Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA!

Naprawdę to jest dobra wiadomość. Człowiek, który otwarcie mówi prawdę o politykach, zakłamanych mediach i zbrodniczych korporacjach, który miał przegrać i nie miał żadnych szans, będzie 45 prezydentem najpotężniejszego państwa na świecie. Osobiście bardzo się cieszę, bo w tych wyborach naprawdę ważył się los naszej cywilizacji.

trump

Gdy zaczynała się Stanach kampania wyborcza, Trump od razu znalazł moje uznanie, bo nie z układu, bo mówił nie co media chciały słyszeć, a co uważał za prawdę. Nawet chciałem kupić jakiś gadżet z jego kampanii aby zobaczył, że w Polsce też mu kibicujemy. Nie udało się, karta kredytowa spoza USA, nie chciała dokonać płatności.

W republikańskich prawyborach kibicowałem wprawdzie innemu kandydatowi, ale gdy ten – doktor Ben Carson – poparł Trumpa, nabrałem pewności, że Trump powinien zostać Prezydentem USA. Ben Carson wybitny lekarz, chrześcijanin protestant, polityk, który publicznie przyznaje się do wiary w Jezusa Chrystusa, był dla mnie najlepszym świadectwem rzeczywistej wartości Donalda Trumpa. Ameryka została zbudowana na wartościach chrześcijan protestantów, to oni uczynili Amerykę potężną. Gdy przedstawiciel tej społeczności poparł Trumpa, nie miałem od tej chwili wątpliwości. Kandydatem republikanów na wiceprezydenta jest Mike Pence. To kolejny chrześcijanin publicznie przyznający się o swojej wiary w Jezusa. To dla mnie kolejny powód, dla którego warto było kibicować Trumpowi.

Dlaczego piszę o chrześcijanach w otoczeniu Trumpa? Powód jest nadzwyczaj prosty. Tam tacy ludzie tworząc politykę uczynili ten kraj wielkim. Chrześcijanie protestanci, dla których Biblia jest najwyższym autorytetem i w oparciu o objawione w Biblii wartości, będą znowu kształtować swój kraj. Ameryka będzie oddziaływała na świat. To zupełnie oczywiste, bo to wciąż najpotężniejsze państwo na świecie. Ich sukces może okazać się również naszą korzyścią. Lewactwo skupione wokół Hilary Clinton, z całą pewnością by dążyło do zniszczenie tego co pozostało z chrześcijańskiej cywilizacji. A tak jest szansa, jest szansa na odbudowanie fundamentów chrześcijańskiej cywilizacji, tych fundamentów, które ogłupiałe światowe lewactwo wściekle niszczyło. Będzie krzyk ale to bez znaczenia. Tych wszystkich co będą na Trumpa utyskiwać wrzucam do worka z napisem: lewak i nie przejmuję się jazgotem. W naturze też tak przecież jest, że jak świnia w chlewie kwiczy, to chłop na to nie zważa, bo wie, że świnia od tego jest aby od czasu do czasu sobie pokwiczała.

My Polacy niestety nie mamy wciąż swojego Trumpa, Carsona czy Penca. Mamy nadal przeciętniaków, polityków którzy uznają, że wiedzą od nas wszystko lepiej i więcej im można. Polityków, którzy chcą być nam ojcami i matkami, co chcą nam nawet dać ze swej opiekuńczej ręki jeść. Może z Ameryki będzie od nowa biło światło, blask wolności i może oświetli on nas. Bo wolność, ta osobista, gospodarcza, wolność dążenia do szczęścia, to jest coś co wybrali Amerykanie. To jest zarazem coś czego potrzeba i nam. Amerykanie pokazani, że to nie socjalizm, nie redystrybucja dóbr, że nie opieka socjalna czy wysokie podatki są tym co mogą szczęście dać. Amerykanie dali nam wzór, że wolność, że swobody osobiste i gospodarcze, że to jest wciąż marzeniem wolnych ludzi. Potrzebna nam: wolność, własność i sprawiedliwość, a nie socjalizm, wysokie podatki i sprawiedliwość społeczna. Te trzy ostatnie zwykli Amerykanie właśnie odrzucili, kiedy zrobimy to w Polsce, albo kiedy polscy politycy to zrozumieją?!

GOP 2016 Debate