Unijna konfrontacja o prawo posiadania broni.
- Autor: Andrzej Turczyn
- 19 kwietnia 2016
- komentarzy 9
Komentarz na dzisiaj (19.04.2016 r.) W najnowszym magazynie Strzał Jarosław Lewandowski opisuje procedury unijnej batalii o prawo Europejczyków do broni. W tym starciu mamy przeciw sobie unijnych komisarzy, którzy czerpiąc pełnymi garściami ze zbrodniczych marksistowskich idei, chcą je w pełni uskutecznić w Europie.
Polski rząd póki co prezentuje stanowisko w miarę zadowalające. Jego treść jest zaprezentowana dość obszernie w poniższym piśmie. Przypominam, że Sejm i Senat o marksistowskich pomysłach towarzyski komisarz Bieńkowskiej wypowiedział się jednoznacznie negatywnie.
Komisja Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów Parlamentu Europejskiego sporządziła w sprawie raport, który nazywany jest raportem Vicky Ford. Raport krytykuje sowieckie rozwiązania europejskich komisarzy. Ten raport nie unicestwia jednak problemu.
Walka klasowa jednak nie ustaje. W „walce” z terroryzmem wyznawcy religii marksizmu nie ustają, kierując antyterrorystyczne działania w kierunku potencjalnej ofiary. Myślę, że powinniśmy wciąż domagać się od rządu RP stanowczego sprzeciwu wobec poczynań Komisji Europejskiej. Tylko zanim marksistowskie idee nie staną się unijnym prawem, jest szansa wpływu naszą sytuację w Polsce. U części parlamentarzystów, nawet członków rząd Prawa i Sprawiedliwości zmagania z unijną głupotą znajdują zrozumienie ale pamiętajmy, że PiS nie jest partią eurosceptyczną. Jarosław Kaczyński deklaruje przestrzeganie reguł europejskich traktatów. Tak stwierdził w obszernym wywiadzie dla tygodnika wSieci. W sytuacji gdy prawo pozbawiające Europejczyków prawa posiadania broni stanie się europejskim prawem, będąc konsekwentnym Jarosław Kaczyński może nie zawahać się w głosowaniu za implementacją tego prawa na grunt krajowy.