Radosna twórczość polskiego ustawodawcy stwarza problemy jakie nie śniły się największym filozofom prawa.

W zasadzie twórczość powinna być tfurczością, bowiem poziom niechlujstwa i zwykłej legislacyjnej nieudolności w ustawie o broni i amunicji jest zatrważający. Gdy na to nałoży się specyficzną mądrość policyjnych ekspertów od ustawy o broni i amunicji, twórców teorii restrykcyjnej wykładni przepisów prawa o broni, gigantyczne problemy mamy zapewnione. Te dwie składowe spowodowały, że mam o czym pisać.

Zupełnie przypadkowo udało mi się wpaść na trop czegoś co stwarzają te dwa zjawiska – tfurczość ustawodawcy i wyjątkowość ekspertów od teorii restrykcyjnej wykładni prawa. Na początek kilka słów wprowadzenia aby obraz był bardziej jasny. Po negatywnej dla WPA w Katowicach kontroli Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, która dotyczyła przedłużania spraw i odmawiania pozwoleń bez podstaw prawnych, wydział ten podjął działania na kształt strajku włoskiego. Zaczęto wykorzystywać przepisy prawa, które umożliwiają utrudnianie dostępu do broni palnej. Sztandarowe dla tej komendy jest odwoływanie się od orzeczeń lekarskiego i psychologicznego z jakiegokolwiek powodu. Osławione już na całą Polskę są odwołania z powodu mandatów za prędkość sprzed wielu, wielu lat i z powodu zatartych skazań.

Składanie odwołań od orzeczenia lekarskiego i psychologicznego jest możliwe z powodu całkowicie wadliwie napisanej ustawy. Po pierwsze sam pomysł umożliwienia komendantom wojewódzkim składania odwołania od orzeczenia lekarskiego jest chybiony, a ta wadliwość potęgowana jest kompletnie szczątkową regulacją. Mamy przepis art. 15h ustawy o broni i amunicji w brzmieniu:

Art. 15h. 1. Od orzeczenia lekarskiego lub psychologicznego przysługuje odwołanie wnoszone na piśmie.

  1. Odwołanie przysługuje osobie ubiegającej się oraz komendantowi wojewódzkiemu Policji właściwemu ze względu na miejsce zamieszkania tej osoby.
  2. Odwołanie wraz z jego uzasadnieniem wnosi się w terminie 30 dni od dnia doręczenia orzeczenia, za pośrednictwem lekarza lub psychologa, który wydał orzeczenie, do jednego z podmiotów odwoławczych, którymi są:

1) wojewódzkie ośrodki medycyny pracy, a w przypadku gdy odwołanie dotyczy orzeczenia lekarskiego wydanego w wojewódzkim ośrodku medycyny pracy – instytuty badawcze w dziedzinie medycyny pracy;

2) jednostki służby medycyny pracy podmiotów leczniczych utworzonych i wyznaczonych przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych;

3) podmioty lecznicze utworzone i wyznaczone przez Ministra Obrony Narodowej.

  1. Lekarz lub psycholog, za pośrednictwem którego jest wnoszone odwołanie, przekazuje je wraz z dokumentacją badań do podmiotu odwoławczego w terminie 7 dni od dnia otrzymania odwołania.
  2. Badanie w trybie odwołania przeprowadza się w terminie 30 dni od dnia otrzymania odwołania.
  3. Koszty badania lekarskiego lub psychologicznego ponosi odwołujący się.
  4. Orzeczenie lekarskie lub psychologiczne wydane w trybie odwołania jest ostateczne.

Przepis z pozoru brzmi zgrabnie. Niestety natarczywość myśli zawodowego prawnika nasuwa cały szereg szczegółowych pytań. Przecież w polskim systemie prawa musi być ład i logika, zachowane gwarancje procesowe dla uczestników postępowania. Istnienie niewzruszalne domniemanie racjonalności ustawodawcy, tj. niesprzeczności stanowionego prawa. Jak wpleść przepis art. 15h ustawy o broni i amunicji w reguły ustanowione przez kodeks postępowania administracyjnego? Czym w istocie jest orzeczenie lekarskie lub psychologiczne? Czy to decyzja administracyjna czy jakiś inny akt administracji? Odpowiedź taka czy inna determinuje kolejne pytania. Gdyby orzeczenie lekarskie czy psychologiczne uznać za decyzję to przecież trzeba sprostać przepisom kpa. Decyzja musi mieć treść odpowiednią, podlegać kontroli instancyjnej, łącznie z kontrolą sądową. Tak to w praktyce przecież nie działa. A gdyby orzeczenie nie było jednak decyzją administracyjną, cóż to za przedziwna konstrukcja odwołania od czegoś co nie jest decyzją? Jaki charakter ma termin do zaskarżenia orzeczenia? Naprawdę nie wiem jak odpowiedzieć na te i inne pytania.

Na te pytania nie znają odpowiedzi również organy stosujące prawo – organy Policji. W jednej ze spraw w Katowicach pojawiła się praktyczna potrzeba Wydziału Postępowań Administracyjnych, a mianowicie zaskarżenia orzeczenia lekarskiego i psychologicznego po upływie terminu wskazanego w art. 15h ust. 3 ustawy o broni i amunicji. Policja skorzystała z opinii zwanej prawną, dotyczącej możliwości skarżenia orzeczenia lekarskiego i psychologicznego przy wpisie na listę kwalifikowanych pracowników ochrony. WPA w Katowicach zadało pytanie zespołowi radców prawnych:

pi.KWP.KAT.111016_Strona_2

Odpowiedź została udzielona na miarę zadanego pytania:

pi.KWP.KAT.111016_Strona_3

 

Katowicka komenda korzystając z tych dwóch pism, zaskarża w toku postępowania o udzielenie pozwolenia na broń, orzeczenia lekarskie i psychologiczne po upływie terminu 30 dniowego. Jak to może być tak, że ustawa policji coś zabrania albo wprowadza nienaruszalne reguły? Przecież wszystko co Policja robi jest w naszym interesie i dla porządku i bezpieczeństwa publicznego. Teoretycy restrykcyjnej teorii wykładni prawa są naprawdę utalentowani w bezkarnym tworzeniu tego co zwykły Polaków mógłby, jedynie na skutek braku zrozumienia i nienależytego wyrobienia społeczno-politycznego, nazwać  po prostu bezprawiem.

Powróćmy do ustawy o broni i amunicji, która posługuje się w art. 15h słowem odwołanie na określenie tego czegoś, co może wnieść komendant wojewódzki policji w razie gdyby był niezadowolony z wyniku badania (art. 15h ust. 3 ustawy o broni i amunicji). Zajrzałem do kodeksu postępowania administracyjnego i okazało się bardzo szybko, że odwołanie to środek zaskarżania decyzji organu I instancji. Art. 127§1 stanowi: Od decyzji wydanej w pierwszej instancji służy stronie odwołanie tylko do jednej instancji. Zestawienie tych dwóch przepisów sugeruje, że orzeczenie lekarskie i psychologiczne jest decyzją administracyjną. Jeżeli to jest myślenie wadliwe, bo orzeczenie nie jest decyzją w rozumieniu prawa znaczy, że mamy do czynienia z jakimś potworem prawnym, którego funkcjonowania nie sposób zrozumieć. Zastanawiałem się nad tym i naprawdę nie wiem jak należy traktować orzeczenie lekarskie i czym w istocie jest od niego odwołanie.

Na podstawie powyższych pism Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach uznała, że może zaskarżać orzeczenia lekarskie i psychologicznie w zasadzie w dowolnym terminie, co też tak się od czasu do czasu w praktyce odbywa. KWP w Katowicach chyba traktuje orzeczenie lekarskie i psychologiczne jako quasi decyzję, a odwołanie z art. 15h coś na kształt odwołania opisanego w kodeksie postępowania administracyjnego. Piszę: na kształt i quasi, bo do konsekwencje przekroczenia terminu KWP próbuje jedynie pozorować stosowanie przepisów prawa. Nie jest składany formalny wniosek o przywrócenie terminu (art. 58 kpa), wniosek nie jest kierowany do właściwego organu administracji (art. 59 kpa), bo tak naprawdę nie wiadomo kto nim jest. To absurdalne postępowanie spotęgowała Komenda Główna Policji. Ta stwierdziła, że termin 30 dniowy do zaskarżenia orzeczenia lekarskiego lub psychologicznego (art. 15h ust. 3 ustawy o broni i amunicji) jest tylko instrukcyjny. Instrukcyjny czyli w żaden sposób nie wiążący, ot tak zapisany aby miej więcej uregulować termin do wykonania czynności. Przekroczenie terminu instrukcyjnego nie sprawia żadnych konsekwencji. Znaczy to mniej więcej tyle, że każde orzeczenie lekarskie i psychologiczne może być w dowolnym momencie zaskarżone.

terminstr

W konsekwencji tych bardzo tfurczych zabiegów wymyślanych w policyjnych gabinetach, nie ma żadnej pewności w jakim terminie policja może zaskarżyć orzeczenie lekarskie i psychologiczne w postępowaniu o pozwolenie na broń palną. Czy to jest wykonywanie prawa? A może to praktyczne stwarzanie bezprawia? Na te pytania odpowiedzi udzielcie sami. Jedno jest pewne, ze wsparciem ze strony absolutnie ułomnej tfurczości polskiego ustawodawcy mamy nieprawdopodobnie złą legislacyjnie ustawą o broni i amunicji. Konieczna jest jej pilna zmiana. Kiedy projekt znajdzie się w Sejmie? Kiedy Polakom zacznie zależeń na życiu w Polsce ułożonej na sprawiedliwym i dobrze napisanym prawie?

Praktyczne uwagi mam takie, bo przecież w tym bezprawiu jakoś trzeba się znaleźć i dbać o elementarne zasady. Po pierwsze nie można godzić się na to lekceważenie rozumu i literalnych zapisów, durnego, ale prawa. Po drugie proponuję sprawdzać czy przypadkiem odwołanie pochodzące od organu policji nie jest złożone po terminie opisanym w art. 15h ust. 1 ustawy o broni i amunicji. W razie stwierdzenia, że odwołania jest złożone po terminie, proponuję składać pismo do ośrodków do których skierowano odwołanie (art. 15h ust. 3) o poniższej treści.

Download (DOCX, 36KB)

To może przynieść oczekiwany rezultat i ośrodek właściwy do rozpoznania odwołania może nie chcieć rozpoznawać policyjnego odwołania. Odmową przyjęcia odwołania w konkretnym przypadku katowicką komendę potraktował Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w Katowicach:

odmowap