Łódzkie. Policja zatrzymała kłusowników i handlarzy bronią

Zarzut wyrabiania i handlowania bronią palną oraz amunicją bez wymaganego pozwolenia usłyszało w Prokuraturze Rejonowej w Sieradzu dwóch zatrzymanych mężczyzn. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Broń posłużyła m.in. do nielegalnych polowań.

Jak poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi mł. insp. Joanna Kącka, policja do handlarzy i producentów broni dotarła po zatrzymaniu trojga kłusowników posługujących się nielegalną bronią. Działali oni na terenie jednego z kompleksów leśnych w gminie Złoczew (Łódzkie).

Do ich schwytania przyczynił się myśliwy, który słysząc strzały, zablokował swoim samochodem drogę odjeżdżającym z miejsca nielegalnego polowania.

“Siedząca za kierownicą renault scenic kobieta zaczęła uciekać. W trakcie ucieczki z samochodu w pole zostały wyrzucone sarna i broń. Goniący kłusowników myśliwy powiadomił o sytuacji dyżurnego policji. Policjanci szybko ustalili właściciela pojazdu. Na podwórku stał opisany scenic. W trakcie jego przeszukania funkcjonariusze znaleźli łuskę oraz worek ze śladami krwi” – relacjonowała rzeczniczka.

Na miejscu zatrzymano 42-letnią właścicielkę gospodarstwa oraz jej 29-letniego znajomego, a także ustalono trzecią osobę, która brała udział w nielegalnym polowaniu. Funkcjonariusze zabezpieczyli porzuconą w trakcie ucieczki broń z lunetą optyczną i ustrzeloną sarnę oraz aparaturę do produkcji alkoholu, a także kilka litrów nielegalnego alkoholu.

“W kolejnych godzinach dzięki pracy kryminalnych i śledczych ustalono osoby, które prawdopodobnie przerabiały i handlowały bronią. Z uwagi na bezpieczeństwo funkcjonariuszy przy zatrzymaniu dwóch mężczyzn skorzystano z pomocy Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego z KWP w Łodzi” – tłumaczyła mł. insp. Kącka.

Zatrzymani – mężczyźni w wieku 46 i 59 lat – usłyszeli w Prokuraturze Rejonowej w Sieradzu zarzut wyrabiania broni palnej i handlowania nią oraz amunicją bez wymaganego pozwolenia. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Właścicielce broni grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. (PAP)


Nielegalny proceder handlu bronią i wszystkiego co z tym związane trwa i nie ma żadnego związku z przepisami o posiadaniu broni palnej. Przestępcy mają swój świat i jest to świat istniejący obok świata uregulowanego przepisami. Co więcej w żaden sposób złej sławy związanej z nielegalnym wykorzystywaniem broni nielegalnie posiadanej, nie można nadawać praworządnym posiadaczom broni. Niestety często jest inaczej. Nie dość jednoznacznie i nie dość często dokonuje się rozróżnienia, że przestępstwa dokonywane są z broni posiadanej wbrew przepisom prawa.

To zadanie dla nas. Nikt tego nie zrobi. Nie zrobią tego dziennikarze, nie zrobią tego politycy, nie zrobią tego urzędnicy. Musimy ten wysiłek podejmować sami. Kto rozumie wagę spraw związanych z posiadaniem broni palnej, ten powinien zawsze zwracać uwagę na te fakty. Broń ma dwa światy. Nielegalny świat i legalny świat. Te światy nie egzystują razem.


Przez kilka kolejnych wpisów będę przypominał o mim apelu o środki na tłumaczenie czeskiej ustawy o broni i amunicji. Pisałem o tym we wpisie Pozwolenie na broń w Czechach – informacje ogólne. Musimy przestać kręcić się wokoło własnego ogona. Musimy rozszerzyć dyskusję o pozytywne przykłady. To znacznie ułatwi debatę, to znacznie utrudni sprzeciw wobec zmian. Na tłumaczenie całej ustawy potrzeba 4500 zł.