów jakie wskazał premier Węgier? Nie dość, że imigranci nie będą przyjmowani, to jeszcze Orban gotowy jest zbrojnie bronić tego stanu. Nie mam również wątpliwości w czyim interesie Viktor Orban deklaruje działania, w interesie Węgrów i Europejczyków. Jednoznaczne jest to, że Orbanowi zależy na losach Węgrów, Węgier i Europy.

Z wypowiedzi pani premier bije służalczość wobec oczekiwań innych państw Europy. Troska o interesy Polski? Troska o Polaków, w starciu z obcymi cywilizacyjnie ludami Afryki i Azji? Tego nie da się wywnioskować z wypowiedzi Ewy Kopacz. Bardziej troska o imigrantów, albo o to, aby nie nagromadziło się ich zbyt wielu w tych krajach Europy, do których masowo przybywają. Maskowanie uległości wobec innych państw, pustymi hasłami „dobrowolność” „odpowiedzialność”. Hasłami, z których dokładnie nie wynika nic, wszak Ewa Kopacz “czeka na propozycje Komisji Europejskiej w kwestii uchodźców”. To hasła, a nie stanowisko i stanowcza zapowiedź działania polskich władz w interesie Polaków, Polski i Europy.

 

4. Czy chcecie imigrantów z Afryki i Azji? Czy chcecie w Polsce islamistów, gotowych na wszystko? Czy chcecie pracować, płacić podatki, po to aby utrzymywać nielegalnych przybyszów do Europy i Polski, bo w ich krajach jest im źle? Jeżeli Wasza odpowiedź brzmi 3 X NIE, nie musicie się wstydzić. Nie jesteście rasistami, ksenofobami czy nienawistnikami. Jesteście Polakami zatroskanymi o los Ojczyzny, własnych dzieci i przyszłych pokoleń Polaków. Co możemy zrobić my, Polacy? Ćwiczmy siłę i ducha Narodu. Moim zdaniem czasy nadchodzą trudne. Z takim premierem jak Ewa Kopacz, ze spokojem nie można patrzeć w przyszłość. W obliczu realnych zagrożeń kwoka, która zagania kurczęta do kurnika, aby tam schronić się przed lisem, to wyjątkowo zły wzór do naśladowania. Idźcie na strzelnice, to dobry sposób na spędzanie czasu wolnego od pracy! Co do ducha, mi najbardziej odpowiada amerykański wzorzec, opisany tutaj.

dependence-day

 

 

Inne wpisy związane z powyższym tematem:

Bruksela realizuje plan ideologiczny.

Jak przywrócić czasy rozkwitu narodów Europy?

Moja wizja upadającej Europy.

To jest prowokacja!