Jak to się robi w Izraelu, czyli jak powstrzymać dżihad samochodowy
- Autor: Andrzej Turczyn
- 20 sierpnia 2017
- komentarzy 8
Eli Barbur zaorał durniów, przez których islamiści rozjeżdżają niewinnych mieszkańców miast europejskich. Może wprost nie powiedział, ale jest to jednoznaczne, że bez broni na miejscu i w czasie ataku, ten proceder nigdy nie zostanie przerwany. W Izraelu wzrost zagrożenia terrorem powoduje ułatwienia w dostępie do broni palnej, właśnie po to aby neutralizować islamistów od razu, bez konieczności biegania za nimi przez pół Europy.
Ale w Europie mamy konwencje, prawa nienaruszalne morderców – będziemy za ten lewicowy postęp postępu tzw. przywódców płacić krwią własną, rdzennych Europejczyków.
TELAWIW OnLine: Ostatnie zamachy islamskie w Hiszpanii wykazały ponownie, że „Stara Europa”, cierpiąca wciąż na zaprzeszłe kompleksy postkolonialne – ogłupiona dodatkowo pod nawałem narzuconej przez lewactwo wypaczonej politpoprawności – nie jest w stanie zmierzyć się z nowym terrorem typu „van, nóż kuchenny i butle gazowe”.
Bezradność Europejczyków wobec tego najnowszego horroru jest tym groźniejsza, że nasili się on dodatkowo z chwilą, gdy skasowany zostanie ostatecznie „kalifat IS” w Iraku i upadłej Syrii. Dżihadyzm nie zaniknie jednak razem z kalifatem – lecz buzować będzie nadal w światowym internecie, werbując nowych psycholi, bazując na „samotnych wilkach” i wracających do Europy dżihadystach IS. Terroryzm tego typu jest szczególnie trudny do zwalczenia, gdyż nie kieruje nim żadna centrala, którą można by namierzyć i zniszczyć. W Izraelu Palestyńczycy zaczęli stosować terror samochodowo-nożowniczy już ponad półtora roku temu. Izraelczykom udało się ograniczyć jego zakres, zabijając na miejscu sprawców zamachów i stosując prewencyjnie nadzór nad potencjalnymi terrorystami w internecie. Obie te metody są jednak nadal nie do przyjęcia dla Europejczyków, którzy zamiast tego wolą zastawiać się podpatrzonymi zresztą w Izraelu betonowymi murkami.
Praktyczna realizacja skutecznej walki z terrorem to metoda, którą podjęli Czesi. Napisałem bardzo dużo wpisów na ten temat. Jeśli ktoś nie śledzi tego co piszę, zachęcam zacząć od wpisu Jak to się robi w Republice Czeskiej a później Tłumaczenie projektu i uzasadnienia czeskiej ustawy ustanawiającej konstytucyjne prawo do broni. Innej drogi nie ma, inna droga jest śmiertelnie niebezpieczna dla cywilnych obywateli. Otrzeźwiejcie rządzący Polską politycy, póki jeszcze czas mamy. Sam fakt, że PiS jest u władzy niczego nie załatwi, nie ogłupiajcie nas takimi słowami.