Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie w 2016 r. wydał osiem pozwoleń na broń w celu ochrony osobistej.
- Autor: Andrzej Turczyn
- 29 sierpnia 2016
- 1 Komentarz
Ustalanie tego jak wygląda policyjna praktyka wydawania pozwoleń na broń w celu ochrony osobistej czasem była trudna. Po pierwsze czasami jest tak, że organ administracji odstępuje od uzasadnienia decyzji. Jest to możliwe na podstawia przepisów prawa. To sprawia, że nie jestem w stanie ocenić prawidłowości wydanej decyzji. Są także przypadki gdy organ administracji udzielając informacji publicznej tak „anonimizuje” decyzje, że zataja również fakty opisane w uzasadnieniu decyzji. Takie przypadki nastąpiły w przypadku KWP w Krakowie.
Otrzymałem osiem decyzji co znaczy, że tylko tyle ich zapadło od 1 stycznia 2016 r. do momentu udzielenia odpowiedzi na pytanie. Na osiem decyzji, w trzech przypadkach organ odstąpił od uzasadnienia. Jedna decyzja dotyczy obcokrajowca – dyplomaty. Jedna dotyczy przedsiębiorcy, jedna funkcjonariusza jakiejś służby, ostatnia nie wiem kogo.
1
2
3
4
5
6
7
8
Po otrzymaniu tak okrojonych w treść decyzji domagałem się takiej animizacji, która usunie jedynie dane osobowe osób, których dotyczą, a pozwoli na zapoznanie się z przesłankami faktycznymi wydana decyzji. Niestety próżne moje starania. Policja pilnie strzeże swoich tajemnic.
Tajemnicą zaś jest to co i kiedy sprawi, że wnioskodawca otrzyma pozwolenie na broń w celu ochrony osobistej. To wielka tajemnica i przywilej nadany organowi administracji przez naiwnego ustawodawcę. Naiwny jest ustawodawca, który myśli, że urzędnik wyposażony w możliwość dowolnej w zasadzie uznaniowości, będzie to robił w sposób jednakowy we wszystkich przypadkach. Powolutku okrywamy tą tajemnicę i powolutku na podstawie informacji uzyskiwanych z komend wojewódzkich widać, że pozwolenie na broń w celu ochrony osobistej jest zastrzeżone dla wybranych. Owo piętno, albo łaska bycia wybranym spada z jakiegoś powodu na tego i owego, ale nam maluczkim nie dane jest poznać do końca z jakiego powodu.
W jednym przypadku „czucie się zagrożonym” jest przekonywające dla Policji, w innym nie. Raz wykonywanie jakiegoś zawodu sprawia, że oznacza to trwałe realne i ponadprzeciętne zagrożenie, a w innych przypadkach to nie do pomyślenia. Zachęcam do poczytania powyższych decyzji, a później orzecznictwa sądowego, a najlepiej samodzielnie proszę złożyć podanie o pozwolenie na broń do ochrony osobistej. Taka praktyczna nauka bardzo szybko leczy ze wszelkich złudzeń jak wygląda dla ogółu stosowanie przez Policję prawa.
Jak w takiej sytuacji znaleźć jedną miarę dla wszystkich? Moim zdaniem to w wykonaniu Policji nie jest możliwe. Napiszę więcej, w wykonaniu żadnego urzędnika to nie będzie działało. Musi nastąpić zmiana prawa i naprawdę stanowcze podziękowanie za dotychczasowa pracę organów Policji w stosowaniu przepisów ustawy o broni i amunicji.