Facebook zablokował grupę Broń palna, liczącą ponad 22 tysiące uczestników.

Nie tak dawno cieszyłem się, że grupa Broń palna na facebook przekroczyła 20 000 uczestników. Grupa została właśnie przez lewackich ideologów postępu, zainstalowanych na Facebook, zablokowana. Powód blokowania został opisany całkowicie niezgodnie z faktami. Taki standardowy szablon, aby nie trzeba było napisać “jesteśmy wrogami wszelkiej normalności i nie pozwolimy za wszelką cenę aby widać było ludzi myślących inaczej”.

fbnronpalnablokada

Spodziewałem się tego już od dawna. Grupa licząca ponad 22 tysiące osób jest już dostrzegalna, a publikowane tam posty mają siłę oddziaływania.

fbnronpalnailosc

Administrator grupy zgłosił ponownie grupę do uruchomienia, ale mam poważne wątpliwości czy tak się stanie. Moim zdaniem los wszystkich tego rodzaju grup na Facebook jest przesądzony. Systematycznie, krok po kroku, będą usuwane. Na tym przecież polega kształtowanie nowego sowieckiego człowieka, przepraszam lewackiego człowieka. Sowieckiego człowieka kształtowano strzałem w tył głowy, w najlepszym razie ciekawymi i przymusowymi wakacjami w łagrze…

Grupa Broń palna skupiała ludzi zainteresowanych legalnym dostępem do broni palnej. Nie było tam oczywiście żadnego handlu bronią. Była wymiana doświadczeń, dyskusje na tematy fundamentalne.

fbnronpalnaopis

Wiem, że sprawa stała się trudna, a komunikacja przez Facebook była naprawdę wygodna. Niestety właścicielem tej platformy jest zdeklarowany lewak, wróg wszelkiej normalności i zwolennik blokowania myślących inaczej. To technicznie przyjazne miejsce, jest zarazem bardzo nieprzyjazne myślącym inaczej. Szefowa Facebook na Polskę to uczestniczka marszów KODu. Wartości, zasady są istotne, o ile wpisują się w retorykę pacyfistyczną i lewacką. Sporu z lewakami z Facebook nie toczymy na argumenty, to dla mnie zupełnie oczywiste. Przecież walka z bronią palną, to wojna ideologiczna wrogów cywilizacji z ostatkami normalności, z ostatkami tego co zostało z wolnego niegdyś świata.

Zaczynam na poważnie rozważać opuszczenie Facebooka. Tu na trybunie będę publikował i pisał. Podejrzewając taki koniec aktywności w internecie, trybuna założyłem. Gdyby ktoś chciał prezentować własne przekonania również do tego zachęcam. Wiadomości na trybunie nie muszą przecież być mojego autorstwa. Gotowy jestem publikować teksty gości, oczywiście gdy będą merytoryczne i starannie opracowane. gdyby ktoś chciał, proszę nadawać je do mnie emailem. Rozważcie, czy nie warto przenieść części aktywności w internecie w miejsca wolne. Tylko tak możemy tworzyć archipelagi wolności, miejsca gdzie będzie może w sposób wolny wymieniać się myślami.