Brytyjczycy zdecydowali o opuszczeniu Unii Europejskiej.

Brytyjczycy zdecydowali o opuszczeniu Unii Europejskiej. To bardzo dobra wiadomość, to przykład dla pozostałych krajów Europy. Zgniła moralnie, lewacka z przekonań, butna z zachowania, a może wręcz chamska banda europejskich biurokratów sprawiła, że okręt – Unia Europejska – tonie. Proces gnicia stał się tak bardzo zaawansowany, że ten kto mądry ucieka zostawiając za plecami spróchniałego już i śmierdzącego trupa. Anglicy zawsze byli mądrzy dla siebie. Trzeba z tej mądrości brać przykład. Niestety rządząca Polską partia Prawo i Sprawiedliwość słowami swojego prezesa, nazwała awanturnikami politycznymi tych wszystkich, co o wyjściu z Unii chcą debatować. Zastanawiam się tylko czy Brytyjczycy w pojęciu awanturnika politycznego dzisiaj i w całości się zmieszczą? Tylko o tym przypominam, bo wyjście z tej lewackiej organizacji, co to nas Polaków systematycznie lekceważy i policzkuje, jest dzisiaj polską racją stanu. Głupi jest ten, kto tych elementarnych prawd nie zauważa!

Zastanawiam się czasami co tak naprawdę sprawia, że są w Polsce ludzie, którzy widzą wartość przynależności do struktur europejskich. Oczywiście nie zastanawiam się jaki powód mają lewacy. Nad bezkresem obłędu nie sposób czynić rozważania. Są jednak ludzie racjonalni, jak choćby prezes omawianej wyżej partii, który z jakiś przyczyn uznaje, że Unia Europejska jest Polce potrzebna. Moim zdaniem bilans strat i korzyści jest na stronę strat przeważający nieporównywalnie. Moralna zgnilizna. Struktura europejska jest na wskroś niedemokratycznie skonstruowana. Otwarte dążenia euro-biurokratów do odbierania suwerenności europejskim krajom. Podporządkowanie i faktyczne sprawowanie władzy przez niemieckiego hegemona. To jedynie mały fragment tego co nam w Unii zagraża.

Bezpieczeństwo?! Czy miraż tego stanu sprawia, że część patriotycznych środowisk uznaje za konieczną naszą przynależność do federacji państw tworzących to biurokratyczne zgromadzenie? Moim zdaniem w Unii Europejskiej nie ma dla nas bezpieczeństwa. Jest raczej zagrożenie uwierzenia w miraż bezpieczeństwa. Nasze narodowe interesy absolutnie nie idą w tym samym kierunku co niemiecka sprawa. Moim zdaniem wszyscy chcieliby nas traktować jako parobka w Europie. To nie nasza rola. To nie miejsce dla dumnego niegdyś ludu w Europie.

Co po brytyjskim referendum? Moim zdaniem sprawy pójdą w Europie w zupełnie złym dla nas kierunku. Będzie dążenie do jeszcze większego podporządkowania krajów unijnej biurokracji. Komuniści w Brukseli przełkną stratę wyspy zza kanału, ale nie są w stanie zgodzić się na utratę części kontynentalnej Europy. Będzie dalsze dążenie do integracji, czyli tworzenia totalitarnego superpaństwa. Niestety w oficjalnym przekaże jaki idzie z PiS do społeczeństwa, nie dostrzegam eurosceptycznego przekazu. To źle, bardzo źle dla Polski. Nie można w dzisiejszych sprawach w Europie być dzisiaj euroentuzjastą. Sposób traktowania Polski przez Komisję Europejską, pokrzykiwania, łajania od niemieckich panów. Nie może pozwolić sobie Polak na europejski, a właściwe unioeuropejski entuzjazm.

Bardzo zachęcam do obejrzenia najnowszego komentarza Witolda Gadowskiego. On w pierwszej części umówi to co i ja chciałbym Wam przekazać. Musimy się organizować. Musimy w wielu sprawach być Narodem zorganizowanym. W pojedynkę niczego nikt nie jest w stanie dokonać. Piszę całkiem sporo o dostępie do broni palnej. Te sprawy w Europie idą w złym kierunku. Musimy wzmóc nacisk na rząd w Polsce, musimy się w tej sprawie pilnie i znacznie lepiej organizować. Nie możemy dać rządowi, posłom wytchnienia od społecznego głosu i naszego oczekiwania ich postępowania w tej sprawie. To politycy i urzędnicy są na służbie u nas, a nie my jesteśmy ich poddanymi. Dostęp do broni palnej, to coś zupełnie innego niż dziurawienie tarczy na odległość. To dziecinne spraw broni pojmowanie. Broń to wartości, to fundament obywatelskości. Proszę o wsparcie dla moich działań, dla działań stowarzyszania Ruch obywatelski Miłośników Broni.