Nie bądźcie niewolnikami ludzi.

Zniewolenie, odbieranie owoców pracy, wyzyskiwanie, wynoszenie się. Na to trudno nam się zgadzać w relacjach np. z sąsiadami. Czy coś się zmieni, gdy dodamy przed każdym z tych słów przymiotnik instytucjonalne, państwowe? Co zmieni to, że zniewolenie, odbieranie owoców pracy, wyzyskiwanie, wynoszenie się, będzie od jakiegoś momentu cechą państwowych instytucji? Czy coś zmieni się gdy zniewolenie, odbieranie owoców pracy, wyzyskiwanie i wynoszenie się zostanie opisane w Dzienniku Ustaw? Co zmieni fakt, że w urzędowym publikatorze pod groźbą kary zniewolenie, odbieranie owoców pracy, wyzyskiwanie, wynoszenie się, zostanie urzędowo opisane? progres2

Czy w relacjach z innymi narodami, duża grupa społeczna nazywana narodem powinna godzić się na zniewolenie, odbieranie owoców pracy, wyzyskiwanie, wynoszenie się, ze strony innego narodu? Jak wówczas taką zależność nazwiemy?  Niewola? Jestem przekonany, że to będzie bardzo dobre określenie. Gdy jeden naród innemu narodowi siłą narzuca zniewolenie, odbieranie owoców pracy, wyzyskiwanie, wynoszenie się, wówczas mamy do czynienia ze stanem niewoli całego narodu? A czy gdy zniewolenie, odbieranie owoców pracy, wyzyskiwanie, wynoszenie się zafunduje jedna grupa społeczna innej grupie ale pośród tego narodu, czy wówczas już nie mamy do czynienia z niewolą?

Nie powinniśmy zgadzać się na zniewolenie. Nie powinniśmy zgadzać się na odbieranie nam owoców naszej pracy. Nie powinniśmy zgadzać się na wykorzystywanie. Nie powinniśmy zgadzać się na to aby ktoś nad nami się wynosił. To są cechy wolnego człowieka. Nie jest przecież wolnym ten kogo się wolnym nazywa, a jest wolnym ten nad kim nie ma tego, który zniewala, odbiera owoce pracy, wyzyskuje, wynoszenie się. Rolą Polski, o której Polska niestety zapomniała jest dbanie aby nikt nie zniewalał, nie odbierał owoców pracy, nie wykorzystywał i nie wynosił się ponad Polaka. Polska nie dość, że zapomniała co jest jej zadaniem, to jeszcze sama próbuje w ten właśnie sposób nami się zająć.

Mam wrażenie, że szczególnie dzisiaj o tej wolności trzeba przypominać, bo bardzo wielu ludzi zaakceptowało stan permanentnej niewoli. Nie wiedzą, że ich wolność jest wolnością mierzoną długością łańcucha zamocowanego do obroży, którą mają na swojej szyi. Łańcuch systematycznie, acz bardzo powoli jest wybierany… Napisałem te kilka zdań, bo bardzo spodobał mi się fragment filmu “Free State of Jones” (“Rebeliant”), który obrazuje dość oczywiste fakty. Broń jest bardzo ważnym elementem tego aby nikt nas nie zniewalał, nie odbierał owoców pracy, nie wyzyskiwał i nie wynosił się. Zobaczcie jak niewiele trzeba mówić aby drugi człowiek nie zniewalał, nie odbierał owoców pracy, nie wyzyskiwał i nie wynosił się, gdy trzyma się w ręku karabin.

A teraz dla wielu pewnie będzie zaskoczenie. To co powyżej napisałem, to zupełnie drobne rozwinięcie dwóch wersetów z Biblii. 1 list Pawła do Koryntian rozdział 7 wers 20 oraz 2 list do Koryntian rozdział 11 a wers 23. Sami sprawdźcie. Bóg objawiony w Biblii jest wielkim zwolennikiem indywidualnej ludzkiej wolności.