Kto może chodzić niech odwiedzi miejscowego posła i domaga się poparcia w głosowaniach projektu ustawy o broni i amunicji!
- Autor: Andrzej Turczyn
- 16 listopada 2016
- komentarzy 28
Od 4 listopada 2016 r. projekt ustawy o broni i amunicji jest w Sejmie. Projekt został złożony przez grupę posłów z klubu poselskiego Kukiz’15. Projekt jest projektem społecznym, przygotowanym przez Jarosława Lewandowskiego z Fundacji Rozwoju Strzelectwa w Polsce we współpracy ze stowarzyszeniem Ruch Obywatelski Miłośników Broni. Jest to zatem oddolna inicjatywa środowisk strzeleckich, która jest jedynie realizowana przez posłów z klubu Kukiz’15.
Aktualnie projekt jest poddawany konsultacjom, ale zbliża się czas przekazania projektu klubom poselskim i pierwszego czytania na plenarnym posiedzeniu Sejmu. Zbliża się czas gdy posłowie ze wszystkich klubów poselskich będą musieli wyrazić swoje zdanie o naszym projekcie. Powinniśmy ze wszystkich sił dążyć do tego, aby za skierowaniem projektu do dalszych prac opowiedziała się większość Sejmowa. Tak samo jak w 2011 (2010) roku daleko idące zmiany w prawie o broni palnej poparł jednomyślnie cały Sejm, ani jeden poseł nie był przeciw, tak i teraz należy oczekiwać takiego stanowiska posłów. Okazuje się, że jednomyślność w Sejmie w ważnej dla Polaków sprawie jest możliwa.
Tak jak wówczas, tak i teraz potrzebna nam jednomyślność posłów w sprawie projektu ustawy o broni i amunicji. Aby to osiągnąć potrzebna jest ogólnopolska akcja odwiedzania posłów. Chodzi o odwiedzanie wszystkich posłów Sejmu obecnej kadencji, nie tylko posłów partii Prawo i Sprawiedliwość, chociaż oni mają większość i tak naprawdę ich głosy zdecydować mogą. Odwiedzanie posłów już się pojawiło samoistnie, ale potrzebny nam efekt skali, a nie pojedyncze przypadki. Z tego powodu apeluję: kto może chodzić niech odwiedzi miejscowego posła i domaga się poparcia w głosowaniach projektu ustawy o broni i amunicji!
To samo się nie zrobi, ja tego nie załatwię, nie załatwi tego Jarek Lewandowski czy poseł sprawozdawca Bartosz Józwiak. Potrzebni są wszyscy gotowi do podjęcia społecznego wysiłku i aktywności w sprawie projektu ustawy o broni i amunicji. Wizyta u posła wiele czasu nie zajmie, a przynieść może naprawdę dobry efekt. Proponuję zatem poczytać o projekcie ustawy, na trybunie znajdziecie naprawdę sporo informacji, umówić się z posłem czy posłanką i pójść wyrazić oczekiwanie jako wyborca.
Nie słuchajcie podszeptów diabelskich, że to nie ma sensu, że nie ma po co chodzić, że i tak zrobią co będą chcieli. Zrobią gdy nie będą wiedzieli czego oczekują od posłów wyborcy. Taka wizyta u posła i wyrażenie oczekiwania głosowania za projektem, to dopuszczalny nacisk, wywieranie presji. Im więcej nas duszy swoje cztery litery, tym efekt będzie potężniejszy. Siła zorganizowanego społeczeństwa jest naprawdę przepotężna!
Moim zdaniem dość ważne, jeżeli nie najważniejsze jest opracowanie dr Macieja Gurtowskiego. Główny atak przeciwników będzie szedł na bezpieczeństwo publiczne. Pan Gurtowski przeanalizował projekt jako ekspert z dziedziny bezpieczeństwa i wyraził swoje stanowisko. Warto, aby opracowanie pana dr Gurtowskiego trafiło do wszystkich posłów, ono odkłamuje rzeczywistość.
Przydatne informacje:
Opracowanie dr Macieja Gurtowskiego:
Projekt ustawy o broni i amunicji został złożony w Kancelarii Sejmu. (kliknij na podświetlony tekst aby zapoznać się z wpisem)
Projekt na stronie Sejmu. (kliknij na podświetlony tekst aby pobrać plik)
Prezentacja: