Wojsko Polskie chce kupić 58 tys. karabinków Beryl.

polska-zbrojna.pl: Wojsko Polskie będzie mogło zastąpić Berylami o kalibrze 5,56 mm wszystkie karabiny AK, którymi dysponuje. Inspektorat Uzbrojenia negocjuje z Fabryką Broni „Łucznik” zakup prawie 54 tys. kolbowych modeli wzór 96C oraz około 4 tys. mini-Beryli, czyli karabinów z krótką lufą. Wartość kontraktu wyniesie około 350 mln zł.

W maju ubiegłego roku Inspektorat Uzbrojenia MON podpisał z Fabryką Broni „Łucznik” w Radomiu największy w historii zakładu jednorazowy kontrakt na dostawę karabinów Beryl. Na jego mocy Wojsko Polskie otrzyma do 2019 roku aż 26 tys. sztuk tej broni. Umowa ta warta jest 150 mln zł. Najprawdopodobniej już za kilka tygodni spółka należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej podpisze kolejną umowę o znacznie większej wartości – szacuje się ją na około 350 mln zł. Inspektorat Uzbrojenia MON ujawnił bowiem, że nasza armia negocjuje zakup prawie 54 tys. karabinów szturmowych Beryl wzór 96C oraz prawie 4 tys. subkarabinków mini-Beryl.

Broń ma trafić do wojska do 2019 roku do jednostek operacyjnych sił lądowych, morskich i powietrznych, jak i wojsk obrony terytorialnej. Zakup takiej liczby karabinów o natowskim kalibrze 5,56 mm oznacza, że już za trzy lata nasza armia będzie mogła całkowicie wycofać ze służby broń z rodziny AK o kalibrze 7,62 mm. Przezbroi się w całości na Beryle.

Proces wyposażania rodzimych sił zbrojnych w uzbrojenie indywidualne o kalibrze 5,56 mm jest realizowany od trzech lat. W 2014 roku kupiliśmy 5,4 tys. Beryli wzór 96C, w 2015 roku prawie 5,5 tys. sztuk wzoru 96C oraz 2,4 tys. subkarabinków mini-Beryl, a w ubiegłym roku za około 170 mln złotych prawie 30 tys. Beryli (w ramach dwóch kontraktów na 26 tys. i 3,3 tys. sztuk tej broni).

(źródło polska-zbrojna.pl)


Mój komentarz. Dobra wiadomość dla wojska i Fabryki Broni „Łucznik” w Radomiu. Trochę odległe terminy, ale i możliwości produkcyjne Fabryki Broni w Radomiu są niewielkie. Taki kontrakt może zmobilizuje do zakupu kolejnej maszyny do odkuwania luf.

Mnie cieszy gdy czytam, że Wojsko Polskie się zbroi. Na to nie można żałować pieniędzy. Kupowałbym więcej i więcej sprzętu wojskowego, bo w historia ludzkości pokazuje, że bez tego ani rusz. 

W świetle tych wiadomości jednoznaczne staje się to, że Modułowy System Broni Strzeleckiej (MSBS) przechodzi do historii techniki. No chyba, że kierownictwo FB w Radomiu zdecydowałoby się na wypuszczenie tej broni na rynek cywilny. To już prawie przestarzała konstrukcja, ale jest polska i warto aby nie wylądowała na śmietniku historii. Na targach Shot Show zaprezentowano MSBS w kalibrze 7,62×39, więc może coś tego pomysłu będzie.

(fot. Hubert Marciniak)

Dla posiadaczy pozwoleń na broń dostępny był, bo nie wiem czy jest, karabinek Beryl Sport. Taki mam w swoich karabinowych zbiorach.