„Służby są przygotowane żeby zapewnić bezpieczeństwo obywatelom” – Nie dajmy się zwodzić takimi słowami!

Kolejny komentarz na dzisiaj (22.03.2016 r.) W obliczu tego co ma miejsce w Europie i co czytam w Polskim internecie, nie mogę być obojętny. Kolejny komentarz na dzisiaj, trzeba ostrzegać Polaków, nie pozwolić na to aby dali się zwieść słowami o bezpieczeństwie. Trzeba trąbić na alarm! To jest wojna, a na wojnę każdy musi być zmobilizowany.

PiS traktuję jako poważną formację. Wielu polityków robi naprawdę na mnie duże wrażenie. Są ideowi, zdeterminowani, prawda ma dla nich znaczenie. Polska jest ich domem i Ojczyzną. W tym obrazie PiSu jaki sobie wykształciłem nie ma miejsca na puste słowa, byle ładnie brzmiały. Trzeba mówić Polakom prawdę, twardo stąpając po ziemi. Szczególnie prawda ważna jest tam, gdzie waży się ludzkie zdrowie czasem życie. Nie można mówić słów, które mogą zwodzić. W moim świecie zakazane są słowa, które mogą sprawić w czasie wojny i niebezpieczeństwa, że czujność zagrożonego atakiem ustanie.

Dzisiaj niestety czas na krytyczne wobec PiS uwagi. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji przeszedł na poziom unijno-urzędniczej propagandy. Pan minister Błaszczak był łaskawy stwierdzić, że „Służby są przygotowane żeby zapewnić bezpieczeństwo obywatelom”.

blaszczak

Mam zatem do pani Ministra pytanie. Czy to chodzi o te służby, co nie były w stanie przeciwdziałać temu, aby kilku kelnerów nagrywało rządowych dygnitarzy? Czy to te same służby, których komendanta do dzisiaj nie mamy? Czy to te same służby, które 32 naboje rocznie na ćwiczenia strzeleckie zużywają? Czy to te same służby, których minister nie tak dawno nazwał Polskę państwem istniejącym tylko teoretycznie? Czy to te same służby, które pozwoliły na to, aby złodziejaszek z Amber Gold okradł tysiące Polaków? Czy to te same służby, które islamskiego terrorystę kilkukrotnie z Polski wypuszczały? A może chodzi o te służby, które Prezydenta na starych oponach woziły?

Co się Panie ministrze zmieniło, że nagle te służby stały się tak sprawne? Twierdzi Pan, że poradzą sobie z bandziorami, którym wojsko postawione na ulicach Brukseli nie było w stanie poradzić? Może dał się Pan zwieść miłemu przekonaniu, że gdy został Pan ministrem coś się cudownego stało? Radzę zejść na ziemię, zaniechać głupoty. Igra Pan z ludzkim życiem i bezpieczeństwem Polaków. Tam gdzie mówimy o poważnych sprawach, nie można uskuteczniać zabawy słowami. Nie da się zamaskować słabości takimi jak to naiwnymi zdjęciami.

metro

Lustereczko powiedz przecie kto jest bezpieczny na tym świecie? Nikt nie jest bezpieczny gdy islamistów w Europie tumany! Mamy do czynienia ze zdeterminowanymi i niezwykle zmotywowanymi islamskimi mordercami. Tu nie pomogą zaklęcia pięknych słów do mikrofonów wygłaszane. Tu musi być przede wszystkim prawda. Prawda zaś jest taka, że nikt nigdy nie był i nie będzie w stanie zapewnić policyjnego bezpieczeństwa przeciw islamskim terrorystom, gdy nie wiemy ilu ich w Europie już mamy. Zagrożenie zawsze będzie, a bezpieczeństwo można zapewnić wyłącznie środkami indywidualnej obrony. Poważne sprawy wymagają poważnych słów. Nie chcę słuchać od ministra Rzeczypospolitej pustych haseł, propagandy sukcesu, gdy rozmowa dotyczy bezpieczeństwa Polski i Polaków.