Czy znajdzie się 15 sprawiedliwych posłów, którzy mają wrażliwie sumienie?
- Autor: Andrzej Turczyn
- 4 sierpnia 2016
- komentarzy 10
Na początek proszę o spokojne obejrzenie materiału przygotowanego przez TV Republika. Tego programu trudno ze spokojem się słucha, w człowieku wyposażonemu we wrażliwie sumienie woła ono i krzyczy. Nie godzi się ono z przedstawioną w programie niesprawiedliwością.
Mowa nienawiści to temat wpisu. W końcu czas na zmiany, bo to skandal jak ten przepis jest wykorzystywany. #dobrazmiana nie zaistniała, z przykrością to stwierdzam, po ośmiu miesiącach rządów drużyny dobrej zmiany. Przepis wciąż służy do stygmatyzowania Polaków. To przepis do prawnego kneblowania, zakazywania mówienia prawdy. Przecież prawda czasem jest przykra, trudna i może rzeczywiście sprawiać słuszną niechęć do osoby, której dotyczy prawda. Pod rządami tego przepisu do pomyślenia jest, że kto rozpowszechnia prawdziwą, acz wzbudzającą niechęć, złość, brak akceptacji informację, wskazując w jej treści prawdziwe zachowania określonych grup etnicznych i wyznaniowych, np. właśnie zaludniających Europę, popełnia przestępstwo!
Nawoływanie do “nienawiści” na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość oznaczać będzie wzbudzanie niechęci, złości, braku akceptacji, a nawet uczucia wściekłości z tych powodów do poszczególnych osób lub całych grup społecznych albo też podtrzymywanie i nasilanie tego nastawienia. Przestępstwo jest popełnione nawet wtedy, gdy nienawiść ma dotyczyć pojedynczej osoby. Dla realizacji znamienia “nawoływanie do nienawiści” wystarczy, że sprawca nawołując zmierza do pojawienia się uczucia wrogości wobec określonych w przepisie osób. Takie uczucie zamierza wzbudzić. Nawoływanie musi zatem zawierać takie treści, które są w stanie wzbudzać nienawiść, to jest wrogość, silną niechęć do kogoś. W ustawie mowa jest o nawoływaniu do nienawiści “na tle różnic” narodowościowych lub innych tam wskazanych. W praktyce chodzić będzie przede wszystkim o tego typu wypowiedzi, które wskazywać będą na uprzywilejowanie, wyższość nad innymi jakiegoś narodu, grupy etnicznej, rasy lub wyznania.
Czy znajdzie się 15 sprawiedliwych spośród posłów, którym służy inicjatywa ustawodawcza, aby wreszcie ten kij wiszący nad grzbietem Polaków złamać? Posłowie ja mam nadzieję, że wy macie wrażliwie sumienie, bo we mnie po wysłuchaniu tego programu sumienie domaga się natychmiastowej zmiany. Nie pytam o sumienie, bo czasem ludzie mają sumienie nieużywane, a ja szukam takich do mają sumienie wrażliwe na niesprawiedliwość i szukające prawdy.
Ten przepis to czysta niesprawiedliwość, a sprawiedliwością przecież powinno charakteryzować się prawo. Ten przepis sprawia możliwość karania za prawdziwe słowa, a wszystko to w imię lewackiej poprawności, czerpanej ideologii z wrogiej naszej cywilizacji. Miejcie wrażliwie sumienie, albo przysłowiowe jaja! Zbierzcie się w piętnastu, weźcie długopisy, a zmianę zróbcie taką, przedstawiam gotową do wykorzystania propozycję zmiany ustawy:
W tej treści będzie to wreszcie przepis sprawiedliwy, a prawo przestanie napiętnować Polaków mówiących trudną prawdę. Jak trzeba będzie napisać uzasadnienie, też służę chętną pomocą.