Z cyklu broń ratuje życie: pracownik Pizza Hut strzelał do napastnika grożącego mu bronią

USA, Floryda. W hrabstwie Sarasota na Florydzie w lipcu 2017 roku pracownik Pizza Hut strzelał do mężczyzny, który usiłował dokonać rozboju z pizzerni.

Według szeryfa w hrabstwie Sarasota, dwóch zamaskowanych mężczyzn próbowało obrabować Pizza Hut w godzinach nocnych. Jeden z pracowników posiadała legalnie swoją broń palną. Po tym, jak przestępca wycelował w niego broń, 22 letni pracownik oddał w jego kierunku trzy strzały. Napastnicy natychmiast uciekli, pozostawiając swoją broń i ślady krwi.

Postrzelony bandyta został ujęty po tym, gdy trafił do szpitala z raną postrzałową. Został mu postawiony zarzut rozboju z użyciem broni palnej.

(źródło gunowners.org)

W sytuacji, gdy ofiara zaczyna się bronić z użyciem broni palnej, bandyci uciekają natychmiast. To jest zupełnie normalne zjawisko. Złodziej nie chce oddać życia za pieniądze, a ofiara broni bardziej życia niż pieniędzy. Rachunek jest prosty.

Ameryka to naprawdę przyjazny ludziom kraj. Nie dziwię się, że to tam ludzie uciekają przed niewolą, szukając osobistej wolności.