Socjalistyczna partia PiS chwali się uzależnieniem gospodarki od państwowej interwencji

W najbliższych miesiącach możemy się spodziewać nasilającego się wpływu funduszy europejskich na tempo wzrostu naszej gospodarki – wskazał wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński. We wtorek z informacją nt. wykorzystania środków z Polityki Spójności na lata 2014–20 zapoznał się rząd. “Mamy już tę perspektywę 2014-2020 dobrze rozpędzoną. (…) Ona już chodzi na wysokich obrotach” – powiedział Jerzy Kwieciński podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami.

“W najbliższych miesiącach możemy się spodziewać nasilającego się wpływu funduszy europejskich na tempo wzrostu naszej gospodarki” – zaznaczył, przypominając, że okres pomiędzy podpisaniem umowy a faktycznym efektem, który czuje już gospodarka, to kilka kwartałów, w zależności od charakteru projektów.

Kwieciński zaznaczył, że rząd liczy też na silne odbicie inwestycji samorządowych w tym roku, w dużym stopniu współfinansowanych ze środków unijnych. “Przypomnę, że to załamanie w inwestycjach samorządowych było w zeszłym roku bardzo silne – one spadły do 23 mld zł, w tym roku są plany osiągnięcia około 50 mld zł” – mówił.

Jak jednak wskazał, choć fundusze unijne przyczyniają się do naszego wzrostu gospodarczego, szczególnie zwiększenia inwestycji, nie chciałby przeceniać ich roli. “Przypomnę, że nasza Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju ma pobudzić inwestycje w naszym państwie, z wykorzystywaniem naszych krajowych zasobów, jak również zasobów zagranicznych, ale innych niże te, które pochodzą z UE w ramach Polityki Spójności czy Wspólnej Polityki Rolnej” – zaznaczył. (PAP)


Nie zamieszczam całości tego socjalistycznego bełkotu, gdyby ktoś chciał się zapoznać, jest tu.

Im uważniej przyglądam się polityce gospodarczej obecnego rządu, tym mam większe przekonanie, że rządzą nami socjalistyczni, gospodarczy idioci. Ci ludzie szczycą się znaczącym wpływem państwowej interwencji w gospodarkę. Przecież te fundusze to nic innego jak właśnie to. Pieniądze wydawane przez państwo mają trzymać przy życiu polską gospodarkę. Szaleńcy, prowadzicie nas na dno!

Patriotyczni socjaliści nie dostrzegają do czego to prowadzi. Tylko fundusze, fundusze, wreszcie pieniądze z funduszy. Polska gospodarka jest uzależniona od cykliczności europejskich funduszy. Polska gospodarka staje się coraz bardziej uzależniona o pieniędzy z Brukseli. Nie dziwi mnie, że wspólne ideały socjalizmu trzymają socjalistów z PiS przy socjalistach z UE. Pieniądze wydawane przez państwo są pieniędzmi wydanymi najgorzej. Cudzie pieniądze wydawane na cudze potrzeby, przez urzędnika. Nie może być gorzej. Taki sposób wydawania pieniędzy jest poprzedzany ich rabunkiem z kieszeni obywateli.

W ślad za tą interwencją idą wysokie podatki, bo socjaliści z PiS wiedzą lepiej jak wydawać nasze pieniądze. W związku z tym drenują gospodarkę, która nie może zacząć się spontanicznie rozwijać. Jak celem będzie wydawanie pieniędzy przez państwo, to lista wydatków nie nigdy nie dobiegnie końca. Ciągle jakiś bełkot o solidaryzmie społecznym (czytaj rabowaniem jednych i dawaniem innym) w oczekiwaniu na wdzięczność przy urnach wyborczych. Z towarzyszem Gierkiem towarzysze z PiS moglibyście budować 10 potęgę na świecie, ale efekt będzie ten sam.

PiS ogłuchł na ten czas przemówienia prezydenta USA Donalda Trumpa, w którym powiedział niezwykle doniosłe słowa:

Aby jednak zrozumieć to Trump powiedział, trzeba mieć pokorę aby zrozumieć, że jednak obywatel lepiej postąpi z owocami swojej pracy, niż najbardziej oddany socjalistycznym ideałom urzędnik.

Zawalą Polskę ci socjalistyczni patrioci, nie mam wątpliwości. Katastrofa przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie. A gdyby ktoś chciał więcej, to jeszcze to