Antywartości w postępowaniach o pozwolenie na broń.

W moim prawniczym programie znalazłem ciekawy fragment szerszego opracowania poświęconego temu co złe w postępowaniach administracyjnych. Fragment dotyczy broni palnej, to warto pokazać to opracowanie szerszej publiczności. Dokonania milicyjnych ekspertów są już nawet przedmiotem naukowej krytyki. Okazuje się, że to nie tylko my dostrzegamy te pozbawione jakiejkolwiek racjonalności decyzje. Dostrzegają już to nawet uczeni w sprawie.


Błaś Adam (red.), Antywartości w prawie administracyjnym.

Antywartości w prawie administracyjnym – wybrane przykłady. Antywartości w prawie administracyjnym jako efekt uprawnień dyskrecjonalnych Policji w zakresie dostępu do broni palnej. Dostęp do broni palnej do celów ochrony osobistej.

Identyfikując antywartości w sferze działań organów Policji dotyczących dostępu do broni palnej, istotne wydaje się pytanie, czy należy je zlokalizować w sposób obiektywny, czy wystarczy subiektywne odczucie jednostki. Kiedy bowiem jest niebezpiecznie. Czy wtedy gdy jest niebezpiecznie obiektywnie, czy wtedy kiedy jednostka czuje się zagrożona. Jeżeli wartość jest indywidualną, subiektywną oceną każdej osoby, to antywartość także. Mamy działania legalne i nielegalne, pozytywne i negatywne, pożądane i niechciane 6 . Wydaje się pewne, że racjonalny ustawodawca nie mógł wydać jakiejkolwiek normy w oparciu o antywartość czy takiej, która prowadzić będzie do antywartości, ale już wykonanie tego prawa 7 w oparciu o luz decyzyjny, o swobodę 8 przyznaną organowi może prowadzić do obiektywnych antywartości. Takie niebezpieczeństwo pojawia się np., w sytuacji gdy organ właściwy w sprawie wydania pozwolenia na broń palną konkretyzuje normę prawa materialnego, wydając decyzję uprawniającą do zakupu broni do celów ochrony osobistej. Racjonalny ustawodawca nie chce wprowadzać do obrotu broni palnej, ponieważ wychodzi z założenia, że to państwo ma monopol na zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom. Wychodząc z takiego założenia, niewątpliwie postrzega w tym wartość, jaką jest ograniczenie dostępu do broni, co ma się bezpośrednio przełożyć na realne zwiększenie bezpieczeństwa, jak też na odczucia obywateli związane z bezpieczeństwem, a polegające na utwierdzeniu jednostki w przekonaniu, że obecność broni palnej w życiu codziennym (a co za tym idzie – zmniejszenie niebezpieczeństwa związanego z użyciem broni palnej) jest ograniczona do niezbędnego minimum. Niezbędność ta związana jest z posiadaniem broni palnej przez uprawnione do tego służby, które zapewnić mają bezpieczeństwo jednostce. Czy jednak to przekonanie ustawodawcy jest w pełni uzasadnione w przypadku, gdy obywatel, pomimo odpowiednich deklaracji ze strony państwa, nie czuje się bezpieczny? Czy pozbawienie go możliwości samoobrony przy użyciu broni palnej dalej stanowi wartość?

Zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji (tekst jedn.: Dz. U. z 2012 r. poz. 576 z późn. zm.) broń palną można posiadać na podstawie pozwolenia na broń wydanego przez właściwego ze względu na miejsce stałego pobytu zainteresowanej osoby komendanta wojewódzkiego Policji. Ustawodawca w art. 10 analizowanej ustawy wskazuje warunki, jakie muszą zostać spełnione, by uzyskać pozwolenie na broń palną do celów ochrony osobistej. Z konstrukcji wskazanego artykułu wynika, że jest to bezwzględnie katalog zamknięty, wskazujący na trzy przesłanki, które muszą wystąpić łącznie. Zgodnie z tym artykułem pozwolenie na broń można wydać osobie, która po pierwsze, nie stanowi zagrożenia dla samego siebie, po drugie, nie stanowi zagrożenia dla porządku lub bezpieczeństwa publicznego i w końcu przedstawi ważną przyczynę posiadania broni. Wskazać tu należy, że każda z tych przesłanek jest określona w sposób jasny i konkretny. Przede wszystkim ustalenia, czy wnioskodawca nie stanowi zagrożenia dla samego siebie, dokonuje odpowiedni lekarz na podstawie przeprowadzonych badań, testów psychologicznych, opinii psychologa i lekarza psychiatry. Uprawniony lekarz wydaje orzeczenie o stanie zdrowia wnioskodawcy, potwierdzając w nim, czy dana osoba nie stanowi zagrożenia dla samego siebie. Jest więc to działanie całkowicie niezależne od organu wydającego pozwolenie na broń palną 9 . Druga z przesłanek weryfikowana jest przez samą Policję w drodze wywiadu środowiskowego. I tu także ocena będzie jednoznaczna – stanowi lub nie stanowi zagrożenia dla porządku lub bezpieczeństwa publicznego. Najbardziej kontrowersyjną przesłanką z punktu widzenia organów Policji, tzn. możliwości swobodnej oceny warunków i kryteriów spełnienia, jest wykazanie przez wnioskodawcę ważnej przyczyny posiadania broni palnej do celów ochrony osobistej.

Ustawodawca, dając organom Policji swobodę w ocenie ważnych powodów, które muszą uzasadniać wydanie pozwolenia na broń palną do celów ochrony osobistej, nie gubi wartości, ale przyczynia się do swego rodzaju przewartościowania. Tym samym powoduje, że organy niejednokrotnie podejmują działania zmierzające do efektów całkowicie przeciwnych do wartości zaplanowanych przez ustawodawcę oraz do skutków, których nie spodziewa się także sam adresat tych działań. W tym miejscu należy stanowczo podkreślić, że jednak ustawodawca przewiduje taką możliwość, że obywatel będzie potrzebował ochrony, której nie będzie mu mogło zagwarantować państwo. Prawo do broni jest zatem wyjątkiem od zasady reglamentacji dostępu do broni. „Trzeba zwrócić uwagę na to, iż narzucanie woli państwa w ramach reglamentacji odbywa się zawsze na podstawie szczegółowych podstaw prawnych, ma znaczenie konkretne oraz nie jest związane z jednym tylko sposobem powstawania sytuacji prawnych” 10 .

Skądinąd dziwne wydaje się uzurpowanie prawa do definiowania zwrotów nieostrych przez organy Policji (ważna przyczyna) w sytuacji, w której ustawodawca dwa ustępy dalej precyzuje to wyrażenie 11 . Owszem, użyty został w tym artykule zwrot „w szczególności”, jednak nie powinien on być interpretowany jako możliwość zastosowania innych, pozaustawowych kryteriów wskazujących na ważną przyczynę posiadania broni palnej do celów ochrony osobistej, a z tym najczęściej spotykamy się w praktyce, bo to właśnie brak realnego, trwałego i ponadprzeciętnego zagrożenia stanowi najczęściej uzasadnienie w decyzjach odmownych. Organ w swojej swobodnej ocenie uznaje, że sytuacje, które zostają przedstawione przez wnioskodawcę (takie jak zagrożenie bezpieczeństwa osobistego wynikające z wykonywanej pracy, miejsca zamieszkania czy gróźb kierowanych pod jego adresem) albo nie miały jeszcze miejsc (tj. nie wydarzyły się jeszcze), albo nie mają charakteru trwałego.

Organy Policji w tym punkcie posuwają się jeszcze dalej w swojej swobodnej ocenie przedstawionych przez wnioskodawcę ważnych powodów otrzymania pozwolenia na broń palną do celów ochrony osobistej. Warto tu wskazać na wyrok WSA w Warszawie z dnia 29 sierpnia 2013 r., II SA/Wa 739/13, którym zobrazować można postępowanie organów Policji w interpretacji ważnych powodów wydawania pozwolenia na broń palną do celów ochrony osobistej. Były pracownik Policji zwrócił się do komendanta wojewódzkiego Policji o wydanie mu pozwolenia na broń palną bojową do ochrony osobistej. Umotywował to ponadprzeciętnym zagrożeniem zdrowia i życia wynikającym z charakteru pracy wykonywanej podczas służby w Policji. Poinformował, że wiele razy w trakcie wykonywania czynności służbowych i nie tylko spotykał się z niebezpiecznymi sytuacjami. W jednej z nich został zaatakowany przez czterech podejrzanych, których musiał odstraszyć poprzez oddanie strzałów ostrzegawczych, w innej po służbie, którą wówczas pełnił w Wydziale Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji, został pobity przez dwóch napastników, na skutek czego przez kilka miesięcy przebywał na zwolnieniu lekarskim. Innym razem przed własnym domem został pobity i zastraszony, by w końcu, będąc przesłuchiwanym przez sąd w charakterze świadka, w związku z uprzednim wykonywaniem operacji specjalnej dwóch członków tej grupy groziło mu gestami. Wnioskodawca podniósł we wniosku ponadto, że w trakcie analizy materiałów śledztwa w trakcie wykonywania czynności służbowych dowiedział się, że inna grupa przestępcza zakupiła broń palną, aby wykonać zemstę na nim i jeszcze na dwóch innych policjantach. Konkludując, wnioskodawca wskazał, iż rodzaj jego służby polegający na zwalczaniu zorganizowanej przestępczości kryminalnej i ekonomicznej oraz wiążące się z tym zagrożenia spowodowały, iż przez cały czas miał przy sobie broń palną służbową za zgodą przełożonych, również poza godzinami pracy. Oświadczył także, że obecnie posiada pozwolenie na broń palną w celu ochrony bezpieczeństwa innych osób i mienia. Do przedmiotowego wniosku załączył materiały prasowe, prokuratorskie oraz służbowe dotyczące napaści na jego osobę, a także jego raporty o zgodę na stałe posiadanie broni służbowej oraz orzeczenia lekarskie i psychologiczne potwierdzające zdolność psychofizyczną do dysponowania bronią palną. Ponadto swoje poparcie dla wyposażenia skarżącego w broń palną bojową wyraził Kierownik Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji, wskazując jednocześnie, iż obecnie zostanie wnioskodawca zwolniony ze służby w Policji, w trakcie której wykonywał m.in. czynności operacyjno-rozpoznawcze w stosunku do członków zorganizowanych grup przestępczych, a także zajmował się ochroną świadków koronnych oraz ich najbliższych.

Organ, oceniając wniosek, uznaje, że przesłanki te muszą istnieć łącznie, a zagrożenie wynikać z obiektywnych okoliczności, a nie tylko z przekonania osoby wnioskującej o wydanie pozwolenia na broń. Organ uznaje także, że ciężar udowodnienia, iż taki stan faktyczny występuje, spoczywa na tej osobie, co nie zwalnia organu wydającego pozwolenie (Policji) z obowiązku podejmowania wszelkich czynności niezbędnych do ustalenia stanu faktycznego sprawy oraz uzyskania całego materiału dowodowego 12 . Czynności te mają pozwolić na swobodną ocenę tego, czy żądanie jest uzasadnione i pozwolenie na broń należy wydać. Wnioskodawca może więc powołać każdą okoliczność, która jego zdaniem wskazuje na zagrożenie jego osobistego bezpieczeństwa, jednakże ocena, czy spełnia ona wymogi ustawy o broni i amunicji, należy do organów Policji. Organ Policji, oceniając materiał dowodowy, nie musi podzielać zdania wnioskodawcy co do konieczności ochrony jego życia i zdrowia czy mienia przy pomocy broni. W przeciwnym wypadku obowiązany byłby bowiem do wydania pozwolenia każdemu, kto chciałby posiadać broń do ochrony osobistej, tylko dlatego, że ma niskie poczucie bezpieczeństwa, np. z racji wykonywanej pracy czy z uwagi na miejsce zamieszkania lub też posiadanego mienia, co byłoby sprzeczne z wolą ustawodawcy, skoro ograniczył prawo do posiadania broni poprzez poddanie go administracyjnej reglamentacji. W ocenie organu zebrany materiał dowodowy nie potwierdza – wbrew stanowisku strony – aby jej życie i zdrowie znajdowały się w stanie szczególnego zagrożenia.

W ocenie organu sytuacja dotycząca sprawców, których usiłował odstraszyć, była zupełnie przypadkowa i mogła przytrafić się każdej reagującej na ich zachowanie osobie. Do pobicia, które zakończyło się dla wnioskodawcy hospitalizacją, oraz napad i groźby, na które wskazywał, doszło wiele lat temu i sprawcy ponieśli zasłużoną karę, przy czym wnioskodawca nie ma nawet wiedzy o sposobie jej zakończenia, co pozwala, w ocenie organu, stwierdzić, iż nie przywiązuje do tej sprawy wielkiej wagi. W końcu groźby gestykularne nie są – w opinii organu – niczym niezwykłym i osoby wykonujące pewne zajęcia czy pełniące funkcje lub reprezentujące zawody zaufania publicznego często się z nimi spotykają, a zachowaniom takim w ocenie organu nie jest w stanie zapobiec posiadanie broni palnej. Konkludując, organ przyjął, że obawy strony wynikają z jej subiektywnego przekonania o potencjalnym zagrożeniu, które może wystąpić w bliżej nieokreślonym czasie i miejscu, przez co nie stanowią przesłanki do przyznania prawa do broni palnej do celów ochrony osobistej.

Organ, dokonując swobodnej oceny, doprowadził do sytuacji, w której ani zdarzenia mające miejsce w przeszłości (zgłoszone przez wnioskodawcę realne sytuacje, które już się wydarzyły), ani zdarzenia, które mogą wystąpić w przyszłości (co do których nie można mieć oczywiście w ocenie organu pewności), nie stanowią poważnej przyczyny w myśl ustawy o broni i amunicji. Wygląda na to, że swoboda pozostawiona organowi w ocenie okoliczności wskazujących na ważne powody wydania pozwolenia na broń palną do celów ochrony osobistej popycha organ tylko w jednym, z góry ustalonym kierunku, przez co nie można o tego typu działaniach organów, w sferze dopuszczonej przez prawo, mówić inaczej jak tylko o antywartościach czy przyczyniających się do powstawania antywartości. Obywatel postawiony jest w sytuacji negatywnie oddziałującej nie tylko na jego sferę praw i obowiązków, ale także, a patrząc na to od strony samego zainteresowanego, może nawet przede wszystkim, negatywnie oddziałującej na jego sferę wartości dla niego samego podstawowych 13 .

Należy jednak popatrzeć na problem swobodnej oceny organu przy wydawaniu pozwoleń na broń także z innej strony. Czasami to, co stanowi wymierną wartość dla obywatela (tak jak otrzymanie pozwolenia na broń do celów ochrony osobistej), może doprowadzić do sytuacji, w której wartość spowoduje powstanie antywartości. Dwie osoby prowadzące dwa różne sklepy na tej samej ulicy wystąpiły o pozwolenie na broń do celów ochrony osobistej. Jedna prowadzi sklep jubilerski, druga przysłowiowy warzywniak. Obie zgłaszają konkretne sytuacje, które ich zdaniem powinny zostać zakwalifikowane jako uzasadniające uzyskanie pozwolenia na broń. Prowadzący warzywniak dostaje pozwolenie na broń – systematycznie okradany jest przez uzbrojonych, niezidentyfikowanych sprawców i traci cały utarg i towar. Jubilerowi organ odmawia ze względu na to, że sytuacje zagrożenia, na które się powołuje, jeszcze nie wystąpiły. W końcu dochodzi do zdarzenia, w którym jeden i drugi zostają napadnięci. Jubiler podnosi ręce i oddaje wszystko, czego zażądali sprawcy – i tak jest wszystko ubezpieczone. Właściciel warzywniaka wyciąga broń, próbując bronić swego i ginie w wyniku strzelaniny. Jak w takim przypadku zakwalifikować swobodną ocenę organu wydającego pozwolenie na broń? Z której strony należy patrzeć, żeby zobaczyć wartość, a z której, żeby zobaczyć antywartości w działaniach organów?