Taka jest natura Polaka, od maleńkości chce mieć coś wspólnego z bronią

Moim zdaniem ten film powinien podbić internet. Patrzę, uśmiecham się, a napiszę kilka słów – pomyślałem. Nie chodzi o wojsko, nie chodzi o karabiny, chodzi o tą małą Polkę, która na kolanach zbierała wystrzelone łuski, chowając je ostrożnie do kieszeni.

 

Patrząc na tą dziewczynkę, która tak zapamiętale zbierała łuski wystrzelone w trakcie salwy honorowej, przypomniałem sobie jak sam, zupełnie podobnie w dzieciństwie postępowałem. Wojsko, salwy honorowe, łuski – patrzenie na to i zdobycie takiego skarbu było cenniejsze niż wszystko.

Natura Polaka jest jak ciekawość tego dziecka, od maleńkości chce mieć coś co nawiązuje do broni, bez strachu, można nawet napisać – odważnie, ostrożnie zarazem.

Nie zakłamiecie kłamcy polskiej natury, zakazując nam posiadania broni! Na nic wasze obłędy i nieracjonalne fobie. W Polsce człowiek się rodzi z zamiłowaniem do broni, tyko później jest na różne sposoby ogłupiany.