Słowo na niedzielę: “W kościele czy gdziekolwiek indziej jesteście macie prawo się bronić, a na własnej posesji macie do tego szczególne prawo”

USA. Alabama. Pracownik Kościoła Baptystów wysłał włamywacza na spotkanie ze Stwórcą. Pracownik Kościoła Baptystów pomógł pewnemu człowiekowi spotkać się z Bogiem. … nie tak jak byście się tego spodziewali.

“Obsługa kościoła przygotowywała się właśnie do wycieczki z młodzieżą zaplanowanej na najbliższy ranek,” powiedział sierżant lokalnej policji. Policja uważa, że włamywacz około 22:40 w niedzielę dostał się do kościoła przez boczne drzwi. Planując kradzież “w domu Pana”, nie spodziewał się zapewne spotkania z nim oko w oko.

Szef policji oznajmił, że “dwóch pracowników kościoła przebywało na jego terenie. Jeden z nich wyszedł na chwilę. Gdy wrócił w środku zastał włamywacza.” Podejrzany zabrał pierwszemu z nich 50 dolarów i chciał okraść drugiego. Ten jednak wyciągnął pistolet i strzelił napastnikowi w pierś. Złodziej zdołał wybiec na zewnątrz, ale zaraz upadł.

Postrzelony zmarł o 1:18 nad ranem. Był już wcześniej notowany. W kwietniu 2010 roku został oskarżony o napad na przypadkową osobę na parkingu w pobliżu ulicy South Edgewood. Użył wtedy pistoletu zabawki. Był też już raz skazany jako nastolatek. W styczniu 2011 roku sąd uznał go winnym włamania pierwszego stopnia. Przyznał się wtedy do winy i został skazany na 15 lat więzienia. Zwolniono go jednak przed pełnym odsiedzeniem kary.

“W kościele czy gdziekolwiek indziej jesteście macie prawo się bronić, a na własnej posesji macie do tego szczególne prawo,” powiedział sierżant lokalnej policji. “Pracownik obsługi kościoła na pewno był wstrząśnięty zajściem na które nie miał wpływu. Nie miał też innej możliwości obrony. Został postawiony w sytuacji bez wyjścia”. Amen!

(źródło bearingarms.com tłumaczenie Tomasz Trocki)


Ameryka to wspaniały kraj. Chrześcijański kościół, a tam pracownik z bronią gotową do strzału. Nie dość, że posiada, to jeszcze robi z niej pożytek gdy pojawia się taka konieczność. W katolickich warunkach Polski nie do pomyślenia. Gdyby jaki biskup dowiedział się o uzbrojonym kościelnym, doznałby świętego oburzeni. Nie będę powielał argumentów, że katoliccy biskupi uczestniczą w sianiu nienawiści do broni, oczywiście we współpracy z Franciszkiem Papieżem, zdeklarowanym przeciwnikiem posiadania broni. Kto mądry ten co trzeba wie, kto głupi i tak nic nie zrozumie.

“W kościele czy gdziekolwiek indziej jesteście macie prawo się bronić, a na własnej posesji macie do tego szczególne prawo”

Czy ktoś wyobraża sobie takie słowa w ustach polskiego policjanta na służbie? A może jaki minister od spraw policyjnych odważyłby się na taki przekaz? Oj nigdy, pod żadnym pozorem. Polska to kraj nieprzyjazny praworządnym ludziom, którzy chcieliby mieć prawo obronić się w czasie i miejscu bezprawnego zamachu. To fakt opisywany przeze mnie pewnie już kilka setek razy.

Prawdopodobnym powodem tego stanu rzeczy jest to, że w USA są kościoły chrześcijańskie, a w Polsce są katoliccy biskupi. Tam do bandytów nikt nie obawia się strzelać w budynku kościoła. W Polsce przed bronią biskupi szerzą strach. Nie da się pogodzić ze zdrowym rozumem tezy, że jedni i drudzy wyznają tego samego Boga. Bóg nie ma rozdwojonego stawiska o sprawach obrony i dostępu do broni, w zależności od tego czy miałby to mówić do Polaków czy Amerykanów. Na własny użytek proponuję każdemu sprawdzić która postawa jest zalecana przez Boga, o którym mówi Biblia.

Co robić ponad to? Przekonywać, mówić pisać, działać, pokazywać pozytywne postawy. Korzystać z tego co piszę ba blogu. Mam wrażenie, że mój blog to jedyne takie miejsce w polskim internecie. Nie posługuję się polityczną poprawnością. Piszę cierpko i prawdziwie zarazem. Uznaję, że nie ma innej drogi. Słodkim pierdzeniem niczego się nie da osiągnąć.

Moim zdaniem aktualnie jest pilna potrzeba tłumaczenia czeskiej ustawy o broni palnej na język polski. Niestety wciąż nie Fundacja Trybun.org.pl nie na to środków. Potrzebne jest zgromadzenie 4500 zł. Pisałem już o tym wielokrotnie. Dlaczego akurat czeska ustawa? Bo w Czechach dzieją się bardzo ważne dla dostępu do broni palnej sprawy. Po pierwsze obecny dostęp do broni daje bardzo dobre rezultaty, po wtóre Czesi chcą wpisać prawo do broni do ustawy konstytucyjnej. Przykład Czech powinien świecić w Polsce, wszak to nasi sąsiedzi. Moim zdaniem do tego potrzebna znajomość czeskich przepisów, gdzie są gotowe rozwiązania dające szansę sukcesu. Zachęcam do wsparcia.

Jest słowo na niedzielę, niech będzie i na niedzielę zbiórka darowizn nie na tacę wprawdzie, ale na ważniejszy dzisiaj cel.