Morawiecki krytykuje niskie podatki.

Według Mateusza Morawieckiego niskie podatki wcale nie przyczyniają się do szybkiego rozwoju danego kraju. – Uwierzyliśmy w to, że podatki muszą być jak najniższe, tym więcej można będzie inwestować – wierzyły w to przedsiębiorstwa. Więcej…
Moim zdaniem bankier Morawiecki nie może mieć tylko zadania być wicepremierem. Widzę w tym co robi głębszy sens. Widzę sens taki, że on chce abyśmy zaczęli wierzyć w lewicowe myślenie (kłamstwa), że niskie podatki nie są dobre. W zamian za to zaproponuje nam wysokie podatki, te sprawią zubożenie społeczeństwa – nie może przecież być inaczej. Za zubożeniem przyjdą kredyty, bankierzy środki mają nieograniczone. Za kredytami idzie niewola, zwykła niewolnicza praca na kredyt jeden, drugi. Na spłatę kredytów z poprzednich pokoleń…

Rodzice będą zostawiać dzieciom nie majątek, a długi. Bankier Morawiecki do tego właśnie dąży. Oczywiście tego nam wprost nie powie, ale po owocach poznawajmy, a nie po słowach, bo te mogą być zwykłym kłamstwem brzmiącym słodko, a w tle Mazurek Dąbrowskiego…

Morawiecki tworzy w Polsce nowy ład światowy. Ład ubogich ludzi, bogatych korporacji, ład oparty o nowy typ niewoli w kredytach w wysokich podatkach. Ład wygodny dla urzędników i bankierów, ale nie do zaakceptowania przez zwykłych Polaków. Państwo z PIS wygnajcie tego wilka w owczej skórze, zanim będzie dla Polski za późno. Historia was przeklnie, za zgubę jaką ten człowiek gotuje Polakom.