Zapisuję słowa Morawieckiego czarnymi jak diabelska smoła literami.
- Autor: Andrzej Turczyn
- 30 stycznia 2017
- komentarzy 51
Wszystkie młode rodziny z dziećmi proszę: wróćcie do nas; to będzie dobre dla Polski, a niekoniecznie złe dla Wielkiej Brytanii.
Czy mógłby ktoś przekazać panu wicepremierowi Morawieckiemu, że nie istnieje mechanizm społeczny przemieszczenia się ludzi do krajów socjalistycznych, z wysokim fiskalizmem, nie charakteryzujących się wysokim stopniem osobistej wolności. Duże grupy społeczne nie przemieszczają się z większej wolności do większego ucisku.
Historia ludzkości obserwuje mechanizm dokładnie odwrotny. Ludzie nadmiernie drenowani podatkami, niewoleni, uciekają do wolności. Tak, potrafią porzucić ojczyznę w poszukiwaniu godnego życia i wolności. Ludzie zawsze uciekają z większego ucisku do większej wolności.
W zasadzie cała historia ludzkości dowodzi istnienia takiego zjawiska społecznego, a najwspanialszym przykładem są Stany Zjednoczone. Ludzie uciekali na tamten kontynent nie oczekując opieki socjalnej, zasiłków, programów z +, socjalnych mieszkań, które zdaniem pewnego polskiego polityka są oznaką wolności i postępu naszej cywilizacji. Ludzie uciekali bo szukali tam życia, wolności i swobody ubiegania się o szczęście. Polacy jadą w obce kraje, bo w Polsce nie ma, a gdzieś jest więcej przestrzeni do godnego życia, wolności i swobody ubiegania się o szczęście.
To nie polityk z tej czy innej socjalistycznej partii zdefiniuje Polakowi godne życie. Czym jest wolność, tego nie definiują w ludzkich sercach politycy, to samo się w sercu rodzi. Czym jest nadmierny fiskalizm, tego też nie jest w stanie pojąć żaden oferujący rodakom socjal polityk. Te definicje są wpisane w ludzkie serca i sumienie, nie mając nic wspólnego z programami socjalnego wsparcia Polaków. Na swój socjalizm możecie zwabić albo nierobów, albo jeszcze większych biedaków niż są nimi Polacy. Niestety politycy redystrybuujący cudze dobra, zubażających Polaków lub nie pozwalający się im bogacić, nigdy tego nie zaakceptują.
Zapisuję słowa Morawieckiego czarnymi jak diabelska smoła literami, a na koniec kadencji PiSu sprawdzimy ilu Polaków wróciło do Ojczyzny. Brak masowych powrotów Polaków do Polski będzie rzeczywistym obrazem klęski PiSu, zawiedzionych nadziei i dalszego niewolenia Polski przez pysznych i bezgranicznie głupich polityków. Głupcy, Polacy nie wrócą do Polski dla dobra Polski, bo Polska to Polacy. Dla dobra Polski jest to aby Polacy mogli się bogacić. Polska to Polacy, dla dobra Polski nie jest, aby Morawiecki i inni politycy mogli nas rabować podatkami! W zamian oferując jako jałmużnę socjalizm.