Bezbronny naród polski potrzebuje naszej pomocy, tylko czy wystarczy nam determinacji w dążeniu do celu?

Wczoraj puściłem w obieg internetowy infografikę, zachęcając posiadaczy pozwoleń na broń do społecznego zaangażowania w pomaganiu uzyskania pozwoleń na broń innym. Kto posiada pozwolenie na broń do roboty, bezbronny naród polski potrzebuje pomocy! Na Facebook zainteresowanie okazało się naprawdę spore ze strony tych, którzy pomóc mogą. Widać również, że sporo jest ludzi, którzy śledzą internetowe debaty o broni palnej, sami nie dość śmiało poczynając w tej sprawie. Szczerze pisząc zainteresowanie przeszło moje najśmielsze oczekiwania.

Wciąż prawdziwe jest twierdzenie, że jesteśmy najbardziej rozbrojonym narodem w Europie i na całym globie. Czasy niespokojnie co moim zdaniem stwarza zagrożenie dla naszej fizycznej egzystencji. Do tego, pusta jak dzwon Bieńkowska, a teraz osobiście komunista, miłośnik alkoholi i głupawych zachowań, Juncker – rozpoczęli obrzydliwą krucjatę zmierzającą do rozbrojenia Europejczyków i stworzenia komfortowych warunków do pracy terrorystom. Sytuacja jest zatem naprawdę nieciekawa. Okazuje się, że polityków również mamy nie do końca wymarzonych. Pomijam co obecnie rządzący robią dobrze, bo to nie temat wpisu, ja wskazuje przewinienia wobec Polski i Polaków. Nie mogę nie wytykać grzechu, który moim zdaniem jest z gatunku grzechów poważnych i ciężkich. Ten grzech to zaniedbania w tworzeniu przyjaznej prawnej atmosfery dla rozwoju strzelectwa w Polsce. No niestety taki mamy stan na dzisiaj, może to się kiedyś zmieni, może politycy z PiSu nabędą w tej dziedzinie rozumu, czego szczerze im świątecznie życzę. Dzisiaj jednak moja ocena jest taka, że PiS zawodzi i warto aby politycy PiS wiedzieli, że my już o tym wiemy.

Narzekanie jednak nic nie da, nie można biadolić. Trzeba jakoś w tych warunkach się ustawić. Całe godziny przegadałem na ten temat z pewnym panem profesorem. Przekonał mnie, że dzisiaj to co najlepszego możemy uczynić to podjąć wysiłek pracy u podstaw, pracy pozytywnej, pracy pośród Polaków. To coś co może Polskę uratować, może odwrócić złe procesy, a Polska naprawdę naszej pomocy potrzebuje. Po pierwsze to zawsze działało i wciąż działa. Dla przykładu mój klub strzelecki, którego prezesowanie obejmowałem ze 3 lata temu, liczył około 50 osób. Dzisiaj liczy grubo ponad 200. W 2012 roku założyłem wraz z kilkunastoma osobami stowarzyszenie o charakterze kolekcjonerskim, które dzisiaj liczy prawie 100 osób, a każdego niemal dnia ktoś nowy się pojawia. Ilość cieszy ale czym to jest w skali Polski? Może i niczym, gdybym był jedyny. Nie każdy może być prezesem klubu, ale każdy może namawiać znajomych do uczestnictwa w stowarzyszeniu sportowym czy kolekcjonerskim. Wiem, że to już tak działa. Wiem też, że można jeszcze więcej i mocniej w tej sprawie się zaangażować. Polska naprawdę potrzebuje waszej pomocy. To nie są tylko słowa zachęty. Gdy w ten sposób i w tym samym czasie skumulujemy swoje siły, zaczynają się robić pojawiać liczby naprawdę bardzo poważne. To będą tysiące, dziesiąty tysięcy, nowych posiadaczy broni.  Za jakiś czas będą policyjne statystyki. Dowiemy się wówczas ile przez rok 2016 wydano pozwoleń na broń w celu sportowym i kolekcjonerskim. Moim zdaniem będzie to wynik bardzo zachęcający.

Naprawdę Polacy zupełnie nie zdają sobie z tego sprawy, że uzyskanie pozwolenia na broń jest możliwe i jest w zasięgu ręki. W Polsce jest nas pewnie ze 35 milionów, a pozwoleń na broń nie całe 200 tysięcy, rzeczywistych posiadaczy broni jeszcze mniej. Sami zobaczcie jaka wielka praca przed nami. Moim zdaniem w obecnych warunkach prawnych jesteśmy wspólnie w stanie sprawić przemnożenie przez 10 ilości posiadaczy broni. Aby tak się stało wysiłek nie może być słomiany. Świąteczne zainteresowanie ładną infografiką nie może być przemijające. Praca musi być systematyczna, trzeba wciąż pamiętać aby zachęcać znajomych. Okazuje się, że instytucjonalnie nikt nam nie chce pomóc, a nawet będą tacy co będą zainteresowani szkodzeniem. Wysiłek też nie będzie zbyt wdzięczny. Może nikt nie będzie dziękował, nie będzie widać szybko skali skutków działania. Pamiętajcie jednak, że wasza indywidualna, niedostrzegalna dla innych praca i wysiłek, ma kapitalne znaczenie dla Polski. Bez pojedynczego działania to się nie powiedzie. Nie ma miejsca na wzruszenie ramionami, że inni to za mnie zrobią. Nie zrobią, wysiłek każdego jest na wagę złota. Dopiero to da moc jak reakcja łańcuchowa, a ta jaką ma moc wszyscy wiemy! Przez rok jesteśmy w stanie Polskę w tej dziedzinie odmienić.

Zachęcam do świątecznego postanowienia aby na strzelnicę przyprowadzić w najbliższym czasie kilka kolejnych osób. Ci co mają już pozwolenia, co pokonali administracyjną drogę, niosą Polsce kaganek ze światłem nadziei na dobre zmiany. To samo się nie zrobi i mam wrażenie, że póki co to jedyna droga.

 

Na koniec życzenia, a grafika do dalszego rozpowszechniania.